Prawo polskie zabrania kandydowania trzeci raz na stanowisko prezesa związku, a Bońkowi w październiku 2020 roku kończy się druga kadencja.
Moim zdaniem, to środowisko powinno wybierać prezesów. O tym nie powinni decydować politycy, a delegaci. Jest jednak ustawa, która obowiązuje, ale uważam, że to chory punkt w tej ustawie — przyznał Boniek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezes powiedział, że nie zamierza kandydować w przyszłym roku na kolejną kadencję, bo szanuje prawo.
W październiku przyszłego roku kończę prezesurę i mam nadzieję, że na tym fotelu usiądzie ktoś, kto będzie ulepszał związek — zakończył popularny Zibi.