Reklama

U progu nowego milenium

Patrząc na św. Maksymiliana

Niedziela częstochowska 48/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybrany został nowy zarząd Narodowego Stowarzyszenia Rycerstwa Niepokalanej. Jest więc okazja, aby przypomnieć jedno z wielkich dzieł św. Maksymiliana Kolbego. Co to jest "Milicja Niepokalanej" i jaką rolę miała do spełnienia w czasach, kiedy o. Maksymilian Kolbe ją powoływał?

O. Maksymilian Kolbe założył Rycerstwo Niepokalanej 16 października 1917 r. Był wtedy na studiach w Rzymie - był człowiekiem bardzo pobożnym i bardzo zdolnym. Dziś Rycerstwo liczy ok. 4 mln osób: 2 mln w Polsce i 2 mln na świecie. Istnieje w 46 krajach na 5 kontynentach, ma 27 central narodowych i prowadzi różne dzieła formacji chrześcijańskiej. Z radością informuję o tym wszystkim Czytelników. Zapoznałem się z ideą Rycerstwa Niepokalanej w 1956 r. Pojechaliśmy do Niepokalanowa po maturze. Ojcowie i bracia, których przełożonym był o. Maksymilian, byli jeszcze młodzi - mieli ok. 50 lat, i było ich wielu - od śmierci o. Maksymiliana minęło tylko 15 lat (św. Maksymilian zginął w bunkrze głodowym w Oświęcimiu 14 sierpnia 1941 r.). Opowiadali o o. Maksymilianie, znam go więc prawie osobiście. Bracia, których przyjmował do zakonu, ze szczegółami naśladowali jego głos, obrazując niektóre sytuacje zakonne. Ja to wszystko dobrze zapamiętałem, bo byłem wtedy bardzo młodym człowiekiem, sposobiącym się do seminarium duchownego. Była wtedy m.in. rozpatrywana sprawa stowarzyszenia Militia Immaculate - my używaliśmy wtedy słowa "Milicja Niepokalanej", bo tego wyrażenia używał też św. Maksymilian.

O. Maksymilian idee służby Niepokalanej wykładał w Rycerzu Niepokalanej - miesięczniku, który zaczął wydawać w 1922 r. najpierw w Grodnie, a później w Niepokalanowie pod Warszawą. Pismo osiągało coraz większy nakład. Do Niepokalanowa zaczęli przybywać młodzi bracia, którzy z zapałem oddawali się pracy w drukarni, widząc tam swoją służbę Maryi Niepokalanej, której zawierzali się do końca. Zresztą, w Niepokalanowie do tej pory bracia pozdrawiają się imieniem "Maryja", co było praktykowane w czasach o. Maksymiliana. Ten duch całkowitego oddania się Matce Najświętszej oraz pobożność o. Maksymiliana przejawiała się w tym, że każda jego decyzja - zarówno osobista, jak i ogólnozakonna - związana była z wolą Niepokalanej. Opowiadali bracia, że o. Maksymilian jako przełożony nie podejmował żadnej decyzji od razu, lecz brał do ręki różaniec i prosił Matkę Najświętszą o radę. Była to pobożność bardzo praktyczna - nie tylko nabożeństwo, modlitwa, ale wola Niepokalanej wyrażająca się w takich, a nie innych decyzjach. Jego gorliwość była tak niezwykła, że postanowił zostać misjonarzem. Był człowiekiem chorym, walczył z gruźlicą, więc nie było mu łatwo, jednak popłynął do Japonii. Pisał przepiękne listy do Rycerza Niepokalanej z tej misyjnej podróży. I udało mu się w Japonii pozyskać ludzi oraz miejscowego biskupa i założył japońską wersję Rycerza Niepokalanej, która nosiła tytuł Mugenzai no sono, co oznaczło "Wioska Niepokalanej". (Otrzymałem od braci egzemplarz tego pisma po japońsku). O. Kolbe mógł zatrzymać się w Nagasaki m.in. dlatego, że potrzebowano profesora teologii do tamtejszego seminarium. O. Maksymilian miał dwa doktoraty, a więc okazał się skarbem. Pomogło mu to też z pewnością założyć japoński Niepokalanów. Ciekawa rzecz, że klasztor został usytuowany w takim miejscu, że bomba atomowa, zrzucona na Nagasaki, nie naruszyła jego murów, a br. Zeno, który pojechał z o. Kolbe do Japonii, bardzo wiele uczynił dla biednych po wybuchu bomby i przez wiele lat. Było to ogromne nieszczęście, którego skutki trwają jeszcze do tej pory, bo i ziemia, i ludzie zostali napromieniowani. Brat Zeno został uznany za bohatera narodowego Japonii, a pojechał tam właśnie z o. Kolbe. Dzieje Niepokalanowa japońskiego to odrębna, bardzo ciekawa karta. Dzisiaj mamy też w Polsce siostry, których zgromadzenie powstało na bazie Milicji Niepokalanej, wśród nich są także Japonki.

Duch o. Maksymiliana jest więc niezwykły, to wzór pobożności rozwijającej się w głąb i wszerz. Oczywiście, św. Maksymilian miał też swoich przeciwników, którzy uważali go za szaleńca. Dopiero kiedy zobaczyli, że w imię miłości Boga potrafił oddać życie za bliźniego, przekonali się, że to święty, prawdziwie Boży człowiek. A postawa św. Maksymiliana wzięła się z tego właśnie szczerego i potraktowanego jak najbardziej serio nabożeństwa do Matki Najświętszej, nabożeństwa opartego na dogmacie Niepokalanego Poczęcia. Pamiętajmy, że to nabożeństwo Maryjne połączone było z kultem Eucharystii - w kościele niepokalanowskim od lat trwa wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu, a ojcowie bardzo dbają, by nigdy nie było pustego klęcznika.

To wszystko zapamiętałem z tamtych moich młodzieńczych lat i chciałem przekazać, bo są to piękne i bardzo ważne sprawy. Rycerstwo Niepokalanej, choć nazwa teraz może brzmieć starożytnie, to ludzie, którzy oddali życie Matce Najświętszej, którą chcieli czcić, z Jej pomocą wprowadzać Królestwo Boże, czyli być najbliższymi, najwierniejszymi i najbardziej wiarygodnymi współpracownikami Chrystusa.

Jeszcze jedna rzecz: Rycerstwo Niepokalanej powstało 16 października 1917 r., w czasie, kiedy zaczyna się bolszewizm, kiedy zaczynają się te wszystkie dramaty, które pochłoną miliony istnień ludzkich. W tym czasie również dokonały się objawienia Matki Bożej w Fatimie. To bardzo ciekawe, jak Matka Najświętsza przez natchnienia ludzi prowadzi do dobrych celów, jak ci ludzi będą później narzędziami w ręku Boga, czyniąc tak wiele dla świata i równoważąc w pewnym sensie zło...

Komentarzy ks. inf. Ireneusza Skubisia dotyczących bieżących wydarzeń w Polsce i świecie można słuchać w audycji radiowej "Spotkanie z Niedzielą", emitowanej na falach Radia Fiat w każdy wtorek o godz. 21.30 w pasmach 94,7 FM, oraz w audycji "Wypowiedź dnia" codziennie o godz. 11.00 i na falach Radia Jasna Góra w paśmie 100,6 FM o godz. 12.15.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: Wielki Piątek pełen refleksyjnych procesji pod płaczącym niebem

2024-03-29 16:54

[ TEMATY ]

Hiszpania

Wielki Piątek

procesje

PAP/Javier Cebollada

Bractwo Siedmiu Słów i Świętego Jana Ewangelisty przybywa do drzwi kościoła Świętej Izabeli Portugalskiej w Wielki Piątek w Saragossie w Hiszpanii

Bractwo Siedmiu Słów i Świętego Jana Ewangelisty przybywa do drzwi kościoła Świętej Izabeli Portugalskiej w Wielki Piątek w Saragossie w Hiszpanii

Wielki Piątek to najważniejszy dzień dla bractw pokutnych w Hiszpanii. Na ulice wychodzą pasos, czyli platformy ze scenami czyli sceny Męki Pańskiej, które ukazują m. in. drogę Chrystusa na Golgotę, Jego samotność, boleść i ukrzyżowanie, a także cierpienie Maryi. W tym roku wszyscy patrzą z niepokojem w niebo, ponieważ deszcz może przerwać procesje.

W nocy z czwartku na piątek w wielu miejscowościach nikt nie śpi. Na ulicę wychodzą główne procesje pokutne Wielkiego Tygodnia. Tzw. madrugá, po hiszpańsku świt, wczesny poranek, ma miejsce m. in. w Maladze, Valladolid czy Palencji. Najsłynniejsza jest madrugá w Sewilli. Przy dźwięku wzruszających marszów pokutnych Matka Boża Macarena czy Esperanza idzie na spotkanie Jezusa Gran Poder, aby dodać Mu otuchy w cierpieniu. Od czasu do czasu procesję przerywa spontaniczna saeta (od łacińskiego sagitta - strzała), czyli krótki śpiew ku czci Jezusa i Jego Matki. Pragnie ona otrzeć łzy z pięknego oblicza Maryi, oświeconego blaskiem setek świec. Wzdłuż trasy procesji z balkonów sypią się tysiące płatków (po hiszpańsku: pétalos) różanych. To tzw. petalada.

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Pokora przesłaniem Ołtarza Wystawienia na Jasnej Górze

2024-03-29 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

ciemnica

BPJG

Ołtarz Wystawienia

Ołtarz Wystawienia

Chrystus pełen pokory, cierpienie samotnych, dwie postawy ludzkie; jedna dyktowana przekonaniem o swojej potędze, druga przepełniona uniżeniem – takie przesłanie w tym roku niesie Ołtarz Wystawienia na Jasnej Górze.

W polskiej tradycji Ołtarz Wystawienia nazywa się „Ciemnicą”. To właśnie tutaj przechowuje się Najświętszy Sakrament od końca liturgii Wieczerzy Pańskiej do początku liturgii Męki. Ciemnica to miejsce, ale też i przestrzeń, która ma za zadanie tylko i aż, pokazać Chrystusa ludziom. Na Jasnej Górze od lat budowana jest w Kaplicy św. Pawła Pierwszego Pustelnika, czyli w pierwszej z bocznych kaplic z Bazylice. Tu wierni mogą podziękować Bogu za Jego dar dla nas, za Eucharystię.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję