Reklama

Wiadomości

Francja: współzałożycielka feministycznej grupy "Femen" popełniła samobójstwo w Paryżu

Współzałożycielka ukraińskiej grupy feministycznej "Femen", znanej m.in. z prowokacyjnych wystąpień antykościelnych oraz na rzecz aborcji i praw homoseksualistów - 31-letnia Oksana Szaczko popełniła samobójstwo. Jej ciało znaleziono 24 lipca w jej mieszkaniu w Paryżu. Pozostawiła po sobie dość niecodzienne przesłanie na Instagramie w języku angielskim: "You are fake" (Jesteś [klub jesteście] fałszywy"). Zamieściła je w sieci społecznościowej na białym tle 21 bm.

[ TEMATY ]

Francja

feministki

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiadomość o śmierci Szaczko bez podania jej powodów przekazały w mediach ukraińskich dwie inne współzałożycielki tego ruchu - Inna Szewczenko i Anna Hucoł. Według dziennika "Moskowskij Komsomolec" denatka co najmniej dwukrotnie próbowała odebrać sobie życie w ostatnich dwóch latach.

Wielki ból z powodu samobójczej śmierci Oksany wyraziła inna jej przyjaciółka - Brazylijka Sara Winter, która założyła oddział "Femenu" w swoim kraju, później jednak zerwała z nim i stała się obrończynią życia. Przypomniała, że zmarła od dawna nie należała już do tej organizacji. "Poznałam ją, gdy byłam na Ukrainie i bez wątpienia była ona jedną z najdzielniejszych z nich wszystkich, a zarazem najdrobniejsza i o delikatnym wyglądzie” - wyznała Winter.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspomniała, że Oksana powiedziała jej w 2012 w taksówce, że nie czuje się dobrze z innymi liderkami ruchu Inną i Saszą Szewczenko, "gdyż wykorzystywały one - według niej - feminizm i ból kobiet ukraińskich (cierpiących z powodu turystyki seksualnej i wyzysku na tym tle) jedynie do wzbogacenia się i zyskania sławy".

Zdaniem Brazylijki, Szaczko rozstała się wprawdzie z feminizmem już kilka lat temu, "ale rany nadal dręczyły jej duszę". "Odpoczywaj w pokoju, droga Oksano, oby Bóg mógł wybaczyć ci wszystkie twe błędy i obyś znalazła światło [wieczne]" - napisała była brazylijska działaczka "Femenu".

Ruch ten powstał z inicjatywy Szaczko, Szewczenko i Hucoł w 2008 w Kijowie, stawiając sobie za zadanie walkę - jak to określały - "z patriarchatem i dyktaturą oraz o prawa kobiet i człowieka na całym świecie". Jego członkinie szybko zyskały popularność i sławę najpierw w swoim kraju, a następnie za granicą nie tyle dzięki głoszonym przez siebie hasłom, ile wskutek radykalnych metod, jakimi się posługiwały. Najczęściej głosiły swe idee i protestowały półnagie, z obnażonymi piersiami, na głównych placach i ulicach dużych miast.

Reklama

O ile początkowo ich akcje miały charakter pokojowy, to dość szybko stały się one gwałtowne, przenosząc się nieraz przed kościoły, a nawet do środka świątyń. Broniąc "praw" kobiet do aborcji i homoseksualistów, ostro atakowały Kościół katolicki.

Z czasem w łonie organizacji nastąpił rozłam, głównie na tle sposobów działania, i w 2013 współzałożycielki wyjechały do Francji, gdzie poprosiły o azyl, a tam Szaczko zerwała z ruchem i zajęła się malarstwem. Jej koleżanki w tymże roku (2013), po ustąpieniu Benedykta XVI, urządziły hałaśliwy happening w paryskiej katedrze Notre-Dame, krzycząc: "Papieża już nie ma".

Feministki oskarżono wówczas o wyrządzenie szkód w majątku świątyni, ale w rok później zwolniono z braku "niedostatecznych dowodów winy". Ukarano natomiast ochronę katedry za "nadmiernie okrutne potraktowanie protestujących kobiet".

2018-07-25 17:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja/ Media: wyjście z Afganistanu to dla USA strata honoru; UE nadal skazana na USA ws. bezpieczeństwa

Komentatorzy i eksperci we francuskich mediach mocno krytykują politykę USA w Afganistanie, oskarżając je o bezmyślność i egoizm, a zakończenie interwencji wojskowej uznając za „stratę honoru” oraz przejaw „upadku moralnego” i hipokryzji. Oceniają jednak, że Unia Europejska w kwestiach bezpieczeństwa nadal skazana będzie na ochronę Waszyngtonu.

Wycofanie się sił USA z Afganistanu publicyści określają jako oznakę zmierzchu supermocarstwa amerykańskiego. Stany Zjednoczone skompromitowały się definitywnie na Bliskim Wschodzie, a i inni sojusznicy muszą poważnie zastanowić się, w jakim stopniu mogą liczyć na wypełnianie zobowiązań przez Waszyngton - twierdzą.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

2024-05-06 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Co zrobić z trudnymi emocjami? Czy Apostołowie byli wolni od agresji? I co właściwie ma do tego Maryja? Zapraszamy na siódmy odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej w stawaniu się opanowanym człowiekiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję