Reklama

Sport

Cud na Anfield- Liverpool zagra w finale Ligi Mistrzów

[ TEMATY ]

sport

piłka nożna

wikipedia.pl

Anfield

Anfield

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liverpool FC dokonał rzeczy niemożliwej - odrobił stratę trzech bramek i awansował do fianłu Champions League, pokonując Barcelonę 4:0 (1:0) w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Po dwie bramki dla gospodarzy zdobyli Divock Origi i zawodnik rezerwowy Georginio Wijnaldum.

W pierwszym spotkaniu Liverpool zdecydowanie zdominował Barcelonę na jej terenie, ale to nie wystarczyło do zdobycia choćby jednej bramki. Duma Katalonii strzeliła ich z kolei aż trzy i wydawało się, że odrobienie strat będzie praktycznie niemożliwe. Sytuacja dla Liverpoolu skompilowała się dodatkowo, kiedy okazało się, że w rewanżu z powodu kontuzji nie zagrają Roberto Firmino oraz Mohamed Salah, czyli dwie gwiazdy The Reds.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piłkarze Liverpoolu nie zamierzali jednak się poddawać i od samego początku ruszyli do odrabiania strat. Już w siódmej minucie na strzał zdecydował się Jordan Henderson. Marc-Andre ter Stegen zdołał odbić piłkę, ale wprost pod nogi Divocka Origiego, który wyprowadził Liverpool na prowadzenie.

Reklama

W czwartej minucie doliczonego czasu gry Alisson uratował Liverpool. Bardzo dobre podanie otrzymał Jordi Alba, który znalazł się w sytuacji sam na sam. Przegrał jednak pojedynek z bramkarzem gospodarzy. Ostatecznie do przerwy Liverpool prowadził 1:0.

Sześć minut po wznowieniu gry dobrą szansę mieli gospodarze. Do dośrodkowania z rzutu rożnego doszedł Virgil van Dijk, ale ter Stegen złapał piłkę po jego strzale. W pięćdziesiątej czwartej minucie fatalny błąd na skrzydle popełnili gracze Barcy. Piłkę przejął Trent Alexander-Arnold i dośrodkował w pole karne. Tam świetnie znalazł się Wijnaldum, który pokonał ter Stegena.

Dwie minuty później Anfield znów oszalało. Xherdan Shaqiri wrzucił piłkę z lewego skrzydła idealnie na głowę Wijnalduma. Piłka po strzale rezerwowego Liverpoolu wpadła do siatki i w dwumeczu był już remis 3:3.

W sześćdziesiątej ósmej minucie kolejny raz próbował Messi. Argentyńczyk uderzył z ostrego kąta, ale dobrze zachował się Alisson, który odbił piłkę na rzut rożny. W siedemdziesiątej dziewiątej minucie Liverpool miał rzut rożny. Alexander-Arnold wykorzystał niezdecydowanie przeciwnika w obronie i dograł płasko do zupełnie niekrytego Origiego. Strzelec pierwszego gola strzelił bez przyjęcia pod poprzeczkę i The Reds objęli prowadzenie w dwumeczu. Liverpool był już bardzo blisko awansu, lecz każdy gol Barcy dawał awans do finału Dumie Katalonii.

W końcówce meczu Barcelona prowadziła ataki, a gospodarze starali się skutecznie bronić. Ostatecznie rezultat nie uległ zmianie do końca spotkania i cud na Anfield stał się faktem.

2019-05-09 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkie brawa i złoty medal! Kamil Stoch wygrał konkurs na skoczni w Vikersund!

[ TEMATY ]

sport

Krzysztof Sitkowski/KPRP

Dwa doskonałe skoki Kamila Stocha! 237 m w drugim skoku i 238,5 m dały naszemu zawodnikowi złoty medal. Stoch zajął drugie miejsce w cyklu Raw Air.

Udało się. Jestem bardzo zadowolony — mówił tuż po drugim skoku, który dał mu zwycięstwo.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Dar przyjaźni

2024-04-24 10:17

Magdalena Lewandowska

O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

– Duchowość chrześcijańska jest duchowością przyjaźni – mówił podczas Inspiratora Małżeńskiego ks. Mirosław Maliński.

Duży kościół w parafii NMP Królowej Pokoju u ojców oblatów na wrocławskich Popowicach wypełnił się małżeństwami wspólnie się modlącymi i słuchającymi o przyjaźni z Bogiem i drugim człowiekiem. Wszystko za sprawą projektu "Inspirator Małżeński". O przyjaźni mówił ks. Mirosław Maliński – znany wrocławski duszpasterz akademicki związany m.in. z ruchem wspólnoty Spotkań Małżeńskich – oraz Monika i Marcin Gomułkowie – autorzy projektu „Początek Wieczności” prowadzący liczne warsztaty i rekolekcje. Z koncertem wystąpił duet „Jedno ciało”, a zwieńczeniem spotkania była Eucharystia, której oprawę muzyczną zapewni zespół BŁOGOsfera.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję