Reklama

Z urzędu biskupa sandomierskiego

Odpust - o co chodzi? (I)

Z okazji dwóch wielkich jubileuszy przypadających w diecezji sandomierskiej w 2006 r.: 1000-lecia Sanktuarium Świętego Krzyża oraz 800-lecia Kolegiaty pw. św. Marcina Biskupa w Opatowie, staraniem biskupa sandomierskiego Andrzej Dzięgi, Penitencjaria Apostolska udzieliła łaski odpustu zupełnego przez cały Rok Jubileuszowy dla pielgrzymów nawiedzających Sanktuarium Świętokrzyskie oraz Kolegiatę w Opatowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponieważ nauka o odpuście oraz praktyka odpustów jest dziś dla wielu chrześcijan trudna do zrozumienia, warto więc pochylić się nad tym wspaniałym darem duchowym Kościoła. Można powiedzieć, że odpust istniał w Kościele zasadniczo od początku, co do szczegółów ma jednak za sobą długą historię. W dawnym Kościele wielkie znaczenie miało wstawiennictwo wyznawców, którzy wiele wycierpieli podczas prześladowań. Ponieważ doczesne kary za grzechy trzeba było w dawnym Kościele „odpokutować” poprzez określone co do czasu kary kościelne, mówiono, i tak pozostało też na długo, np. o 50 czy 300 dniach odpustu.
W swej dzisiejszej formie odpust ukształtował się w XI wieku. Od wczesnego średniowiecza wiązano częstokroć odpust z określonymi aktami pobożności: udziałem w wyprawie krzyżowej, pielgrzymce do miejsc świętych, odmówieniem pewnych modlitw, spełnieniem dobrych uczynków. Tu trzeba zaliczyć takie odpusty jak Porcjunkuli, odpust jubileuszowy z okazji Roku Świętego, odpust związany z dniem zadusznym.
Sobór Trydencki zreformował ze swej strony gruntownie praktykę odpustów i usunął nadużycia. Trwał jednak przy tym, że odpust jest praktyką zbawienną dla ludu chrześcijańskiego i dlatego należy odrzucić poglądy tych, którzy głoszą, że odpusty są albo niepożyteczne, albo że Kościół nie ma władzy ich udzielania. Ojcowie Soboru wyrazili zarazem życzenie, aby przy udzielaniu odpustów zachowywano, zgodnie z dawnym, wypróbowanym zwyczajem Kościoła, właściwą miarę, a przede wszystkim wykluczano wszelką chęć zysku.
Według konstytucji apostolskiej Indulgentiarum doctrina („Nauka o odpustach”), ogłoszonej przez papieża Pawła VI w 1967 r., odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca Chrystusa i świętych. Do konstytucji odwołują się zarówno Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. (kan. 992-997), jak i Katechizm Kościoła Katolickiego (nr 1471-1479).
Aby zrozumieć lepiej naukę leżącą u podstaw praktyki odpustów, należy przede wszystkim uprzytomnić sobie jasno, że grzech pociąga za sobą dwojaki skutek. Po pierwsze prowadzi do całkowitego lub częściowego zerwania wspólnoty z Bogiem, zerwania z Nim przyjaźni (mówi się o winie grzechowej). Konsekwencją winy grzechu śmiertelnego jest utrata życia wiecznego (kara wieczna). Po drugie, grzech prowadzi do zburzenia wewnętrznego ładu, zgodnego z wolą Stwórcy, i zakłóca relacje ze wspólnotą ludzką (pociąga za sobą kary doczesne). Innymi słowy: człowiek popełniając grzech zaciąga winę oraz karę. Z grzechu śmiertelnego wynika kara wieczna, za grzech powszedni - doczesna, ograniczona w czasie. Bóg, Ojciec miłosierdzia, daruje człowiekowi winę oraz karę wieczną w godnie przeżytym sakramencie pokuty i pojednania. Pozostaje jednak kara doczesna rozumiana jako wieloraka rana zadana człowiekowi przez grzech. Jej odpokutowanie dokonuje się albo na tym świecie przez formy zadośćuczynienia (dzieła pokutne, znoszenie cierpień, trudów życia, dobre uczynki) lub po śmierci przez karę oczyszczającą w czyśćcu. Zatem chrześcijanin winien starać się podjąć w duchu pokuty doczesne konsekwencje grzechu, znosząc z cierpliwością trudy dnia codziennego, aby poprzez uczynki miłosierdzia i miłości, poprzez modlitwę, zrzucić z siebie „starego człowieka”, przyoblekając się w „człowieka nowego” (por. Ef. 4, 24).
Kara doczesna ma na celu dobro człowieka. Sługa Boży Jan Paweł II, mówiąc na temat odpustów, przypomina, że kara doczesna wyraża potrzebę cierpienia człowieka, który chociaż pojednał się z Bogiem, ciągle jeszcze jest naznaczony owymi „skutkami” grzechu, które powodują, że nie jest on jeszcze całkowicie otwarty na łaskę. Właśnie z uwagi na pełne wyleczenie, grzesznik musi wejść na drogę oczyszczenia ku pełni miłości.
W „przestrzeni” uwalniania się człowieka z tego, co nazywamy karą doczesną, wpisuje się odpust, przez który zostaje skruszonemu grzesznikowi darowana owa kara doczesna za grzechy zgładzone już co do winy w akcie sakramentalnym. Kościół pragnie wspomóc człowieka i obdarza go możliwością darowania kary doczesnej poprzez uzyskanie odpustu. To właśnie poprzez odpust objawia się pełnia miłosierdzia Ojca, który wszystkim wychodzi naprzeciw ze swą miłością, wyrażającą się zwłaszcza w odpuszczaniu win (Jan Paweł II, Bulla Incarnationis mysterium, 9).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Polski przemarsz w sercu Wilna stał się już piękną tradycją, organizowaną od dwudziestu lat przez Związek Polaków na Litwie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję