Reklama

St. Pat’s - po prostu dobra szkoła

Niedziela w Chicago 11/2005

Archiwum Szkoły

Uczniowie szkoły św. Patryka

Uczniowie szkoły św. Patryka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z dr. Josephem Schmidtem, dyrektorem liceum dla chłopców w Chicago - St. Patrick High School, rozmawia ks. Marek Jurzyk

Ks. Marek Jurzyk: - Szkoła św. Patryka znajduje się w północno-zachodniej części miasta, na rogu Belmont i Narraganset. Wzrok przyciąga szklana fasada. Czy kryje się za nią nowoczesna instytucja edukacyjna na miarę XXI wieku czy też tradycyjna szkoła?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr Joseph Schmidt: - I jedno, i drugie. Jest to szkoła katolicka, a więc propagujemy tu wartości chrześcijańskie. Trzeba również wiedzieć, że powstała w 1861 r. i jest najstarszą katolicką szkołą średnią w Chicago. Aż do czasu budowy autostrady w śródmieściu Chicago znajdowała się przy parafii św. Patryka w downtown - stąd też jej nazwa. Należy do Zgromadzenia Braci Szkolnych, którzy prowadzą wiele szkół w Stanach Zjednoczonych, w Europie i na całym świecie. Z drugiej strony St. Patrick jest bardzo nowoczesna: posiadamy dobre programy nauczania, mamy odpowiednie wyposażenie techniczne... i nowoczesne budynki - wspomnę tylko nowe audytorium ukończone 5 lat temu w kształcie amfiteatru, z którego jesteśmy bardzo dumni.

- Dla niektórych rodziców edukacja to tylko zdobywanie wiedzy, a przecież wychowanie jest równie ważnym elementem kształcenia człowieka. Jakie jest Wasze doświadczenie na tym polu?

- Jeżeli chodzi o wyniki nauczania, to wypadamy powyżej średniej Chicago i średniej w Illinois. Ponad 90% naszych absolwentów kontynuuje naukę na studiach. Dbamy również o właściwe wychowanie. Oferujemy różnego rodzaju zajęcia rozwijające uzdolnienia artystyczne (np. przedstawienia sztuk teatralnych, nauka wymowy, kursy rysunku malowania czy grafiki, zespoły muzyczne) oraz sportowe (należymy do katolickiej ligi futbolowej). Nieocenione jest również nauczanie religii.

Reklama

- Jak wiele jest miejsca na formację religijną w St. Patrick?

- We wszystkich klasach są lekcje religii, z tym że w dwóch pierwszych jest ich więcej, praktycznie odbywają się każdego dnia. Zajęcia prowadzą bracia szkolni oraz świeccy nauczyciele z akademickim przygotowaniem teologicznym. Organizujemy również rekolekcje, np. w Wielkim Poście; młodzież uczestniczy także w liturgii Mszy św.

- A co z uczniami innego wyznania, innej religii czy niewierzącymi?

- Jest ich ok. 15%. Uczestniczą oni we wszystkich zajęciach jak inni uczniowie. Oczywiście, nie przyjmują Komunii św. czy innych sakramentów. Rozpoczynając naukę w St. Patrick, wiedzieli, że jest to szkoła katolicka. Nie spotkaliśmy się z jakimkolwiek narzekaniem z ich strony z tego powodu.

- Jakiś czas temu głośno było o wprowadzeniu przez Was obligatoryjnego testowania uczniów na obecność narkotyków. Odezwały się głosy, że jest to niezgodne z prawami człowieka oraz konstytucją.

- Nie przesadzajmy. Na pewno nie uwłacza to jakimkolwiek prawom człowieka. Jesteśmy szkołą prywatną i nie obejmują nas niektóre ograniczenia narzucone przez urząd federalny. Rzeczywiście, szkoły publiczne nie mogą przeprowadzać takich testów, jednak my - Bogu dzięki - możemy. Nikt nikogo nie zmusza do uczenia się w St. Patrick. Jeżeli zaś ktoś decyduje się uczęszczać do naszego liceum, to nie zamierzamy tolerować jakichkolwiek narkotyków czy w szkole, czy gdziekolwiek indziej. Testy są dokładne. Rodzice również są zadowoleni: dowiadują się bowiem natychmiast, czy ich syn rozpoczął niebezpieczną grę z narkotykami.

- Czy St. Patrick to szkoła dla bogatych?

- W minionym roku czesne wynosiło 6,5 tys. dolarów, a więc nie należymy do najdroższych szkół prywatnych w Chicago. Oferujemy stypendia dla uboższych uczniów, które sięgają 2 tys. dolarów. Praktycznie niemal każdą rodzinę stać na kształcenie syna w prywatnej, katolickiej, dobrej szkole. W minionym roku taką pomoc otrzymało 270 uczniów (więcej niż czwarta część wszystkich kształcących się) na sumę 460 tys. dolarów.

- Jak w szkole odnajdują się polscy chłopcy?

- Myślę, że wspaniale. Proszę zapytać. Mamy ponad 50 Polaków, radzą sobie bardzo dobrze. Nie oferujemy programów dwujęzycznych, ale na tym poziomie uczeń nie ma i nie może mieć żadnych problemów z językiem angielskim. 71% naszych uczniów to biali, 22% jest pochodzenia latynoskiego, trochę jest Afroamerykanów i Azjatów. Nigdy nie mieliśmy problemów na tle rasowym.

- Jakie plany ma szkoła na przyszłość?

- Chcemy nadążać za postępem wiedzy i stwarzać uczniom jak najlepsze warunki do nauki. W przyszłym roku planujemy rozpoczęcie poważnej inwestycji - budowę nowej kafeterii. Jej koszt wyniesie, bagatela, 8 mln dolarów. Na szczęście mamy wielu absolwentów, którzy w dorosłym życiu nie zapominają o swojej szkole.

- Dziękuję bardzo za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie taki ksiądz straszny?

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Nie wiem jak ty, ale ja nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie szufladkować. Uogólnianie i ocenianie z góry za przynależność do danej społeczności to gra totalnie nie fair.

Przyznam, że nie dziwię się tak ostrej krytyce duchowieństwa. Kiedy ogląda się w obecnych czasach TV i przegląda większość mainstreamowych mediów, można się złapać za głowę. Gdy czerpie się wiedzę jedynie z wrogo nastawionych do Kościoła społeczności, nie sposób zauważyć prawdy. Perspektywa prawdziwej rzeczywistości zostaje rozmyta. Jasne, że źli księża się zdarzają. Też zalewa mnie krew, gdy słyszę o kolejnych aferach czy kryciu przestępstw, ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest po prostu nie w porządku. Gdy mówisz, że nie kochasz Kościoła i nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, bo jakaś jego część okazała się przestępcami, to tak jakbyś wypierał się Polski, ponieważ część Polaków to bandyci i oszuści. Warto spojrzeć szerzej, by zobaczyć więcej. Znam mnóstwo świetnych księży, którzy swoją pokorną pracą i służbą czynią ten świat piękniejszym. Tylko dlaczego mówi się o nich tak mało?

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję