Reklama

Podążając „małą drogą” św. Teresy

Jak już informowaliśmy, 6 lutego w kościele św. Jakuba w Toruniu bp Andrzej Suski odprawił Mszę św. w intencji bp. Adolfa Piotra Szelążka (1865-1950), ordynariusza diecezji łuckiej i założyciela Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W nabożeństwie wzięło udział prawie 40 sióstr terezjanek, przybyłych z różnych stron Polski, z przełożoną generalną, s. Damianą Kiliańską, którą poprosiliśmy o wypowiedź dla naszego tygodnika.

Niedziela toruńska 11/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Strużanowski: - Jak długo istnieje Zgromadzenie? Czym się zajmuje?

Siostra Damiana Kiliańska: - Bp Adolf Piotr Szelążek założył nasze zgromadzenie w 1936 r. Nasz charyzmat to działalność wychowawcza w duchu św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Uczymy religii w szkołach, podejmujemy różnego rodzaju dzieła opiekuńczo-wychowawcze, takie jak np. prowadzenie domu dziecka czy prywatnej szkoły życia.

- Na czym polega duchowość terezjańska?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nasze konstytucje mówią o podążaniu „małą drogą” św. Teresy z Lisieux, która polega na głębokiej wierze, że wszystko, co nas spotyka w życiu, pochodzi z ręki kochającego Ojca, na głębokiej ufności, że tyle od Boga otrzymujemy, ile się spodziewamy, i na miłości posuniętej do heroizmu. Dążymy do prostoty i małości, co może jest niezupełnie zrozumiałe dla współczesnego człowieka, a wyraża się m.in. w miłowaniu swego miejsca w Kościele...

- Jak przedstawia się liczebność Zgromadzenia? Czy są nowe powołania?

- Zgromadzenie liczy obecnie ok. 100 sióstr. Zgłaszają się nowe kandydatki i są młode osoby odbywające wstępną formację zakonną.

Reklama

- Czy Zgromadzenie działa tylko w Polsce?

- Działamy głównie na terenie naszego kraju. Mamy 11 domów: w archidiecezji warszawskiej, warmińskiej, białostockiej oraz w diecezji świdnickiej, łomżyńskiej i ełckiej. Tylko kilkanaście spośród nas pracuje za granicą: w szpitalu dla trędowatych we Włoszech i na Ukrainie. Po rozpadzie Związku Radzieckiego możliwy stał się powrót tam, gdzie znajduje się kolebka naszego Zgromadzenia. Na Ukrainie objęłyśmy trzy placówki: w Łucku, Berdyczowie i Zdołbunowie. Mamy pierwsze powołania wśród Ukrainek.

- Jak to się stało, że Zgromadzenie zaangażowało się w pomoc trędowatym? I skąd trędowaci we Włoszech?

- W 1987 r., w związku z pielgrzymką Papieża do Ojczyzny, Zgromadzenie włączyło się w inicjatywę „dar Ojcu Świętemu”. Postanowiłyśmy wydelegować kilka sióstr do pracy misyjnej. Trafiły one do pracy w szpitalu w Gioia del Colle (południowe Włochy), na oddziale ludzi chorych na trąd.
Trąd jest chorobą związaną z klimatem śródziemnomorskim - ciepłym i wilgotnym. Na południu Włoch istnieją ogniska tej choroby. Ponadto przybywają tam, szczególnie poprzez miasta portowe, ludzie z Afryki czy Ameryki Południowej, chorzy na trąd.

- Podczas obchodów rocznicy śmierci bp. A. Szelążka biskup toruński Andrzej Suski dał do zrozumienia, że czymś naturalnym byłaby obecność Zgromadzenia w naszej diecezji. Wszak tutaj Wasz Założyciel spędził ostatnie lata życia, tutaj też został pochowany...

- Na pewno to zaproszenie wymaga przemyślenia z naszej strony. Wkrótce odbędzie się zebranie Zarządu, po którym zostanie udzielona odpowiedź w kwestii naszej obecności w diecezji toruńskiej.

- W tym roku w Polsce odbędzie się peregrynacja relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Nieprzypadkowo jednym z niewielu miejsc w naszej diecezji, w których będą one wystawione, będzie kościół św. Jakuba w Toruniu. To tu, pod głównym ołtarzem, pochowany jest bp Szelążek. Jakie znaczenie dla Waszego Zgromadzenia ma ta peregrynacja?

- Tak odwdzięczają się święci. Bp Szelążek z prawdziwą czcią jeździł do Lisieux, gdzie znajdował się grób św. Teresy. I oto jej relikwie znajdą się w kościele św. Jakuba w Toruniu, gdzie jest jego grób.
Peregrynacja jest okazją do refleksji nad autentyzmem życia duchowego. Bp Szelążek pokazał, co z duchowości św. Teresy było darem na początek XX w.; nasze Zgromadzenie u początku nowego stulecia musi przemyśleć, jakie przesłanie niesie św. Teresa dla rodziny terezjańskiej i pokolenia, któremu mamy służyć. To właśnie z kościoła św. Jakuba popłynie dla nas podwójne wezwanie: od Świętej i Założyciela Zgromadzenia.

- Skąd wzięła się szczególna cześć bp. Szelążka dla św. Teresy?

- Nasz Założyciel, biorąc udział w przygotowaniach do podpisania konkordatu między Stolicą Apostolską a Polską, pojechał do Rzymu i uczestniczył w uroczystościach beatyfikacyjnych św. Teresy (1923 r.). Spędził dwa tygodnie w Lisieux, modląc się, studiując pisma Świętej i rozmawiając z jej rodzonymi siostrami. Zafascynował się tą postacią, gdyż znalazł w jej życiu odpowiedź na wiele nurtujących go spraw. Dostrzegał nawet zbieżność w datach jej życia i swoich. W 1925 r. pojechał do Rzymu na kanonizację św. Teresy. Odtąd szerzył jej kult w powierzonej sobie diecezji łuckiej, czyniąc ją nawet jej główną patronką. Ukoronowaniem tego szczególnego nabożeństwa było utworzenie naszego Zgromadzenia.
Kiedyś napisałam do Karmelu w Lisieux z prośbą o przysłanie nam ewentualnych listów bp. Szelążka. W odpowiedzi otrzymałam odpisy ok. 50 listów, kierowanych do matki Agnieszki, rodzonej siostry św. Teresy, z których przebijała autentyczna cześć dla Świętej. Są one też świadectwem duchowej przyjaźni, łączącej Księdza Biskupa z Karmelem w Lisieux.
Biskup Adolf rozumiał, że Opatrzność daje świętych, którzy mają do spełnienia pewną misję. Po zakończeniu prac związanych z konkordatem otrzymał nominację na ordynariusza diecezji łuckiej. Wydarzenie to miało miejsce w 1925 r., kiedy Teresa z Lisieux została ogłoszona świętą. Przekonanie o aktualności „małej drogi” wpłynęło na wybór św. Teresy jako wzoru dla swojego życia duchowego i jako orędowniczki w sprawach diecezji.

- Czy w Zgromadzeniu są jeszcze siostry, które pamiętają bp. Szelążka?

- Są dwie. Jedna wspomina, jak bp Szelążek przyjeżdżał do jej rodzinnej miejscowości - Równego - na procesje eucharystyczne. Miał wówczas zwyczaj rozrzucać dzieciom cukierki.

- Czy obecnie Siostry też utrzymują kontakty z Lisieux?

- Jeździmy tam na pielgrzymki, uczestniczymy również w międzynarodowych spotkaniach instytutów terezjańskich. Jest ich przeszło 50 - stanowimy więc wielką duchową rodzinę, którą scala św. Teresa.

- Czy Zgromadzenie ma zamiar czynić starania o beatyfikację bp. Adolfa Szelążka?

- Jesteśmy na etapie gromadzenia świadectw o życiu i dziele Księdza Biskupa. Niewiele ich jest, bo losy diecezji łuckiej ułożyły się wyjątkowo burzliwie. Po II wojnie światowej znalazła się ona w granicach Związku Radzieckiego. Bp Szelążek po okresie uwięzienia został przymusowo deportowany do Polski. Część dokumentów uległa zniszczeniu lub zaginęła. Odszukiwaniem i gromadzeniem tego, co ocalało, zajmuje się jedna z sióstr. Zebrany materiał pozwoli odpowiedzieć na pytanie: czy będą podjęte działania związane z rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego bp. Szelążka. Przy tej okazji zwracam się do tych, którzy zetknęli się z Księdzem Biskupem lub mogą służyć informacjami na jego temat, aby skontaktowali się ze Zgromadzeniem (ul. Ejsmonda 17, 05-807 Podkowa Leśna).

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Caritas przygotowuje paczki świąteczne

2024-03-29 16:55

ks. Łukasz Romańczuk

Wolontariusze Caritas w akcji

Wolontariusze Caritas w akcji

Zanim świąteczne paczki zostaną rozdane potrzebującym należy je przygotować. Dlatego dziś wolontariusze przygotowali ponad 600 paczek, które jutro zostaną pobłogosławione przez abp. Józefa Kupnego i wręczone m.in. osobie w kryzysie bezdomności.

Ilość paczek zależy od zapotrzebowania. - Około 2-3 tygodni przed świętami robimy rozeznanie, aby oszacować, ile paczek będzie potrzebnych. W tym roku konieczne było potwierdzenie, że korzysta się z pomocy społecznej albo z naszych ośrodków. Na tej podstawie przygotowujemy paczki, aby dla wszystkich były dostępne - mówi ks. Dariusz Amrogowicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję