Reklama

Polska

Przeor Jasnej Góry: czekamy na pielgrzymów

Jasna Góra czeka na pieszych i innych pielgrzymów, którzy są świadectwem wiary i miłości do Maryi - powiedział przeor klasztoru przed pierwszym wakacyjnym odpustem, który przypada w święto Matki Bożej Szkaplerznej. 15 lipca do Częstochowy dotrą pierwsze duże diecezjalne kompanie: poznańska i przemyska.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeor Jasnej Góry, o. Marian Waligóra zapewnia, że sanktuarium przygotowane jest na przyjęcie pątników, a paulini są zmobilizowani i modlą się za tych, którzy są w drodze, i zapraszają na spotkanie z Królową Polski. - Jesteśmy gotowi i czekamy na pielgrzymów, liczymy też na to, że pogoda będzie łaskawa - podkreśla.

Jasnogórski przeor zauważa, że pielgrzymki piesze przychodzą już od maja. Są to mniejsze grupy głównie ze Śląska. - Jesteśmy nimi bardzo zbudowani, bo to bardzo żywe, rozmodlone i piękne grupy - mówi o. Waligóra. Przypomina, że teraz przyjdą większe kompanie archidiecezjalne z Przemyśla i Poznania a także inne np. z Piotrkowa Trybunalskiego czy Rozprzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pielgrzym to szczególny świadek – zaznacza Przeor i dodaje, że pielgrzymowanie przez Polskę to „bardzo cenny wymiar świadectwa chrześcijańskiego, dawany w drodze”. - Co szczególnie warto zauważyć to, to że w pielgrzymkach idą w większości młodzi ludzie i to oni dają świadectwo przywiązania i świadomości wiary, tego, że element duchowy jest dla nich ważny. To stoi jakby w kontraście do tego, co wieści się w mediach, że młodzież odchodzi od Kościoła - powiedział Paulin. Podkreślił, że nie oznacza to, że problemu nie ma, jednak chodzi o „zauważenie tego pięknego ziarna, które jest siane”.

Jasnogórski przeor zaznacza, że tegoroczne pielgrzymowanie odbywa się w duchu wdzięczności za pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski. - Mamy do czego wracać, jest tyle słów wypowiedzianych podczas tej pielgrzymki odbywającej się w tak trudnym czasie, słów, które są dla nas tak ważne - twierdzi o. Waligóra. Uważa, że bardzo istotne jest wskazywanie świętego papieża na życie wiarą. - Ojciec Święty przypominał, że wiara to nie jest prywatna sprawa, że wiary nie można zostawiać w kościele, że wiarą mamy żyć na co dzień, że jest ona także niezwykle ważnym elementem życia społecznego - powiedział przeor. Dodał, że niezwykle cennym świadectwem pozostawionym przez papieża, zwłaszcza w kontekście zachodzących przemian i sytuacji, z którymi musimy się zmagać, jest jego miłość do Polski i patriotyzm.

Reklama

O. Marian Waligóra przypomniał, że na murach Jasnej Góry widnieją papieskie słowa: „Tu bije serce Narodu, w sercu Matki”. Wyjaśnił, że zostały one wybrane dla przypomnienia tego, gdzie przybywamy. - Życie naszego Narodu jest związane z tym świętym miejscem, przede wszystkim z zawierzeniami, które tutaj wypowiadaliśmy wobec Maryi, Jej powierzając siebie a przez Nią oddając się Bogu i to Jemu przyrzekamy, że chcemy do Niego należeć – powiedział o. Przeor. Dodał, że Jasna Góra przypomina o wymiarze duchowym Narodu i naszej duchowej kondycji.

Odnosząc się do doniesień niektórych „proroków”, którzy wieścili schyłek pieszego pielgrzymowania Paulin zauważył, że choć może statystyki wskazują na niewielki spadek, to nie możemy się na tym koncentrować. - Ważne jest to, że ta forma nie umiera, co wieścili niektórzy. Statystyki choć są ważne, bo pokazują pewne trendy, to nie są najważniejsze. My mamy świadomość, że są to rekolekcje w drodze, że jest to wielki wysiłek, nasz dar duchowy, który chcemy wpisać w obecność na Jasnej Górze, tego nie można pomniejszać i zasypywać statystykami – twierdzi przeor.

Zauważa, że ze względu na zmianę stylu życia Polaków: więcej pracujemy, częściej zmieniamy pracę, miejsce zamieszkania, mamy mniej urlopów itd. w ostatnich latach obserwujemy absolutny wzrost pielgrzymowania rowerowego. - To ciekawa forma łączenia aktywnego wypoczynku, czegoś dla ciała i dla ducha - twierdzi o. Marian Waligóra podkreślając, że jest to także pielgrzymowanie a to poprzez otwarcie serca dla Boga i Jego Matki.

Dla Jasnej Góry, posługujących tu Paulinów, sezon pielgrzymkowy to wielkie logistyczne wyzwanie. - Chodzi o odpowiednie ułożenie programu, tak by każda grupa mogła pomodlić się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej, by wierni mogli się wyspowiadać, bezpiecznie wejść do klasztoru, ale także by mieli gdzie odpocząć i co zjeść – wylicza Przeor. Podkreśla, że „zapewnienie zwyczajnych potrzeb wszystkich pielgrzymów to duże wyzwanie i Paulini mają świadomość, że nie wszystkim mogą sprostać, ale wiedzą, że pielgrzymi to rozumieją i bardzo im za to dziękują”.

Reklama

- Cieszymy się, że możemy służyć pielgrzymom, tak też myślą chyba pracownicy jasnogórscy, którzy nam pomagają. Wiemy, że mamy misję, że jesteśmy sługami Maryi - podkreśla o. Waligóra.

Jasnogórski przeor zapewnia, że sanktuarium jest gotowe na przyjęcie pielgrzymów, modli się za tych, którzy tutaj zmierzają i wyraża także wdzięczność tym, którzy przyjmują pątników, zwłaszcza mieszkańcom Częstochowy i okolic. - Tu mieszkają ludzie wierzący, którzy też troszczą się o pielgrzymów. Przyjmują ich, zapraszają do siebie, wspierają, więc za to naprawdę bardzo dziękuję właśnie mieszkańcom Częstochowy i okolic. Za to, że otwierają swoje domy, serca, że witają pielgrzymów. To jest też ogromny wysiłek, dlatego tym bardziej chylimy czoła przed tymi, którzy naprawdę starają się być z pielgrzymami, solidaryzują się z nimi i służą konkretną pomocą – powiedział przeor. Zauważył też wielki wysiłek miejskich służb Częstochowy, które również służą pątnikom.

Także jasnogórscy paulini otwierają swój dom dla pielgrzymów. Kapłani, którzy przybywają z grupami zawsze zapraszani są do refektarza i jest to, jak podkreśla przeor, „zwyczajny gest, taki sam jaki czynią gospodarze w czasie drogi podając przysłowiowy kubek wody”. Zakonnicy wraz z Generałem i Przeorem Jasnej Góry wychodzą także na spotkanie z warszawskimi pielgrzymami, zawożą na trasę dary, razem modlą się, by wyrazić swoją solidarność i radość w czasie wysiłku nie tylko duchowego, ale i fizycznego.

Zakonnikom, kapłanom, klerykom idącym w Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej jasnogórskie kurczaki są znane. Mszę św. generał Paulinów odprawi w tym roku 10 sierpnia w Paradyżu.

2019-07-13 15:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 20/2022, str. 9

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Zdjęcia: Krzysztof Świertok/BPJG

„Golgota Wschodu” – kaplica Jasnogórskiej Matki Pojednania

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję