Reklama

Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego - vademecum wiary katolickiej dla wierzących i niewierzących

28 czerwca 2005 r. odbyła się w Rzymie prezentacja włoskiej wersji Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego. Niedawno ukazało się polskie wydanie Kompendium, które jest trzecim w kolejności ukazania się. O znaczeniu KKKK z ks. dr. Wojciechem Osialem z Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Łowiczu rozmawia ks. dr Paweł Staniszewski.

Niedziela łowicka 49/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Staniszewski: - Czy mógłby Ksiądz na początku wyjaśnić, czym jest Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego?

Ks. Wojciech Osial: - Papież Benedykt XVI w piśmie Motu proprio z dnia 28 czerwca 2005 w sprawie zatwierdzenia i publikacji Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego stwierdził, że Kompendium chce być „pewnego rodzaju vademecum, które pozwoli osobom wierzącym i niewierzącym objąć jednym rzutem oka całą panoramę wiary katolickiej”. Vademecum to książka podręczna, zawierająca podstawowe informacje z jakiejś dziedziny życia. Interpretując łacińskie pochodzenie słowa, vade mecum, czyli „pójdź ze mną”, możemy powiedzieć, że Kompendium Katechizmu to pewien rodzaj przewodnika, który należy wziąć ze sobą, aby poznawać drogi wiary Kościoła katolickiego. Przewodnik ten, jak podkreśla, Papież, adresowany jest do wszystkich ludzi, zarówno tych wierzących, jak i niewierzących.

- Czy można więc powiedzieć, że Kompendium jest małym, podręcznym Katechizmem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Kompendium Katechizmu w swojej strukturze i układzie tematycznym jest wiernym odzwierciedleniem osiemsetstronicowego Katechizmu Kościoła Katolickiego. Jednak nie zastępuje ono Katechizmu ani nie jest do niego dodatkiem. We wprowadzeniu do tegoż Kompendium czytamy: „Kompendium nie jest dziełem odrębnym i nie zamierza w żaden sposób zastępować Katechizmu Kościoła Katolickiego: raczej nieustannie odsyła do niego (…). Kompendium zamierza ponadto rozbudzić odnowione zainteresowanie i zapał do samego Katechizmu, który swą objaśniającą mądrością i swym duchowym namaszczeniem pozostaje nadal tekstem podstawowym katechezy kościelnej dzisiaj”.

- Dlaczego Kościół opracował Kompendium Katechizmu?

Reklama

- Żyjemy w świecie, w którym znajomość prawd naszej wiary wciąż pozostawia wiele do życzenia. Mocno podkreśla się osobiste doświadczenie Boga, spychając tym samym na plan nieco dalszy rozumowe poznanie treści wiary. Współczesna kultura, nacechowana subiektywizmem i relatywizmem, naraża jednocześnie rozumienie prawd wiary na niebezpieczne deformacje i zniekształcenia. Człowiek zaczyna sam wybierać i na swój sposób interpretować prawdy wiary. Doskonale widać to w odniesieniu do selektywnego przyjmowania nauki moralnej Kościoła. Wobec tych wyzwań Kościół, publikując Kompendium, pragnie jasno i precyzyjnie przypominać wszystkim całą swoją naukę o wierze w Boga.
Wyrazem troski o przekaz zdrowej doktryny wiary było opracowanie w 1992 r. Katechizmu Kościoła Katolickiego. Katechizm ten jednak był dziełem stosunkowo trudnym dla współczesnego człowieka. Dość długie i trudne opracowania tematów nie sprzyjały powszechnej lekturze. Narodziła się więc potrzeba katechizmu bardziej syntetycznego i krótkiego, który w prostej i jasnej formie zawierałby wszystkie istotne prawdy wiary i moralności katolickiej. Wychodząc naprzeciw takiemu zapotrzebowaniu, Jan Paweł II powołał w lutym 2003 r. specjalną komisję, która, pracując pod przewodnictwem kard. Josepha Ratzingera, Prefekta Kongregacji Nauki Wiary, w ciągu 2 lat opracowała tekst Kompendium dla całego Kościoła.

- Jaka jest struktura Kompendium?

- Kompendium Katechizmu ma strukturę dialogu, składającą się z 598 pytań i odpowiedzi. Jak czytamy we wprowadzeniu, „chodzi o zaproponowanie idealnego dialogu między nauczycielem i uczniem za pośrednictwem przynaglającej sekwencji pytań, które wciągają czytelnika, zapraszając go do odkrywania prawd swojej wiary”. Z pewnością odnajdujemy tutaj nawiązanie do starego katechetycznego rodzaju literackiego, posługującego się pytaniami i odpowiedziami. Taka struktura pozwoliła również zredukować tekst dużego Katechizmu do rzeczy istotnych. Ma to szczególne znaczenie w dzisiejszym świecie. Współczesny człowiek poszukuje konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania. Kompendium przychodzi w takiej sytuacji z pomocą. Na każde pytanie daje szybką odpowiedź. Co więcej, pytania się zazębiają i prowokują do dalszej lektury; są naprawdę interesujące.

- Przeglądając tekst Kompendium, zauważamy obecność obrazów religijnych, pochodzących z bogatej tradycji chrześcijańskiej ikonografii.

Reklama

- Co więcej, według zalecenia autorów, obrazy te muszą być jednakowe we wszystkich tłumaczeniach na całym świecie. Nie chodzi tutaj o proste przyozdobienie książki, aby była łatwiejsza i piękniejsza. Załączone obrazy są przede wszystkim przekazem prawdy religijnej. We wprowadzeniu czytamy, że „także obraz jest przepowiadaniem ewangelicznym. (…) Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek, w cywilizacji obrazu, obraz sakralny może wyrażać dużo więcej niż samo słowo”. Skuteczność oddziaływania obrazu jest duża. Ogólnie przyjmuje się, że obraz jest trzykrotnie skuteczniejszym środkiem przekazu niż czytanie tekstu. Zawarte w Kompendium obrazy nawiązują do treści poszczególnych działów tegoż Kompendium i wyrażają głęboką teologiczną treść. Możemy zasmakować tego bogactwa, pomagając sobie opisami znajdującymi się przy każdym z obrazów. Zachętą i przykładem niech będzie pierwszy obraz przepięknej ikony Chrystusa z XVI wieku z monasteru, z Góry Athos. Za pomocą załączonego tam opisu możemy odczytać przebogatą treść naszej wiary w Chrystusa.

- Zaskakujące dla niektórych może być to, że w ostatniej części Kompendium znajdują się teksty modlitw oraz wybrane formuły katechetyczne, dotyczące prawd nauki katolickiej. Przecież to nie jest książeczka do nabożeństwa.

- To też jest bardzo cenny zamysł autorów Kompendium. Wielu z nas narażonych jest na zapomnienie tekstów pacierzowych. Modlimy się spontanicznie, modlimy się własnymi słowami, modlimy się z Pismem Świętym, i trzeba nam również modlić się tradycyjnymi tekstami modlitw Kościoła. Kompendium zachęca do odkrycia piękna i znaczenia tych modlitw. Modlitwy te, powtarzane przez ludzi na całym świecie, pozwalają nam doświadczać wspólnoty i jedności Kościoła, który, choć w różnych językach, zawsze modli się tekstem tej samej modlitwy. Znajdujemy również przypomnienie modlitw w języku łacińskim. Dla niektórych, może to rodzić trochę nostalgii i sentymentu, ale nade wszystko jest to kolejny znak jedności Kościoła modlącego się przez wieki jednym wspólnym językiem. Obok modlitw wspólnych mamy okazję powtórzyć sobie formuły prawd nauki katolickiej. To zachęta, aby przypomnieć sobie uczynki miłosierne co do ciała, uczynki co do duszy, siedem darów Ducha Świętego…

Reklama

- Pamiętam, że na zakończenie prezentacji Kompendium Katechizmu w Sali Klementyńskiej Papież Benedykt XVI wręczył jego tekst przedstawicielom duchowieństwa i ludzi świeckich. Otrzymali je kardynał, biskup, kapłan, diakon, zakonnik, zakonnica, rodzina i przedstawiciele młodzieży, dzieci, nauczycieli religii oraz osoba pracująca w duszpasterstwie parafialnym.

- Tak właśnie było. Ale to też posiada konkretny zamysł Kościoła. Można powiedzieć, że w ten sposób Kompendium zostało przekazane wszystkim ludziom. Wśród nich jestem i ja. To ode mnie zależy, co z tym darem zrobię. Może to będzie prawdziwe vademecum życia, które zabiorę z sobą w drogę ku poszukiwaniu prawdy, a może to będzie tylko kolejna książka na wystawie w księgarni bądź na półce w domu? Jest to ostatnie i najtrudniejsze pytanie Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, na które muszę sam sobie dać odpowiedź postawą swojego życia.

- Bóg zapłać za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież zatwierdził plan realizacji Synodu o synodalności

2025-03-15 13:25

[ TEMATY ]

Watykan

synodalność

Synod o Synodalności

Vatican Media

Papież zatwierdził 11 marca trzyletni plan skoordynowanej realizacji Synodu Biskupów o synodalności, którego kulminacją będzie Zgromadzenie Kościelne w Watykanie w październiku 2028 roku. Informacja ta zawarta jest w opublikowanym dzisiaj komunikacie prasowym Sekretariatu Synodu Biskupów.

W „Liście w sprawie procesu towarzyszenia w fazie realizacji Synodu” wystosowanym do wszystkich biskupów i eparchów, a także do patriarchów i arcybiskupów większych katolickich Kościołów wschodnich zapowiedziano, że kulminacją trzyletniego procesu będzie Zgromadzenie Kościelne, planowane w Watykanie w październiku 2028 r. Ma być ono, jak wskazuje kard. Mario Grech okazją do zebrania wszystkich „dojrzałych owoców” procesu synodalnego na poziomie Kościoła powszechnego.
CZYTAJ DALEJ

Tatry: Trzeci stopień zagrożenia lawinowego; sytuacja niebezpieczna

2025-03-15 08:50

[ TEMATY ]

Tatry

lawiny

zagrożenie

Monika Książek

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ogłosiło trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego. Po intensywnych opadach deszczu i śniegu sytuacja w wyższych partiach gór uległa znacznemu pogorszeniu.

Silny wiatr i niestabilna pokrywa śnieżna stwarzają ryzyko samoistnych lawin - ostrzegają ratownicy z Zakopanego.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Krzysztof Wons SDS: świat potrzebuje w kapłanach ojców

2025-03-15 15:25

[ TEMATY ]

archidiecezja gnieźnieńska

Ks. Krzysztof Wons SDS

Artur Stelmasiak

„Świat potrzebuje w kapłanach ojców, takich ojców, którzy przygarną każdego, także tego, którego przygarnąć trudno, który być może rzucił dziś w ciebie kamieniem złego słowa. Bo jedno jest pewne. Świat na nowo zjednoczyć może tylko miłość” - mówił ks. Krzysztof Wons SDS do księży archidiecezji gnieźnieńskiej przeżywających 15 marca jubileusz prezbiterów w Roku Świętym 2025.

Salwatorianin najpierw wygłosił konferencję w gnieźnieńskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, a później homilię podczas Mszy św. celebrowanej w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Nawiązując do liturgii słowa mówił o dwóch przeciwstawnych rzeczywistościach: jedności i podziałach, przyjaźni i nieprzyjaźni. Obydwie istnieją w świecie, obydwu w różnym stopniu doświadcza każdy człowiek. Jezus tego faktu nie neguje. Sam mówił, że istnieją przyjaciele i nieprzyjaciele. Sam miał i jednych i drugich. Nie na tym jednak - jak przyznał ks. Wons - polega dramat świata. On polega na tym, że te dwie rzeczywistości nie mogą żyć w jedności. Ktoś powie, że brzmi to paradoksalnie, bo skoro są przyjaciele i nieprzyjaciele to musi być rozdarcie, muszą być wojny. A Jezus mówi - to nieprawda. I wskazuje na Ojca jako źródło miłości wszystkich. Wszyscy wyszliśmy z Jego łona. Wszyscy do niego wrócimy. Ojciec wszystkich kocha i nigdy tej miłości nie odwołał. Od Niego trzeba czerpać, w Nim się zanurzyć, by być w stanie kochać każdego, by jednoczyć, a nie dzielić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję