W centrum każdej sesji synodalnej jest Msza święta celebrowana w kaplicy seminaryjnej, której podczas dzisiejszej sesji przewodniczył ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś. Słowa pouczenia pasterskiego wygłosił do zgromadzonych ks. bp Marek Marczak – biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.
- Pan Jezus ucząc nas o grzechach przeciwko Duchowi Świętemu chce nam niejako powiedzieć, uważajcie, bo z grzechem nie ma żartów. To prawda że Boże miłosierdzie jest nieskończone, ale ty uważaj, żeby grzech nie zatwardził ci serca, byś nie zaprzestał zabiegać o to Boże miłosierdzie! – podkreślił w homilii łódzki sufragan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kaznodzieja zwrócił uwagę na to, że - podobnie jak Abraham – szczególnie teraz, kiedy gromadzimy się na Synodzie w naszej Archidiecezji – jesteśmy powołani do skupienia naszego życia na słuchaniu Słowa, jakie każdego dnia Bóg do nas kieruje! W społeczności młodych ludzi - przeżywających głębokie pytania o , w środowiskach rodzin -doświadczających podziałów, prób wierności, w parafiach - szukających sposobów tworzenia żywej wspólnoty Jego Słowo jest życiem. To chyba powinien być pierwszy owoc naszych synodalnej drogi. – zauważył bp Marczak.
- W trudnościach dojrzewania młodego pokolenia, w trudnościach życia rodzinnego, czy parafialnego potrzeba nam Ducha Świętego, by dał nam siły z wysoka, byśmy potrafili zaufać wbrew wszelkiej nadziei. W dniach wątpliwości potrzeba nam światła Ducha Świętego, który podniesie nasze oczy, byśmy potrafili spojrzeć na gwiazdy na niebie jak Abraham. Tylko w ten sposób będziemy mogli być ludźmi, których poprowadzi Duch do naszych sióstr i braci. – zakończył.
Po zakończeniu liturgii uczestnicy synodalnych obrad wezmą udział w dyskusji, którą zakończy wspólna modlitwa za łódzki Synod.