Reklama

Pierzchnica

Dom Seniora im. Sue Ryder

10 lipca br. bp Marian Florczyk poświęcił nowy Dom Seniora w Pierzchnicy. Jest to placówka, której patronuje osoba i Fundacja Sue Ryder - Margaret Susan Cheshire, twórczyni znanej w świecie, międzynarodowej organizacji charytatywnej.

Niedziela kielecka 31/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To pierwsza placówka, która powstała po śmierci Sue Ryder, z inicjatywy samorządu gminy Pierzchnica, przy pomocy finansowej Bouverie Foundation, Fundacji Przezorność i Fundacji Sue Ryder w Warszawie. Powstanie Domu monitorowała Fundacja Dom Seniora im. Sue Ryder.
Fundacja Dom Seniora powstała w Pierzchnicy z inicjatywy samorządu gminy. Otrzymała w użyczenie doskonale wyposażony obiekt, będący własnością samorządu gminy, o powierzchni 1500 m2. Budynek jest przygotowany na przyjęcie 54 osób starszych i chorych. Posiada pokoje jedno- i dwuosobowe z odrębnymi łazienkami. Mieszkańcy mają zapewnione potrzeby bytowe, opiekę, rehabilitację, terapię zajęciową, program kulturalno-oświatowy. W Domu znajduje się kaplica św. Rity, a wokół park ze starym drzewostanem.
Już po dwóch miesiącach funkcjonowania placówki nie można nie zauważyć dbałości o zdrowie mieszkańców, zapewniania im komfortowych warunków bytowych, estetyki wnętrza i otoczenia. Przykładem może być ogrodzenie, w które wkomponowano nuty z Czterech pór roku Vivaldiego, oraz dorodne kwiaty.
W Domu Seniora pracuje wykwalifikowana kadra, która zdobyła doświadczenie w zaprzyjaźnionych placówkach z „rodziny” Sue Ryder w Polsce (obecnie jest ich 14, w tym 3 hospicja, 8 domów pomocy społecznej i 3 oddziały szpitalne) oraz za granicą.
Nietuzinkową osobą była Sue Ryder, założycielka międzynarodowej fundacji swojego imienia. Dzięki pracy w Polsce w warunkach okupacyjnych, szczególnie dzięki współpracy z Cichociemnymi, stała się gorącą propagatorką naszego kraju. Kiedy w 1978 r. otrzymała z nadania królowej Elżbiety II tytuł para Anglii, przyjęła za swą siedzibę Warszawę i jako lady Ryder of Warshaw zasiadała w brytyjskiej Izbie Lordów. Największe dzieło charytatywne poza Anglią pozostawiła właśnie w Polsce - domy pomocy społecznej, opieki paliatywnej i oddziały onkologiczne.
- Budynek w Pierzchnicy, kompletnie wyposażony, dysponuje na pewno tym wszystkim, co jest potrzebne w jesieni życia - zapewnia Lidia Dudkiewicz, dyrektor Domu. Jest w nim także kaplica, której inicjatorem jest ks. kan. Marian Gawinek, proboszcz w Pierzchnicy. - Idea budowy tego Domu wyrosła z ducha Ewangelii i ten duch pomagał przełamywać wszelkie bariery samorządowi, społecznikom, którzy w ciągu 18 miesięcy wybudowali okazały obiekt - twierdzi ks. Gawinek, sprawujący opiekę duszpasterską nad mieszkańcami.
Poświęcenie Domu, kaplicy i stacji drogi krzyżowej poprzedziła Msza św., której przewodniczył bp M. Florczyk. Mieszkańcy, pracownicy lokalni i samorządowcy wspólnie modlili się o pomyślność Domu przez wstawiennictwo Matki Bożej z Lourdes. W homilii bp Florczyk podkreślił istotę miejsca osób starszych i chorych w Kościele, którzy są po to, „aby silni, zdrowi i ci, którzy dobrze się mają, stawali się lepsi, aby mieli okazję dzielić się z innymi”. - Dobrze się stało, że w społeczności gminy Pierzchnica powstał Dom, który przypomina o wrażliwości serca - mówił Ksiądz Biskup. Nawiązał także do sylwetki patronki kaplicy - św. Rity, orędowniczki w sprawach trudnych i beznadziejnych. Kaplica jest starannie wyposażona m.in. w sprzęty z osobistej kaplicy Sue Ryder, a także w te współczesne, z ładnym obrazem patronki w ołtarzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie objawień maryjnych?

2025-07-05 08:04

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

objawienia

Papież Leon XIV

150‑lecie

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Wizyta papieża Leona XIV w Polsce w 150. rocznicę objawień w Gietrzwałdzie byłaby podkreśleniem aktualności przesłania maryjnego - powiedział PAP kustosz sanktuarium w Gietrzwałdzie ks. Przemysław Soboń. Papieża do Polski zaprosił prezydent Andrzej Duda.

Podczas audiencji w Watykanie 25 czerwca kustosz sanktuarium w Gietrzwałdzie wręczył Leonowi XIV figurę Matki Bożej, przybliżając mu treść objawień w Gietrzwałdzie. Miały one miejsce w 1877 r. - w czasach, kiedy Polska była pod zaborami. Zostały oficjalnie uznane przez Watykan w 1977 r. Są jednymi z 12 objawień maryjnych na świecie uznanymi przez Kościół katolicki.
CZYTAJ DALEJ

Zginął górnik po wypadku w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.

Rzecznik KGHM Artur Newecki poinformował PAP, że odnaleziono ciało 37-letniego górnika, którego poszukiwano od momentu sobotniego wypadku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję