Reklama

W prasie i na antenie

Wspomnienie o ks. prał. Aleksandrze Zienkiewiczu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świętowanie 25-lecia „Solidarności” skłania nas do przypomnienia osób mocno wpisanych w tamte czasy, m.in. duszpasterzy akademickich. Jednym z nich był zmarły przed dziesięcioma laty ks. prał. Aleksander Zienkiewicz.
Z wielką nostalgią wracam do tamtych lat, kiedy sam byłem również duszpasterzem akademickim. Nie było nas zbyt wielu, ale wszystkich łączyły serdeczne więzy przyjaźni, wzajemnej pomocy, a także zapał i zaangażowanie w pracy z młodymi. To była także wielka szkoła dla nas, młodych wtedy jeszcze księży. Spotykaliśmy się systematycznie w akademickim kościele św. Anny w Warszawie, a byli wśród nas tacy wspaniali ludzie, jak ks. Tadeusz Uszyński - gospodarz tych spotkań, ks. prał. Kazimierz Żarnowiecki z Poznania, o. Siwek, jezuita ze Szczecina, bywał także ks. Jerzy Popiełuszko, który chociaż nie należał do naszego ścisłego gremium, to współpracował z ks. Uszyńskim.
Do takich osób należał również ks. prał. Aleksander Zienkiewicz z Wrocławia - kapłan bardzo szanowany przez kard. Bolesława Kominka, a później kard. Henryka Gulbinowicza. Był od nas starszy i wiedzieliśmy, że jest mistrzem życia wewnętrznego. Lgnęli do niego wrocławscy akademicy, którzy spotykali się z nim w ośrodku duszpasterskim zwanym Czwórką - mieszczącym się w miejscu zamieszkania Księdza Prałata przy ul. Katedralnej 4.
Zawsze bardzo czekaliśmy na wypowiedź ks. Zienkiewicza. Był - i jest - legendą Wrocławia. Mówił dostojnie, piękną polszczyzną, w sposób klarowny, jednoznaczny, tradycyjny. Jego słowa zapadały w pamięć i serce, sam czasami cytowałem je w swoich wypowiedziach. Dwa razy zapraszałem go do kościoła akademickiego w Częstochowie, gdzie głosił rekolekcje, a młodzi słuchali go z przejęciem.
Młodzież nazywała go Wujkiem (były czasy komunistyczne i kontakty z księdzem były zawsze podejrzane i dla młodych niebezpieczne; pamiętamy, że kard. Wojtyła też był tak nazywany; młodzież warszawska zwracała się do ks. Uszyńskiego - Wujku, a ja byłem nazywany Szefem). Z ogromnym szacunkiem odnosił się do ludzi młodych, szczególną troską otaczając narzeczeństwa - prowadził je formacyjnie, był z nimi związany osobiście. Kiedyś przyjechał do Częstochowy, by w naszym kościółku Najświętszego Imienia Maryi błogosławić związek małżeński swoich wychowanków - mieszkających dziś we Wrocławiu Teresy i Krzysztofa Draczów. Z jaką serdecznością i miłością zwracał się do nowożeńców, dziś rodziców trzech dorosłych synów. Uczył wiary i miłości. Zawsze podczas wakacji zabierał grupę młodzieży nad morze. Był pasterzem serdecznym i wrażliwym, wyczulonym na wolność człowieka. Odwiedzałem go czasem we Wrocławiu. Mieszkał prościutko, zwyczajnie, obłożony książkami i pamiątkami. Drzwi jego domu były otwarte dla każdego. Był człowiekiem o niezwykłym życiorysie. Kiedyś opowiadał, jak podczas II wojny światowej doszło do zamordowania sióstr nazaretanek z Nowogródka, dziś błogosławionych, gdzie pracował jako młody kapłan (był ich kapelanem), jak uniknął śmierci, a potem się ukrywał, jak rozpoczynał duszpasterską służbę we Wrocławiu.
Ks. prał. A. Zienkiewicz publikował także w naszej Niedzieli, miał m.in. duży cykl o przygotowaniu do małżeństwa.
Ten wspaniały kapłan, święty człowiek, miłujący Kościół i każdego człowieka, ogromnie miłujący ojczyznę, pozostaje taki w naszej żywej pamięci. Dla mnie jest ideałem duszpasterza. W środowisku Czwórki myśli się o jego procesie beatyfikacyjnym. Z całego serca popieram tę ideę. Tacy ludzie powinni znaleźć się w pamięci Kościoła jako wzór pasterzy umiejących poprowadzić młode pokolenia, kształtować ich sumienia, przybliżać do Boga. Z największą radością kreślę dziś wspomnienia o tym wspaniałym Duszpasterzu Wrocławia, przywołując na pamięć także innych duszpasterzy akademickich, z których wielu już, niestety, nie żyje...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym jest "Godzina Matki"?

2025-04-17 06:08

[ TEMATY ]

Włochy

Vatican Media

Jak co roku od ponad 36 lat, w Wielką Sobotę odbędzie się specjalna celebracja maryjna zatytułowana „Godzina Matki”. Jest to wyjątkowe nabożeństwo, które pragnie przybliżyć i ożywić ból i najwyższą wiarę Maryi, przeżywane w oczekiwaniu na Zmartwychwstanie Jezusa. Celebracji będzie przewodniczyć kard. Stanisław Ryłko, Archiprezbiter Bazyliki Santa Maria Maggiore.

„Godzina Matki” jest maryjnym nabożeństwem celebrowanym nie tylko w Bazylice Matki Bożej Śnieżnej, lecz także w wielu miejscach we Włoszech i na całym świecie w poranek Wielkiej Soboty. Inspiracja pochodzi z liturgii bizantyjskiej. W tej „najboleśniejszej godzinie”, gdy wszystko zdawało się ostatecznie skończone, to Maryja była „Kościołem, który wierzy” – wbrew ludzkiej logice, mając nadzieję mimo braku nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Czym jest krzyżmo i jak powstaje? Dowiedz się!

2025-04-16 20:12

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Krzyżmo

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego. Nazywa się ją także Mszą olejów. To dlatego, że podczas tej liturgii biskup konsekruje krzyżmo oraz błogosławi oleje chorych i katechumenów. Jak powstają? Odpowiadają liturgista, ks. dr Stanisław Szczepaniec i odpowiedzialny za przygotowanie olejów dla Archidiecezji Krakowskiej, ks. Łukasz Jachymiak.

Wielki Wtorek. Wieczór. Pomieszczenie gospodarcze przy katedrze na Wawelu. To tu trwają ostatnie prace nad przygotowaniem olejów na tegoroczną Mszę Krzyżma Świętego. Zostało już tylko kilka dni. Siostra Cecylia bierze udział w tym procesie po raz 13. Ks. Łukasz po raz 3. Prace nad krzyżmem ruszają już zimą. Chodzi przede wszystkim o zgromadzenie potrzebnych składników. Tegoroczny olej został przywieziony z północnych Włoch. Na wzgórze wawelskie dotarł w lutym.
CZYTAJ DALEJ

Przy świątecznym stole

2025-04-17 23:16

Jms

    W Wielką Środę przełożeni prowincji i klasztorów rodziny franciszkańskiej w Krakowie spotkali się w klasztorze św. Bernardyna ze Sieny pod Wawelem, aby złożyć sobie świąteczne życzenia i podzielić się wielkanocnym jajkiem – znakiem nowego życia.

Gwardian, o. Barnaba Olszewski podziękował wszystkim za obecność i życzył, aby łaska płynąca od Chrystusa Cierpiącego, Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego przeniknęła wspólnoty braci, aby Bóg im błogosławił, i aby Boże światło towarzyszyło przełożonym w ich codziennych obowiązkach i zadaniach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję