Reklama

Wiara

„Koniec Kościoła w Polsce?” – debata „Teologii Politycznej”

Debata „Koniec Kościoła w Polsce?” została zorganizowana na kanwie najnowszej książki dyrektor CBOS prof. Mirosławy Grabowskiej „Bóg a sprawa polska”.

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

debata

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paneliści zastanawiali się, czy przewidywania teorii sekularyzacji, zgodnie z którą religijność zamiera wraz z wzrostem dobrobytu, potwierdzają się w Polsce oraz czy jesteśmy świadkami „końca katolickiej Polski".

Pytania te postawiono przede wszystkim prof. Mirosławie Grabowskiej, autorce książki „Bóg a sprawa polska. Poza granicami teorii sekularyzacji”, będącej zestawieniem wieloletnich badań nad kondycją wiary religijnej Polaków i próbą jej socjologicznej interpretacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Grabowska przypomniała, że teoria sekularyzacji wyrosła z Oświecenia i późniejszych nurtów ewolucjonistycznych w naukach społecznych. Stała się częścią szerzej pojmowanej teorii modernizacji, wedle której społeczeństwa rozwijają się od nienowoczesnych poprzez nowoczesne aż do postnowoczesnych, a składową tego procesu jest postępująca świeckość. Ta ostatnia miała się rozwijać we wszystkich społeczeństwach jednakowo. W miarę rozwoju społeczeństw religia miała się stać im niepotrzebna.

Ten scenariusz jednak, zdaniem prof. Grabowskiej, w wielu społeczeństwach, w tym w Polsce, nie sprawdził się, choć tendencje sekularyzacyjne są zauważalne. Religia jest nadal ważnym ogniwem życia społecznego, ale widać, że w niektórych grupach wiekowych, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń, traci na znaczeniu – jednak nie na rzecz agresywnego ateizmu, a raczej oddając pole obojętności religijnej.

Praktyki religijne spadają najszybciej w dużych miastach i wśród młodych ludzi. Nieuczęszczających na Msze św. jest już niemal tyle samo, co praktykujących regularnie. Ten trend rozwija się także na płaszczyźnie relacji wewnątrzrodzinnych: rodzice coraz rzadziej wymagają od swoich dzieci, by chodziły do kościoła, stawiając wobec nich inne obowiązki, jak nauka i dom. Posyłają jeszcze dzieci do pierwszej komunii, ale już sakrament bierzmowania jest dla wielu młodych momentem pożegnania się z Kościołem.

Reklama

Innym widocznym zjawiskiem sekularyzacji młodego pokolenia Polaków jest frekwencja na lekcjach religii. Ta systematycznie spada. Dziś ogółem chodzi na nią ok. 70 proc. uczniów, a w dużych miastach jedynie 50 proc.

Zdaniem prof. Grabowskiej, dalszy rozwój takiego trendu trudno przewidzieć, wiara i jej kondycja ma bowiem w Polsce „charakter wydarzeniowy”, czyli podatny na zdarzenia, które mogą mieć silny wpływ na spadek lub wzrost religijności – stwierdziła socjolog. Nie bez znaczenia jest jednak w Polsce „czynnik przywództwa religijnego”, którego po śmierci Jana Pawła II w Kościele w Polsce zabrakło. Ponadto w jej opinii, na spadek religijności nie wpłynie wejście na ekrany takiego czy innego filmu o Kościele, gdyż sekularyzacja jest zjawiskiem mniej gwałtownym i bardziej złożonym.

Katolicki publicysta Grzegorz Górny stwierdził, że słabością teorii sekularyzacji jest jej jednokierunkowy charakter, tymczasem w społeczeństwach mamy do czynienia z przypływami i odpływami religijności. I modernizacja wcale nie musi być czynnikiem hamującym wiarę. Jako przykład podał Stany Zjednoczone, gdzie w XX w. gigantyczny skok cywilizacyjny i technologiczny nie przeszkodził we wzroście przywiązania do wiary.

Górny podał też przykład trzech krajów, gdzie w ostatnich dekadach doszło do gwałtownego załamania religijności. Jego zdaniem, w Holandii powodem były „eksperymenty teologiczne” i nacisk na naukowe traktowanie religijności. W Irlandii przyczyną sekularyzacji stały się skandale seksualne, a w Hiszpanii – sojusz ołtarza z tronem, czyli hierarchii kościelnej z reżimem gen. Francisco Franco.

zy w Polsce któryś z tych scenariuszy się powtórzy? Jego zdaniem tak nie będzie. Asynchroniczność rozwoju Polski wobec innych krajów Europy Zachodniej daje Polakom przewagę w postaci szansy śledzenia trendów sekularyzacyjnych i ewentualnego przeciwdziałania im. Kościół hierarchiczny jednak mozolnie wysnuwa z tych zjawisk wnioski na przyszłość.

Reklama

Górny skrytykował też występujący jego zdaniem model szkolnej katechezy, idący bardziej w stronę religioznawstwa, a nie mający nic wspólnego z żywym przekazem wiary.

Ponadto religia jest w szkole traktowana jak przedmiot drugiej kategorii, często umieszczany na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcji, a sami katecheci jako nauczyciele niepełnowartościowi. Katecheza w szkole spowodowała też, jego zdaniem, obumarcie duszpasterstwa młodzieży w parafiach. To wszystko nie pomaga w budowaniu religijności najmłodszego pokolenia.

„Wśród hierarchów panuje zatem przekonanie, że skoro i tak na tle innych krajów europejskich mamy wysokie wskaźniki religijności, to dysponujemy złotym środkiem i może lepiej tego nie zmieniać, bo można coś zepsuć. Tymczasem, jeśli nie stworzy się nowej strategii ewangelizacyjnej, być może czeka nas los Irlandii czy Malty” – uznał publicysta.

Ks. prof. Jacek Grzybowski, filozof i duszpasterz akademicki, ocenił, że po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1989 r. Kościół słabo odrobił lekcje z wywalczonej wolności.

Nawiązując do sekularyzacji we wspomnianych przez red. Górnego krajach, duszpasterz wskazał, że w Holandię dotknął „grzech błędu teologicznego”, Irlandię – grzech moralny, a Hiszpanię grzech polityczny.

Dodał do nich jeszcze Niemcy i „grzech protestantyzacji”, czyli przeniknięcie mocnych tendencji teologicznych związanych z luteranizmem do niemieckiego Kościoła katolickiego oraz portugalski „grzech obojętności”.

Jak stwierdził, polski scenariusz sekularyzacyjny może natomiast przebiec pod znakiem „grzechu złości”. – Będzie on polegał na reakcji: „Dajcie nam spokój, odczepcie się od nas” – uznał. Dodał, że w niektórych wielkomiejskich parafiach Warszawy wciąż frekwencja na Mszy św. jest duża, a to z powodu popularności danego duszpasterza lub duchownego uznawanego za doskonałego kaznodzieję. - Ale czy do kościoła przychodzi się z tego powodu? – pytał wykładowca UKSW.

Reklama

Jego zdaniem, nie można porównywać Polski do wzmożenia religijnego w Stanach Zjednoczonych, gdzie panuje wielka różnorodność wyznań i wspólnot religijnych, w większości niezhierarchizowanych. W Polsce natomiast Kościół jest homogeniczny i zhierarchizowany, a ostateczne zdanie ma biskup lub proboszcz, będący sługą i współpracownikiem biskupa”. Wierni, rada parafialna, mają ostatecznie głos doradczy. To nie jest struktura demokratyczna a hierarchiczna.

Drugim elementem charakteryzującym Kościół w Polsce jest, zdaniem ks. prof. Grzybowskiego, „bardzo wyśrubowana moralność, głównie dotycząca sfery seksualności”. – To jest problem antykoncepcji, cudzołóstwa, homoseksualizmu, in vitro, pigułki „dzień po” itd. To jest masa rzeczy. I teraz, jeśli ktoś chce rzeczywiście realizować to, co zostało wypisane w Katechizmie Kościoła Katolickiego i dokumentach Kościoła, to jest heroiczny. Heroiczne jest nawet realizowanie życia katolickiego zgodnie z nauczaniem Kościoła w małżeństwie. Wielu małżonków mówi, że nie jest to łatwe, szczególnie w dzisiejszej kulturze – powiedział duszpasterz.

Jego zdaniem, ów wysiłek prawdziwej wiary będzie coraz mniejszy, a część społeczeństwa powie „Dajcie nam spokój”. – Do tego dojdzie to fatalne zbratanie, w sensie mentalnym, skojarzeniowym, na linii partia rządząca-Kościół. To się pojawia w memach i słownictwie jako „ePISkopat”. Nie mówię, że to jest prawda, ale to się wdrukuje i w pewnym momencie sprawi, że część pokolenia powie: „Zajmijcie się sobą, a my zajmiemy się sobą” - powiedział ks. Grzybowski.

W tym sensie, jego zdaniem, polska sekularyzacja nie przebiegnie na linii sporów teologicznych, jak w przypadku Niemiec, gdyż w Polsce nie ma silnej protestanckiej alternatywy dla katolicyzmu. Będzie to scenariusz złości, która potem przejdzie w obojętność i niechęć, związane z rozpowszechnianymi kliszami antyklerykalnymi.

Reklama

W opinii ks. prof. Grzybowskiego, ów proces musi minąć i dopiero wtedy jedynym miejscem żywej religijności będzie parafia, ale nie rozumiana jako struktura administracyjna tylko jako wspólnota wspólnot, gdzie przeżywa się bliskość relacji niedoświadczonej w ognisku domowym oraz gdzie następuje wychodzenie z nałogów i szczere dzielenie się wiarą.

Czy niedoskonała religijność mieszkańców Warszawy jest potwierdzeniem tezy o nieuchronności sekularyzacji? A ponadto, czy osłabienie religijności w pewnym wieku nie jest może elementem biografii? – zastanawiała się dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, socjolog, członkini Narodowej Rady Rozwoju.

Jej zdaniem, badania socjologiczne uwzględniają przecież przypadki głębokiego nawrócenia religijnego po wielu latach życia poza wiarą. Istnieje zatem być może swoisty determinizm zmian w tym zakresie, gdy porówna się kontestujących religijność 20-latków z powracającymi do Kościoła 60-latkami. To, w opinii prof. Fedyszak-Radziejowskiej, może przeczyć tezie o jednostronnym kierunku sekularyzacji.

2019-09-25 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Churching 1.0

W dniu 5 sierpnia w ramach Apostolatu Chorych Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej zorganizowane zostało zwiedzanie kościołów zlokalizowanych w centrum Szczecina. Akcja, która odbyła się pod hasłem „Churching 1.0”, przyciągnęła kilkanaście osób: członków Apostolatu Chorych, młodych wolontariuszy oraz przyjaciół wspólnoty.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję