Reklama

Prof. Koseła: przestaliśmy myśleć o kapłaństwie jako o stanie poważnym

Przestaliśmy myśleć o kapłaństwie jako o stanie bardzo poważnym. Zarówno księża, jak i świeccy stracili tę wizję umocowaną na Soborze Trydenckim – ocenił socjolog prof. Krzysztof Koseła, komentując spadek liczby seminarzystów w Polsce. Do polskich seminariów wstąpiło w tym roku 498 kandydatów do kapłaństwa, o 122 mniej niż w roku 2018 – wynika z danych uzyskanych przez KAI.

[ TEMATY ]

ksiądz

seminarium

powołanie

kapłani

Ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prof. Koseła zauważył, że przy okazji poszukiwania przyczyn spadku ilości kandydatów do kapłaństwa, należy na wstępie zadać pytanie o demografie – dlaczego rodzi się mniej dzieci oraz dlaczego młodzież jest mniej religijna. Jego zdaniem, zmieniła się polska mentalność - Ze społeczeństwa, w którym wartości katolickie były bardzo ważne, staliśmy się społeczeństwem, dla którego ważny jest duży samochód - stwierdził.

Socjolog podkreślił, że Kościół katolicki na Soborze Trydenckim wypracował pewną wizję kapłaństwa, jako dar szczególnego wybrania, szybsza droga do świętości. - Obecnie żyjemy w czasach, w których te idee się wytarły, zbladły. W rozumieniu kapłaństwa przez kapłanów, jak i w rozumieniu kapłaństwa przez ludzi świeckich. Myśląc „kapłan” społeczeństwo straciło poczucie, że jest to człowiek szczególnie wyróżniony – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prof. Koseła odniósł się do opublikowanego niedawno artykułu, w którym pewien socjolog podał dane dotyczące księży łamiących celibat. – Te badania nie były wiarygodne, a jednak funkcjonowały jako coś oczywistego. To mówi wiele o myśleniu katolików, którzy zamiast zweryfikować informacje, przyjęli je jako coś oczywistego. Wydaje się, że nie są to trafne wyniki, ale sama reakcja na to wydarzenie, obrazuje w jaki sposób ludzie patrzą dziś na kapłaństwo. Podobnie było w kwestii pedofilii w Kościele. Wszyscy się zasmucili zamiast podnieść wielkie larum, że coś się załamało w Kościele. Przestaliśmy myśleć o kapłaństwie jako o stanie bardzo poważnym. Zarówno księża, jak i świeccy stracili tę wizję umocowaną na Soborze Trydenckim – powiedział.

Zdaniem socjologa, jest to główna przyczyna braku powołań do kapłaństwa. - Wybudowano wielkie gmachy seminaryjne. Teraz są one niemalże puste. Straciliśmy pewną idee świętości kapłaństwa. Nie jest to już stan do którego aspirują młodzi ludzie, aby pięknie przeżyć życie, tak jak to było dawniej – wyjaśniał.

- Oczywiście w porównaniu do tego co dzieje się np. we Francji, spadek powołań jest o wiele mniejszy, ale myślę, że należy przemyśleć jak wypracować nowe spojrzenie na kapłaństwo, jako naprawdę godny, poważny i piękny stan. Ludzie chcą uczestniczyć w czymś ważnym i pięknym – podsumował prof. Koseła.

2019-11-12 12:16

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołani do istnienia (1)

Wszystko, co jest poza Bogiem, jest powołane. Tylko Bóg nie jest przez nikogo powołany, natomiast wszystko, co istnieje poza Bogiem, czyli wszelkie stworzenie, jest powołane do istnienia przez Pana Boga. W pierwszym zdaniu Pisma Świętego, w Księdze Rodzaju, czytamy: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz 1,10). Bóg na początku powołał do istnienia dwa kręgi: niebieski i ziemski. Pierwszy przeznaczył dla istot duchowych, drugi dla istot materialnych: żyjących i nieżyjących. W kręgu ziemskim umieścił także nas – ludzi, istoty cielesno-duchowe, w których zakodował swój obraz i podobieństwo. Po zakończeniu życia ziemskiego obiecał nas przyjąć do świata niebieskiego. Możemy powiedzieć, że pierwszym powołaniem jest nasze życie, nasze istnienie. Zanim otrzymamy i rozpoznamy konkretne życiowe powołanie, winniśmy najpierw pamiętać o powołaniu do istnienia, do życia. To właśnie w Bogu jest źródło naszego istnienia. On sam wybrał nam czas i miejsce zaistnienia. On nam też wybierze czas odejścia z tego świata. Warto zauważyć, że nikt z nas nie wybrał sobie rodziców: ani mamy, ani taty. Oni zostali dla nas wybrani przez Boga, abyśmy mogli zaistnieć tu, na ziemi. Co więcej, Bóg nas powołał do istnienia jako kobietę i mężczyznę. To nieprawda, co mówią zwolennicy ideologii gender, że nasza płeć nie jest dziełem natury, ale kultury. Nasza płeć nie jest sprawą wolnego wyboru, ale jest nam przydzielona na początku przez Pana Boga. Za to pierwsze powołanie trzeba nam Bogu nieustannie dziękować, bowiem mogło nas przecież nie być, a jesteśmy. Jesteśmy zaś dlatego, gdyż Bóg chciał nas mieć. Gdyby Bóg nas nie kochał, to by nas nie było. Stąd też słowa „żyję”, „jestem”, trzeba tłumaczyć „jestem kochany”, „jestem kochana” przez Pana Boga. Warto jeszcze zauważyć, że nasze istnienie w ostatecznej perspektywie jest nieutracalne. Po ziemskim życiu przedłuży się ono w życie wieczne w niebie, ale i niestety dla niektórych, może i w piekle. Bóg stwarzając nas, podjął decyzję o naszym wiecznym istnieniu i nie może już nas unicestwić. Czyż nie jest to powód do ustawicznej wdzięczności wobec Dawcy Życia?
CZYTAJ DALEJ

Dzień bez Samochodu - za darmo nie tylko autobusem i tramwajem

2025-09-22 07:11

[ TEMATY ]

samochody

Adobe Stock

W poniedziałek przypada Dzień bez Samochodu, co oznacza, że w wielu polskich miastach przejazd komunikacją miejską będzie bezpłatny. Na specjalne oferty mogą jednak liczyć także użytkownicy rowerów publicznych i podróżujący koleją.

Dzień bez Samochodu jest kulminacyjnym punktem trwającego od 16 do 22 września Europejskiego Tygodnia Mobilności – kampanii zainicjowanej przez Komisję Europejską, polegającej na promowaniu w miastach i gminach zrównoważonego transportu, w tym transportu zbiorowego, rowerowego, ruchu pieszego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął prezydenta Niemiec. Rozmowy o Ukrainie i Gazie

2025-09-22 17:40

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął w poniedziałek na prywatnej audiencji prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, któremu towarzyszyła małżonka Elke. Rozmowy dotyczyły m.in. wojny na Ukrainie i sytuacji humanitarnej w Gazie.

Po audiencji prezydent Niemiec spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej na Cmentarzu Teutońskim w Watykanie. „Było to dla mnie i mojej żony wielkim zaszczytem, że zostaliśmy dzisiaj przyjęci przez Papieża Leona XIV na audiencji prywatnej. Mieliśmy okazję długo rozmawiać, wymieniać się opiniami, oczywiście na temat sytuacji globalnej, wojny i pokoju oraz sytuacji Kościołów chrześcijańskich” – powiedział Steinmeier, który jest wyznania protestanckiego. Jego żona, Elke, jest katoliczką
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję