Reklama

Jasna Góra

Zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego będzie gościem Rady Biskupów Diecezjalnych

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk weźmie udział w uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej 26 sierpnia, a dzień później 27 sierpnia będzie gościem specjalnym posiedzenia Rady Biskupów Diecezjalnych na Jasnej Górze. W spotkaniu z biskupami poruszy zagadnienia związane z historią i przyszłością relacji między Kościołem greckokatolickim na Ukrainie i Kościołem rzymskokatolickim w Polsce.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Światosław Szewczuk urodził się 5 maja 1970 r. w Stryju w rodzinie bardzo zaangażowanej religijnie w czasach, gdy Kościół greckokatolicki w ówczesnym Związku Radzieckim był zdelegalizowany. Po zakończeniu szkoły średniej uczęszczał do szkoły pielęgniarskiej w Borysławiu, kształcąc się jednocześnie w latach 1983-89 w podziemnym seminarium duchownym.

Gdy na początku lat dziewięćdziesiątych grekokatolicy odzyskali wolność, w 1991 wyjechał na studia filozoficzne w Uniwersytecie Salezjańskim w Buenos Aires. Po powrocie w 1994 studiował teologię w greckokatolickim seminarium duchownym we Lwowie. Wtedy też, 21 maja 1994 r. przyjął święcenia diakonatu a 26 czerwca tegoż roku święcenia kapłańskie z rąk kard. Myrosława Iwana Lubacziwskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wkrótce potem ks. Szewczuk wyjechał na dalsze studia w zakresie antropologii teologicznej oraz podstaw teologii moralnej w tradycji bizantyjskiej na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu w Rzymie, które ukończył z wyróżnieniem w 1999, uzyskując doktorat z teologii.

Po powrocie na Ukrainę do 2009 był kolejno wicedziekanem Lwowskiej Akademii Teologicznej, prefektem, wicerektorem i rektorem (od czerwca 2007 r.) Lwowskiego Seminarium Duchownego a w latach 2002-05 osobistym sekretarzem kard. Lubomyra Huzara. 14 stycznia 2009 ks. prof. Szewczuk został biskupem eparchii w Buenos Aires. Tam poznał kard. Jorge Mario Bergoglio, dzisiaj papieża Franciszka, z którym wiążą go przyjacielskie relacje.

23 marca 2011 Synod Biskupów UKGK wybrał go na arcybiskupa większego kijowsko-halickiego. Zastąpił na tym stanowisku kard. Lubomira Huzara. Intronizacja w greckokatolickim soborze w Kijowie odbyła się 27 marca tegoż roku w obecności 60 biskupów greckokatolickich i innych katolickich Kościołów wschodnich, przedstawicieli Stolicy Apostolskiej, Konferencji Biskupich Europy, hierarchów Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie oraz Kościołów prawosławnych tradycji kijowskiej, członków Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych.

Reklama

W czerwcu 2011 r. został mianowany członkiem Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, a rok później członkiem Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Dotychczas abp Szewczuk wydał dwie książki - wywiady rzeki: "Dialog leczy rany", rozmowa z redaktorem KAI Krzysztofem Tomasikiem, który ukazał się po polsku nakładem krakowskiego wydawnictwa "Znak" i po ukraińsku nakładem lwowskiej oficyny "Swiczado" oraz, po włosku, wywiad pt. „Powiedz mi prawdę. Dialogi o sensie życia” będący zapisem rozmowy z profesorem Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego ks. Paolo Asolanem.

Oprócz ojczystego ukraińskiego zna biegle języki: angielski, hiszpański, włoski, polski i rosyjski oraz swobodnie czyta teksty greckie i łacińskie.

2019-08-26 12:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: dzieci znowu ubrały 40 choinek

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Boże Narodzenie

Bożena Sztajner/Niedziela

Światowe Dni Młodzieży, misyjna modlitwa o pokój, wezwanie do ewangelizacji i wierność polskiej tradycji - do tego nawiązują tegoroczne świąteczne ozdoby wykonane przez dzieci ze szkół i przedszkoli archidiecezji częstochowskiej. Na Jasnej Górze trwa VII edycja Konkursu na Wieczernikową Choinkę.

Zadaniem uczestników konkursu było przygotowanie własnoręcznie ozdób choinkowych i udekorowanie nimi świątecznego drzewka. Pomysłowość wykonawców, jak zwykle, zadziwia i zaskakuje.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję