Rekomendujemy włoski protest - ogłosił Związek Nauczycielstwa Polskiego i postawił warunki premierowi Morawieckiemu.
Rekomendujemy włoski protest: pracujemy tylko tyle, ile zobowiązują nas do tego przepisy prawa oświatowego i tylko w oparciu o to, co znajduje się w miejscu naszej pracy i co zapewnia nam pracodawca. Zawieszamy strajk, ale nie protest! Trwa spór zbiorowy! - czytamy w informacji podanej przez ZNP na Facebooku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Związek stawia też warunki szefowi rządu. Przedstawili program „Szkoła na 6” i żądają od premiera, by do września spełnił ich postulaty.
Sprawę skomentował Sławomir Broniarza, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Rekomenduję nauczycielom prowadzenie wyłącznie działań dydaktycznych – powiedział Broniarz w rozmowie z PAP.
Szef ZNP w poniedziałek zalecił pedagogom, żeby pracowali tylko „tyle, ile, zobowiązują do tego przepisy, i tylko w oparciu o to, co znajduje się w miejscu pracy i co zapewnia pracodawca. Zawiesiliśmy strajk, ale go nie zakończyliśmy” – powiedział Broniarz.
Dla uczniów i szkół oznacza to odwołanie wszystkich dodatkowych zajęć pozalekcyjnych, które do tej pory nauczyciele prowadzili poza pensum i zadaniami zleconymi przez dyrektorów.
W szkołach mają zostać zawieszone konsultacje dla uczniów, warsztaty i dodatkowe wyjazdy szkolne. Pedagodzy nie będą przygotowywali własnym sumptem dodatkowych materiałów, planszy poglądowych czy ćwiczeń. Będą korzystać jedynie z pomocy naukowych dostarczonych przez szkołę.
Tymi działaniami chcemy zwrócić uwagę na to, jak krzywdzące i nieprawdziwe są twierdzenia, że nauczyciele pracują mniej niż inne grupy zawodowe. Nauczyciele wiele czynności wykonują używając do tego własnego sprzętu, za własne pieniądze, kosztem własnego czasu - powiedział.