Reklama

Do grobów Apostołów

Niedziela toruńska 52/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z bp. Józefem Szamockim, biskupem pomocniczym diecezji toruńskiej, rozmawia ks. Dariusz Żurański

Ks. Dariusz Żurański: - Wraz z bp. Andrzejem Suskim i innymi polskimi biskupami w dniach 21-26 listopada br. uczestniczył Ksiądz Biskup w wizycie „ad limina Apostolorum”. Czym jest taka wizyta?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Józef Szamocki: - Według prawa kanonicznego, przynajmniej raz na 5 lat wszyscy biskupi powinni jechać do Rzymu z wizytą ad limina Apostolorum, tzn. do grobów Apostołów. Ta tradycja ma podkreślać jedność Biskupów, którzy przewodzą poszczególnym Kościołom na ziemi, z papieżem - następcą Chrystusa. Ta wizyta jest związana nie tylko z pielgrzymką do miejsc świętych, do czterech Bazylik. Jest ona związana również z samym spotkaniem z Ojcem Świętym oraz z przedstawicielami różnych kongregacji i rad papieskich.

- Jak wygląda przygotowanie do takiej wizyty?

- Należy najpierw przygotować sprawozdanie z 5 lat życia diecezji, według zagadnień wskazanych przez Stolicę Apostolską, i następnie przesłać je do kongregacji. W tym opracowaniu ukazane są blaski i cienie, radości i problemy każdego lokalnego Kościoła.

Reklama

- Czy mógłby Ksiądz Biskup opowiedzieć Czytelnikom „Głosu z Torunia” jak wyglądał sam przebieg wizyty w Rzymie i Watykanie?

- Wizyta trwała od poniedziałku do soboty. Program był bardzo napięty. Odwiedzaliśmy kongregacje i rady papieskie. Do niektórych kongregacji musieliśmy iść wszyscy, a do innych szli tylko wyznaczeni przedstawiciele pierwszej grupy biskupów. W imieniu wszystkich przemawiał zawsze jeden biskup, który zdawał krótkie sprawozdanie. Do tego sprawozdania nawiązywali urzędnicy kongregacji. Mówiono także o tym, jak w świetle ogólnym sytuacji Kościoła w świecie wygląda sytuacja w Kościele w Polsce. Były także spotkania modlitewne. Jeździliśmy do grobów Apostołów, odwiedzaliśmy Bazyliki Większe, gdzie sprawowaliśmy Msze św. Niezwykłym przeżyciem była Msza św. w pobliżu grobu św. Piotra i Sługi Bożego Jana Pawła II.

- Co jest największą chlubą naszego Kościoła, z czego mogli być Księża Biskupi dumni podczas spotkań w konkretnych kongregacjach?

- Podczas osobistych spotkań z kardynałami i ich najbliższymi współpracownikami często padały słowa wdzięczności dla Kościoła w Polsce, że jest prężny, że ma dużo powołań. Nawiązywano także do osoby i nauczania sługi Bożego Jana Pawła II.

- Kulminacją wizyty „ad limina” jest spotkanie z Papieżem.

- Mieliśmy szczęście uczestniczyć w dwóch spotkaniach z Ojcem Świętym. Pierwsze wyznaczono nam w czwartek 24 listopada, na godz. 18.00. Biskup Andrzej miał prawo powiększyć delegację reprezentującą naszą diecezję. Po przedstawieniu i wspólnej fotografii, kapłani towarzyszący opuścili papieski pokój pracy. Wtedy miała miejsce bardzo osobista rozmowa naszego Księdza Biskupa z Ojcem Świętym, której byłem świadkiem, dotycząca naszej diecezji. Przy końcu tej rozmowy Papież zwrócił się również do mnie, abym się przedstawił i powiedział chociaż kilka zdań o sobie. To pierwsze spotkanie trwało ok. 15-20 minut. Na zakończenie wizyty ad limina wszyscy biskupi polscy obecni w Rzymie jeszcze raz uczestniczyli w spotkaniu z Papieżem. Tym razem była to wspólna audiencja. Wtedy Papież skierował do nas swoje słowo. To spotkanie odbyło się w sobotę 26 listopada o godz. 12.00. W pierwszej grupie na wizytę ad limina przybyli biskupi z archidiecezji: wrocławskiej, kamieńsko-szczecińskiej, gdańskiej, gnieźnieńskiej i toruńskiej.

- Jak Ksiądz Biskup ocenia spotkanie z Benedyktem XVI?

- Indywidualne spotkanie z Papieżem miało charakter ojcowsko-braterskiej rozmowy. Benedykt XVI był zorientowany czym żyje diecezja. Wiedział, że została powołana do życia niedawno, że cieszy się Wydziałem Teologicznym, że na jej terenie działa Radio Maryja.

- Czy Papież w swoim słowie dał jakieś wskazania Kościołowi w Polsce i w naszej diecezji?

- Benedykt XVI mówił do biskupów o sprawach katechezy i wychowania. Nakreślił plan, którym powinniśmy się w przyszłości kierować, troszcząc się o nową ewangelizację. Wskazał na katechezę dzieci, młodzieży, dorosłych, na obowiązek zorganizowania katechezy parafialnej, w mediach, w kulturze, wykorzystując wszystkie współczesne środki. Zresztą ta wypowiedź, podobnie jak i pozostałe wypowiedzi, które Ojciec Święty skieruje do kolejnych grup biskupów polskich, na pewno stanie się materiałem do refleksji nie tylko dla biskupów, ale także dla kapłanów, osób konsekrowanych i wiernych świeckich.

- Dziękuję za rozmowę

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję