Reklama

Polska

„Młodzi trzeźwi i wolni” – hasłem 52. Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu

W niedzielę 3 marca w polskim Kościele obchodzony będzie dzień ekspiacji za grzechy pijaństwa, który rozpocznie 52. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. W tym roku przyświecać będzie mu hasło: „Młodzi trzeźwi i wolni”.

[ TEMATY ]

trzeźwość

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podkreślił podczas zorganizowanej w czwartek w Sekretariacie KOnferencji Episkopatu Polski konferencji prasowej przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości, bp Tadeusz Bronakowski, inspiracją do zajęcia się w tym roku trzeźwością wśród młodzieży, był między innymi październikowy Synod Biskupów oraz Światowe Dni Młodzieży w Panamie. - Jest to też ważny etap w realizacji Narodowego Programu Trzeźwości – przypomniał biskup.

Magadalena Kowalewska

W Przesłaniu Narodowego Kongresu Trzeźwości, który odbył się w 2017 r., delegaci ze wszystkich polskich diecezji zwrócili się z prośbą do duszpasterzy i wiernych świeckich o wzmożoną modlitwę o trzeźwość, a także aktywizację grup i środowisk troszczących się o wychowanie dzieci i młodzieży w abstynencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Trzeźwość narodu to nasz wielki obowiązek – nie tylko religijny, ale i patriotyczny – zaapelował bp Bronakowski. Przypomniał, że ponad milion Polaków nadużywa alkoholu, a dwa miliony osób doświadcza przemocy w skutek nadmiernego picia. - Proalkoholowa mentalność to jedna z największych naszych narodowych wad, z którymi koniecznie musimy walczyć – podkreślił biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej.

Ks. Marek Dziewiecki, rekolekcjonista i kolsultor Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości wskazał natomiast, że odpowiedzialność za trzeźwość młodych, czyli za ich trzeźwe myślenie, za ich bycie wolnymi od wszelkich uzależnień spoczywa na wszystkich dorosłych, zwłaszcza na rodzicach, kapłanach, nauczycielach i wychowawcach.

- Punktem wyjścia w realizacji Narodowego Programu Trzeźwości jest troska o wychowanie dzieci i młodzieży w wolności. Nie zmniejszymy w radykalny sposób braku trzeźwości w naszym społeczeństwie i nie przeciwstawimy się skutecznie złej obyczajowości dopóty, dopóki nie zadbamy o to, by młode pokolenie miało trzeźwy start w dorosłe życie – podkreślił ks. Dziewiecki.

Zauważył, że tylko zintegrowane działania wszystkich form duszpasterstwa i wszystkich ludzi dobrej woli w trudzie wychowania młodego pokolenia w wolności do prawdy, miłości i odpowiedzialności, pozwoli skutecznie chronić dzieci i młodzież przed wszystkimi wypaczonymi i nieszczęsnymi sposobami korzystania z daru wolności, w tym także przed takimi sposobami myślenia, przeżywania i postępowania, które prowadzą do nietrzeźwości i jej katastrofalnych skutków.

Reklama

- Rozmiary zagrożeń w tej dziedzinie przyjęły już rozmiary epidemii i klęski społecznej. Badania potwierdzają, że około 90 proc. piętnastolatków ma już za sobą inicjację alkoholową. Co trzeci piętnastoletni chłopak i co czwarta piętnastoletnia dziewczyna przyznaje się w anonimowych ankietach do upicia przynajmniej raz w ciągu ostatniego miesiąca – wskazał duchowny.

Z kolei dr Agnieszka Muzyk powiedziała o prawnej odpowiedzialności osób sprawujących władzę za trzeźwość narodu. Zachęcała organy stanowiące prawo, zarówno na szczeblu ogólnopolskim, jak i samorządowym, do promowania abstynencji i egzekwowania zakazu sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim. Zwróciła uwagę, że coraz częściej samorządowcy podczas organizacji lokalnych wydarzeń potrafią ograniczyć dostępność napojów alkoholowych, a zarazem otworzyć te spotkania na rodziny z dziećmi.

Dr Muzyk wskazała także na jeden z postulatów Narodowego Programu Trzeźwości, jakim jest całkowity zakaz reklamowania napojów alkoholowych. - Mamy dziś do czynienia z niekończącym się serialem, pod tytułem „reklamy napojów alkoholowych”: ponad 2,5 tys. godzin reklam piwa miesięcznie oraz reklamy napojów bezalkoholowych, które de facto promują duże koncerny produkujące alkohol – podkreśliła ekspertka. Dopowiedziała, że niebezpieczeństwem tych reklam jest promowany przez nie styl życia, w którym alkohol odgrywa znaczącą rolę w codziennym życiu człowieka.

Reklama

Redaktor Rafał Porzeziński zwrócił uwagę, że oprócz alkoholizmu czy narkotyków innym zagrożeniem, które okrutnie dotyka polskie rodziny to uzależnienie od smartfonów. - To plaga wszystkich spotkań rodzinnych. Nasze relacje polegają na tym, że wysyłamy kwiecistego SMS-a – nasza postawa względem najbliższych jest potem powielana przez dzieci – powiedział Rafał Porzeziński.

52. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu potrwa od 3 do 9 marca pod hasłem: „Młodzi trzeźwi i wolni”.

2019-02-28 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie piję, bo kocham

Niedziela lubelska 32/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

trzeźwość

sierpień

Jerzy Liniewicz

Do młodego pokolenia przemawia wizja szczęścia bez nadużywania alkoholu

Do młodego pokolenia przemawia wizja szczęścia bez nadużywania alkoholu

Sierpień jest dedykowany trzeźwości i abstynencji.

Na niemal każdej polskiej stacji benzynowej tuż za kasą wyeksponowane jest stoisko z alkoholem, dostępnym przez 24 godziny na dobę. Całodobowe sklepy monopolowe to także norma. Na sąsiedniej Litwie napojów procentowych nie kupi się po godz. 20 ani przed 10 rano, ani w sklepach, ani przy okazji tankowania paliwa. Trzeba mieć ukończone aż 20 lat i być trzeźwym.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję