Reklama

Europa

28. Międzynarodowa Piesza Pielgrzymka z Suwałk do Wilna dotarła do celu

28. Międzynarodowa Piesza Pielgrzymka z Suwałk do Wilna dotarła do celu. We wtorek, 24 lipca, przed obrazem Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie modliło się ponad ośmiuset pielgrzymów, którzy dotarli do Wilna z Suwałk. W tym roku pątnicy pielgrzymowali pod hasłem „Razem z Maryją Oblubienicą Ducha Świętego”.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Wilno

M. i M. Osip-Pokrywka

Obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej

Obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pielgrzymce wędrowało siedem grup: trzy salezjańskie, dwie pallotyńskie, dwie połączone w tym roku grupy złota i czerwona animowana przez kapłanów diecezji ełckiej - łącznie 830 osób. Najstarszym pielgrzymem była licząca 83 lata p. Wanda, zaraz za nią p. Stanisław mający 80 lat. Najmłodsze dzieci to jednoroczny Marcin i dwuletnia Hela.

Oprócz polskich pątników, pielgrzymowały osoby z Austrii, Białorusi, Wielkiej Brytanii, USA, Litwy, Niemiec, Ukrainy. W pielgrzymce uczestniczyło łącznie 19 księży, 4 kleryków, 3 braci zakonnych oraz 9 sióstr zakonnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymów u Pani Ostrobramskiej powitał bp Jerzy Mazur, biskup ełcki. Wszyscy pątnicy leżąc krzyżem dziękowali Bogu i Matce Najświętszej za przeżyty czas rekolekcji w drodze. Zwieńczeniem osiągnięcia celu była wspólna Msza św. przed cudownym obrazem Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie, którą celebrowali przewodniczący KEP ds. Misji bp Jerzy Mazur, biskup ełcki oraz biskup pomocniczy archidiecezji wileńskiej Arūnas Poniškaitis.

W homilii biskup ełcki podkreślał wielkość godności człowieka. „Jesteśmy tutaj, bo zeszliśmy z kanapy i weszliśmy w buty pielgrzymie. Przeszliście ponad 260 kilometrów, aby dzisiaj w tym miejscu, gdzie niebo całuje się z ziemią, spotkać się z Bogiem i Maryją, naszą Matką, Matką Miłosierdzia. Cała trasa pielgrzymkowa była wieczernikiem, gdzie trwaliście razem z Maryją na modlitwie, oczekując na moc Ducha Świętego. Był i wiatr, i deszcz, i burze, które nie przeszkadzały wam w pielgrzymowaniu, aby dzisiaj z radością stanąć tutaj, przed Maryją, przed Jej obliczem i powiedzieć – jesteśmy. Dzisiaj jesteście uwolnieni od strachu i lęku, a napełnieni miłością, odwagą, nadzieją i radością”– mówił biskup.

Wyrażając wdzięczność za trud pielgrzymowania, biskup wskazał na gotowość Matki Najświętszej do niesienia pomocy. „Nieśliście nie tylko butelkę wody i kromkę chleba, ale nieśliście intencje swoje i najbliższych z rodziny, intencje dziękczynne za Kościół i naszą Ojczyznę, za wolność i niepodległość otrzymaną 100 lat temu. Za Kościół na Litwie i naród litewski, który przygotowuje się do pielgrzymki papieża Franciszka, który przybywa, by umocnić w wierze i przywieźć nadzieję. Cały trud pielgrzymowania i wszystkie intencje składamy Tobie Maryjo, abyś ofiarowała je Ojcu” – mówił kapłan.

Reklama

Na pątniczy szlak pielgrzymi wyruszyli z tablicą dedykowaną Danucie Siedzikównie „Ince” ze srebrnym sercem, w którym znalazła się ziemia z grobu sanitariuszki 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Ponadto niesiono także kolejną figurę Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, jako dar dla jednej z parafii Wileńszczyzny. Uroczystość przekazania tablicy ze srebrnym „Sercem dla Inki” miała miejsce podczas Eucharystii odprawionej w kościele pw. Świętego Michała Archanioła w Butrymańcach.

Dzisiaj każdy podkreślał swą radość, gdyż szczęśliwie dotarli do celu mimo bąbli na nogach i zmęczenia. Przewodnik pielgrzymki ks. Tomasz Pełszyk już planuje XXIX pielgrzymkę. Zaznaczył, że „wyjątkowość pielgrzymki polegała m.in. na tym, że udało nam się po raz kolejny pokonać tę trasę i spotkać tych ludzi, z którymi spotykamy się od lat”. Wskazał, że „darem pielgrzymki jest też doświadczanie wspólnoty”.

Wielu pielgrzymów zostanie na Litwie jeszcze kilka dni. Będą zwiedzali Wilno, Troki, pojadą też szlakiem marszałka Piłsudskiego do Zułowa, Powiewiórki, Bezdan i Pikeiliszek.

Suwalska pielgrzymka po raz pierwszy wyruszyła do Ostrej Bramy w 1991 r., po odzyskaniu przez Litwę niepodległości. Kult Matki Ostrobramskiej od stuleci rozwijał się nie tylko wśród Polaków, ale także Litwinów, Łotyszy, Białorusinów i Ukraińców. Zapoczątkowana przed laty przez księży salezjanów pielgrzymka ostrobramska stała się dla tysięcy pątników już tradycyjną, wakacyjną drogą do Boga.

2018-07-25 06:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powrócić do rodziny i swojej własności

Kilkaset osób uczestniczyło w obchodach złotego jubileuszu Wrocławskiego Duszpasterstwa Niesłyszących i Niewidomych. Duszpasterstwo oficjalnie rozpoczęło działalność w 1953 r., ale swoje miejsce na mapie Wrocławia odnalazło14 lat później, w 1967 r. Wówczas bp Bolesław Kominek postanowił, że niesłyszący będą mieć swoje miejsce – kaplicę św. Sebastiana przy świątyni Najświętszej Maryi Panny na Piasku. Zadanie organizowania duszpasterstwa powierzył nowo wyświęconemu kapłanowi Kazimierzowi Błaszczykowi, jemu też nakazał troskę o osoby niewidome archidiecezji.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję