Reklama

Niedziela w Warszawie

Kard. Nycz: miłość Chrystusa jest dla wszystkich

Miłość Chrystusa nie jest zastrzeżona dla nielicznych, ale jest przeznaczona dla wszystkich – mówił kard. Nycz w kazaniu podczas centralnej procesji Bożego Ciała w Warszawie. „Śpiewając suplikacje, przepraszamy dzisiaj także za grzechy pochodzące z wnętrza Kościoła, za nasze grzechy osłabiające siłę naszego świadectwa dawanego Chrystusowi wobec współczesnego świata, do którego jesteśmy posłani” – powiedział kardynał.

[ TEMATY ]

Boże Ciało

kard. Kazimierz Nycz

Łukasz Krzysztofka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie przy każdym z czterech ołtarzy podczas procesji Bożego Ciała odśpiewano Ewangelię, a przy czwartym metropolita warszawski, przewodniczący uroczystościom, wygłosił kazanie.

Przywołując słowa Jezusa „Oto ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata”, metropolita warszawski stwierdził, że znajdują one potwierdzenie w Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Nycz wskazał, że w uroczystość Bożego Ciała ukazywana jest tajemnica wieczernika z Wielkiego Czwartku, by ją adorować i medytować. „Przenajświętszy Sakrament jest niesiony w procesji miast i wiosek dla pokazania, że zmartwychwstały Chrystus idzie pośród nas i prowadzi ku Królestwu Niebieskiemu. Dziś otwarcie ukazujemy to, co Jezus ofiarował nam w zaciszu Wieczernika, bowiem miłość Chrystusa nie jest zastrzeżona dla nielicznych, ale jest przeznaczona dla wszystkich”.

- Gdybyśmy naszą relację z Panem Jezusem ograniczyli tylko do Mszy świętej, mogłoby nam grozić zapomnienie o Jego obecności w pozostałym czasie i przestrzeni. I wtedy osłabłaby nasza zdolność postrzegania obecności Chrystusa wśród nas, z nami, obecności konkretnej i bliskiej w naszych domach, otoczeniu, obecności niczym bijącego serca wioski, miasta, kraju – mówił hierarcha. Kaznodzieja zaznaczył, że Eucharystia – sakrament miłości – powinna przenikać całe codzienne życie.

Omawiając przygotowane na procesję ołtarze, na których zaprezentowano nastawy ołtarzowe warszawskich świątyń, kunsztownie przygotowane dla eucharystycznego Chrystusa, wskazał, że „symbolicznie wyniesiono je na zewnątrz by zapraszały do wnętrza tych kościołów”.

- Kościoła – Domu Bożego – nie da się poznać tylko patrząc na niego z zewnątrz, nawet gdyby miał najpiękniejszą architekturę. Trzeba wejść do środka. Nie inaczej jest z Kościołem, którym my jesteśmy, z Kościołem Jezusa Chrystusa. Wielu ludzi próbuje go poznawać, oceniać, mówić, patrząc tylko z zewnątrz. Żeby dotknąć najważniejszego, duchowego wymiaru istoty Kościoła, trzeba wejść do głębi. Trzeba wejść do środka, aby ten Kościół nam się objawił, a wtedy wchodzimy najgłębiej, kiedy wiarą dotykamy tajemnicy Eucharystii – mówił kard. Nycz.

Reklama

Nawiązując do ołtarza przygotowanego na Placu Piłsudskiego, metropolita warszawski przywołał pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II oraz pogrzeb kard. Wyszyńskiego, wskazując na to, że w tych wydarzeniach naród i polski Kościół doświadczyły jedności, o którą dziś trzeba prosić. Wezwał również do modlitwy o rychła beatyfikację Prymasa Tysiąclecia.

- Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie – mówił przywołując nauczanie Jana Pawła II.

Nawiązując do wyśpiewywanych podczas procesji Bożego Ciała suplikacji, kard. Nycz podkreślił, że wobec Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie „chcemy w ten sposób przeprosić, przebłagać Pana Boga, za grzechy profanacji Najświętszego Sakramentu, profanacji Mszy świętej, parodii procesji Bożego Ciała – te wydarzenia miały miejsce na ulicach naszych miast, także naszego”.

- To są grzechy niejako z zewnątrz Kościoła, ale śpiewając suplikacje, przepraszamy dzisiaj także za grzechy pochodzące z wnętrza Kościoła, za nasze grzechy osłabiające siłę naszego świadectwa dawanego Chrystusowi wobec współczesnego świata, do którego jesteśmy posłani. Niech więc te odśpiewane dziś suplikacje, a także dziękczynne Te Deum, postawi nas w pokorze wobec Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Trwanie przy Jezusie jest jednym z najbardziej autentycznych doświadczeń naszego bycia Kościołem – mówił hierarcha.

Reklama

Mottem tegorocznych obchodów Bożego Ciała w Warszawie była obietnica Jezusa „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 18, 20). Ołtarze nawiązujące do tego wersetu zaprojektował architekt Stanisław Sołtyk.

Tło Najświętszego Sakramentu przy trzech pierwszych ołtarzach stanowiły wielkoformatowe reprodukcje nastaw ołtarzowych z trzech zabytkowych kościołów, przy których zatrzymała się procesja: kościoła św. Anny, kościoła św. Józefa i kościoła sióstr wizytek.

Czwarty ołtarz na placu Piłsudskiego wkomponowano w krzyż upamiętniający I pielgrzymkę Jana Pawła II w 1979 r. Najświętszy Sakrament niesiono w zabytkowej monstrancji z bazyliki Świętego Krzyża, a nad nim niesiono baldachim z parafii archikatedralnej. Z archikatedry do pierwszego ołtarza monstrancję niósł bp Piotr Jarecki, do drugiego ołtarza – bp Rafał Markowski, do trzeciego ołtarza bp Michał Janocha, a do czwartego ołtarza biskup polowy Józef Guzdek, idący w asyście generalskiej.

2019-06-20 17:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eucharystia skarbem Kościoła

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 23/2018, str. I

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Agata Zawadzka

Procesja Bożego Ciała w Gorzowie

Procesja Bożego Ciała w Gorzowie

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, zwana też Bożym Ciałem, to jedno z najważniejszych świąt obchodzonych w Kościele katolickim. Świętowanie w diecezji rozpoczęto uroczystą Mszą św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Po Eucharystii zebrani udali się w tradycyjnej procesji, by wielbić Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie

Wtym roku trasa była inna niż zazwyczaj. Wierni wyruszyli z Zawarcia z kościoła pw. Chrystusa Króla, następnie przeszli ul. Przemysłową, mostem staromiejskim i zakończyli wędrówkę na placu katedralnym. Na trasie znajdowały się tradycyjnie cztery ołtarze. Przy każdym z nich odśpiewano fragment Ewangelii i błogosławiono zebranych. Wśród tłumu wiernych nie zabrakło dzieci pierwszokomunijnych sypiących kwiatki przed Najświętszym Sakramentem. Przy ostatnim ołtarzu biskup powiedział do wiernych słowo. W kazaniu pasterz diecezji przywoływał znaczenie tego wyjątkowego dnia. Podkreślał, że obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie jest wyrazem największej miłości Boga do człowieka. Wspomniał również, że Bóg jest zawsze z nami ukryty w tabernakulum. – Kochać, to być obecnym. O tym, że miłość nierozerwalnie jest związana z obecnością, przekonuje nas sam Jezus, który pozostaje z nami w Eucharystii aż do końca świata – mówił bp Lityński. – Eucharystia pojęta jako zbawcza obecność Chrystusa we wspólnocie wiernych i jako jej pokarm duchowy jest czymś najcenniejszym, co Kościół posiada zdążając po drogach historii – dodał duszpasterz. Zwrócił również uwagę wiernych na wymiar adoracji jako praktyki miłości Boga. Zauważył też, że adorowanie i przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej było tym, co doprowadzało ludzi do świętości. Ordynariusz wspomniał także o miejscu, przy którym stanął czwarty ołtarz. – Z pamiętnym wydarzeniem pożaru naszej katedry łączy się także przerwanie modlitwy adoracji Najświętszego Sakramentu, sprawowania Mszy św., ale przede wszystkim dla wiernych mieszkańców Gorzowa i gości stawania twarzą w twarz przed Bogiem – zauważył biskup.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Chełmska wędruje po domach

2024-05-12 14:50

Tadeusz Boniecki

Rozpoczęła się peregrynacja kopii ikony Matki Bożej Chełmskiej po domach mieszkańców parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie oraz parafii w Kumowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję