Reklama

Polska

Uczył, jak budować Polskę i Europę na miarę Chrystusa

Kilkudziesięciu kapłanów, alumni, członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, członkowie bractw i stowarzyszeń katolickich i wielu wiernych zgromadziło się w archikatedrze warszawskiej na wspólnej modlitwie o rychłą beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego w 38. rocznicę jego przejścia do Domu Ojca. Mszy św. przewodniczył bp Piotr Jarecki, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Msza św.

Łukasz Krzysztofka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii hierarcha, nawiązując do czytań z liturgii Mszy św., połączył je z życiem Prymasa Tysiąclecia. Podkreślił, że Kardynał, tak jak św. Paweł w więzieniu, nie przestawał się modlić, czego wyrazem są stacje Drogi Krzyżowej napisane ołówkiem na ścianie celi więziennej Prymasa. Ich fotokopie znajdują się na ścianach kaplicy w Dobrym Miejscu – w domu rekolekcyjnym archidiecezji warszawskiej na stołecznych Bielanach.

- Owocem uwięzienie kard. Wyszyńskiego było nawrócenie tych, którzy go pilnowali, ale w tym czasie powstały także najważniejsze inicjatywy duszpasterskie, które Kościół przeżywał i przeżywa; one także doprowadziły wielu ludzie do nawrócenia – zauważył bp Jarecki. – Czy powstałyby Jasnogórskie Śluby Narodu, gdyby nie uwiezienie Prymasa? Czy tak samo, w duchu wiary przeżywalibyśmy Wielką Nowennę i Milenium Chrztu Polski? Czy do dzisiaj trwałaby peregrynacja obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej? – pytał hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Jarecki podkreślił, że aby zbudować społeczeństwo na miarę człowieka, trzeba pracować nad zmianą struktur społecznych i nad kształtowaniem wnętrza człowieka. - Ta druga praca jest o wiele ważniejsza, bo z wnętrza człowieka pochodzi dobro lub zło. Stefan Wyszyński przez całe swe życie – jako ksiądz, biskup, kardynał – żył w rzeczywistości, której struktury nie były szlachetne. Komunizm nie był przyjazny Bogu, Kościołowi ani człowiekowi – przypomniał biskup. Prymas kładł nacisk na formację człowieka. Robił wszystko, aby ludzie ochrzczeni uwierzyli, że nawet w złych strukturach można żyć według Ewangelii.

Hierarcha zaznaczył także, że Prymasowskie „ABC Społecznej Krucjaty Miłości” to wskazówki właściwe na dzisiejsze czasy. - Potrzebujemy tego programu dzisiaj. Powinniśmy wziąć je sobie do serca, jeśli chcemy budować Polskę i Europę na miarę Chrystusa i tworzyć cywilizację miłości, gdzie celem jest człowiek z jego niezbywalną godnością – wskazywał bp Jarecki.

Reklama

- Dziękujemy Bogu za kard. Wyszyńskiego – za jego wiarę, rozmodlenie, miłość do Kościoła i Ojczyzny, za jego bezgraniczną ufność i zawierzenie Matce Najświętszej, która jest najkrótszą droga do Jezusa, a Jezus drogą do Boga Ojca w Duchu Świętym – mówił kaznodzieja.

Po Mszy św. celebransi wraz z asystą liturgiczną przeszli procesyjnie do grobu Prymasa Tysiąclecia i przed wejściem do kaplicy, w której znajduje się sarkofag wspólnie odmówili modlitwę o beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego. Na zakończenie wszyscy odśpiewali Apel Jasnogórski.

2019-05-29 07:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi proszą o duchowe przygotowanie do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

biskup

biskupi

Archiwum rodziny Michnowiczów z Tomaszówki

kard. Stefan Wyszyński

kard. Stefan Wyszyński

Prośba o duchowe przygotowanie do beatyfikacji Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego znalazła się w komunikacie z obrad 385. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które zakończyły się na Jasnej Górze wczoraj (21 listopada). Biskupi przypominają, że beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia to wielkie wyzwanie dla całego Kościoła w Polsce.

- Beatyfikacja Prymasa Wyszyńskiego powinna być uroczystością religijną, która zwróci przede wszystkim uwagę na świętość w życiu kard. Stefana Wyszyńskiego - uważa kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski podkreśla, że „tu nie chodzi o manifestację żadnych innych postaw i przekonań, ale chodzi o to byśmy wszyscy, w modlitwie w czasie Mszy św. beatyfikacyjnej potrafili na tym się skoncentrować czemu właśnie beatyfikacja służy”.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję