Reklama

Rekolekcje u sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty

Wiara, nadzieja i miłość w moim życiu

Niedziela legnicka 35/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rekolekcje to dla wielu czas pogłębienia wiary, spotkania z Chrystusem w drugim człowieku i Jego słowie. To tu możemy doświadczyć prawdziwej ciszy, która nigdy nie oznacza pustki. Ale żeby tak było, trzeba wiele cierpliwości i pokory.
W dniach 24-28 czerwca odbyły się rekolekcje dla dziewcząt u Sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty w Lubaniu. Myślą przewodnią dni rekolekcyjnych stały się: wiara, nadzieja i miłość.
Każdego dnia moc i siłę czerpaliśmy z Eucharystii. Każdy potrzebuje tego daru, bowiem: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale i słowem, które pochodzi z ust Bożych”. Podczas tych wspaniałych dni nie zabrakło również czasu na osobistą modlitwę, adorację Najświętszego Sakramentu, wspólne zabawy, warsztaty i spacery. Głównym tematem naszych rozważań w grupach stały się: wiara, nadzieja i miłość. W dzisiejszym świecie wielu młodych ludzi poszukuje prawdziwych wartości. Dlatego też warto było nad tym przystanąć i w głębi swego serca zapytać: „co jest moją najważniejszą wartością?” Wiara? Jakie miejsce zajmuje ona w naszym życiu? Wiara jest nie tylko darem, ale przede wszystkim zadaniem. Trudnym zadaniem, bowiem „historii można się nauczyć, lecz wiarę należy przekazać tak, jak czynił to Chrystus i Jego Apostołowie”. My jesteśmy wezwani, by trwać w wierze. Nie wystarczy wyznać, gdyż wiara każdego chrześcijanina winna być poparta żywym świadectwem, a wynika to z prawdy, że: „Wiara bez uczynków jest martwa”. Miłość? Nie można pisać o miłości, nie wspominając o Hymnie o miłości Świętego Pawła Apostoła. On opisuję prawdziwą miłość - piękniej nie można tego wyrazić. Miłość jest nie tylko pięknym słowem, ale przede wszystkim czynem. Sam Jezus pragnął, żebyśmy nawzajem okazywali sobie miłość. Każdy człowiek potrzebuje daru miłości. Prawdziwa miłość jest prawdziwym oddaniem, poświęceniem. Człowiek może mieć wszystko, ale jak mówi św. Paweł: „gdybyśmy nie mieli miłości, bylibyśmy niczym”. Wiara, nadzieja i miłość tworzą ze sobą prawdziwą jedność. Wiara jest pełna nadziei, że to jedynie Chrystus może uczynić wszystko, bo w Nim cała nasza nadzieja. Ks. J. Twardowski w jednej ze swoich myśli napisał: „Wiara podaje ręce nadziei, nadzieja podaje ręce wierze. Kiedy łamią się ludzkie plany, to wtedy ma w nas dojrzeć wiara, nadprzyrodzona siostra nadziei”. Św. Paweł wspaniale kończy Hymn o miłości: „Trwają więc: wiara, nadzieja i miłość. Te trzy. Najważniejsza z nich jest miłość”.
Rekolekcyjne dni upływały na pięknych rozmyślaniach. Trudno było się rozstać. Chciałabym wyrazić podziękowania dla rekolekcjonisty ks. Macieja Szymanowskiego i dla Sióstr Magdalenek. To były wspaniałe chwile wzajemnej radości i odkrywania Boga w drugim człowieku. Chwile, które uczą nas patrzeć na siebie oczyma Bożej miłości i postrzegać wszystko tak, jak widzi to sam Stwórca. Życzę, żeby to wszystko stało się naszym wspólnym udziałem. Niech wyrazem wdzięczności stanie się również modlitwa, a słowa papieża Benedykta XVI umocnieniem na drodze ku prawdziwemu szczęściu: „Przyglądajcie się sercu Maryi. Bądźcie Jej uczniami. Przy Niej doświadczycie, że Bóg jest miłością”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie kościoła

2025-04-02 10:08

[ TEMATY ]

Niemcy

profanacja

edomor/fotolia.com

Nieznani ludzie oddają mocz za ołtarzem, załatwiają swoje „potrzeby” w kościele lub na jego terenie np. w chrzcielnicach. W Moguncji (Niemcy) wiele kościołów zmaga się z problemem wandalizmu.

Kapłan Thomas Winter, jest przerażony: „Naprawdę denerwuje mnie sposób, w jaki traktowane są kościoły w Moguncji!” 51-latek opiekuje się pięcioma parafiami w Moguncji: św. Ignacego, św. Piotra, św. Stefana, św. Kwintyna i parafią katedralną św. Marcina. Twierdzi, że wolałby całkowicie zamknąć kościoły na dwa tygodnie i otworzyć je wyłącznie na czas nabożeństw.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

Peter Potrowl (talk)/pl.wikipedia.org

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.

Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Z zafascynowania Kępińskim

2025-04-06 15:35

Biuro Prasowe AK

    W Sali Okna Papieskiego odbyło się w sobotę 5 kwietnia sympozjum naukowe „Kard. Wojtyła i prof. Kępiński – o cierpieniu. W 50. rocznicę sesji naukowej w Pałacu Biskupim w Krakowie”.

Zorganizowała je Fundacja „Collegium Voytylianum”. Podczas wydarzenia, które było częścią diecezjalnych obchodów 20. rocznicy przejścia św. Jana Pawła II Wielkiego do Domu Ojca, referat wygłosił metropolita krakowski, abp prof. Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję