Reklama

Z Życia miast

Kolorowy dom przy ul. Kolorowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Państwo Domańscy całe życie pracowali wśród dzieci. Dodajmy, że wśród dzieci, którym działo się najgorzej - pozbawionych opieki, ciepła i miłości, takich, które zeszły na złą drogę i trafiły do Ośrodka Wychowawczego w Herbach. W tym Ośrodku Stanisław Domański przepracował jako wychowawca 32 lata, jego żona 30. Po przejściu na emeryturę zaczęło im brakować tego, do czego przywykli od wielu lat - gromady dzieci pragnących okazania im odrobiny serca i wskazania wartości, na których można zbudować życie.
„Mamy dwóch dorosłych synów i pięcioro wnuków, kiedy jednak będąc już na emeryturze przejeżdżałem obok zakładu w Herbach i myślałem o swoich wychowankach żal serce ściskał - mówi Stanisław Domański. Zaczęliśmy myśleć o utworzeniu rodzinnego domu dziecka”.
Pomysł dojrzewał stopniowo. Najpierw rozważali go wspólnie, potem podzielili się tą myślą z synami. Dzieci nie były zaskoczone, od dawna bowiem wychowankowie z ośrodka byli zapraszani do domu na święta, zabierani na kolonie i obozy. Życie rodzinne przenikało się z życiem Ośrodka. Wnuki z entuzjazmem przyjęły wiadomość, że rodzina będzie znacznie większa.
Bezpośrednim impulsem do działania był apel Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie o zawiązywanie rodzin zastępczych dla dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej. Państwo Domańscy zaoferowali swój dom przy ul. Kolorowej oraz wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi. „Oboje jesteśmy nauczycielami mianowanymi - mówi Stanisław Domański, jednak w trakcie kwalifikowania nas na prowadzących rodzinny dom dziecka musieliśmy przejść dodatkowe kursy w Miejskim Ośrodku Opiekuńczo-Adopcyjnym i zaliczyć testy. Trochę to trwało, ale było to ciekawe i potrzebne doświadczenie”.
W otwartym 20 grudnia ub.r. Rodzinnym Domu Dziecka zamieszka 6 dzieci, dla których przeznaczono dwa pokoje na piętrze. W dniu otwarcia pod adresem Danieli i Stanisława Domańskich oraz ich podopiecznych padło wiele serdecznych słów. Abp Stanisław Nowak, który poświęcił i pobłogosławił placówkę powiedział m.in. że po raz pierwszy w czasie 21 lat posługi biskupiej otwiera rodzinny dom dziecka. Idea ta zasługuje na najwyższy szacunek, podobnie jak rodzice, którzy wychowali już własne dzieci, a pragną nadal służyć innym, by wychować ich na dojrzałych, wartościowych ludzi. Ksiądz Arcybiskup podziękował Państwu Domańskim za odwagę i gotowość pełnienia służby miłości wobec najbardziej potrzebujących. Słowa wdzięczności za utworzenie placówki skierował również do władz Częstochowy. Życzył, aby takich domów powstało w mieście jak najwięcej, aby nie było dzieci niekochanych i cierpiących.
Pierwszy wychowanek Rodzinnego Domu Dziecka - 10-letni Piotr otrzymał od Metropolity Częstochowskiego Biblię, a od prezydenta Częstochowy Tadeusza Wrony m.in. słodycze i grę planszową. Uczestniczył również w przecięciu wstęgi. „Cieszę się, że Piotrek znajdzie tu prawdziwy dom, rodziców i ciepło, które jest tak potrzebne każdemu człowiekowi. Gratuluję Państwu Domańskim. Cieszę się, że swoją wiedzę i doświadczenie, które zdobyli jako pedagodzy, teraz będą wykorzystywać w tak potrzebny nam wszystkim sposób” - powiedział podczas uroczystości Prezydent miasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posty nakazane zachowywać

Niedziela warszawska 46/2003

monticellllo/pl.fotolia.com

Przykazania kościelne są zaproszeniem do współodpowiedzialności za Kościół
Zachęcają do przemyśleń, czy wiara ma wynikać z tradycji, czy z przekonania

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Aby pomóc żołnierzom na froncie

2024-03-29 15:21

Uchodźczynie z Ukrainy, w imieniu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowowschodnich zorganizowały stoisko podczas kiermaszu wielkanocnego przy Dworku Laszczyków, dochód z którego został przeznaczony dla żołnierzy sił zbrojnych na Ukrainie, walczących na froncie.

Dla chętnych były np. smakowite świąteczne babki ukraińskie, mające wielu amatorów tzw. „sało” (czyli słonina w ziołach i przyprawach), śledziki bez octu, sadzonki ostrej papryczki, bułeczki dyniowe i czekoladowe, pieczywo na zakwasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję