Reklama

Polska

Abp Jędraszewski Człowiekiem Roku 2017 "Tygodnika Solidarność"

- Zrozumieć solidarność to zrozumieć właśnie to, co dzieje się z nami od chwili poczęcia, kiedy jesteśmy „od kogoś" i „dzięki komuś", choć od niego oddzieleni. Dalej jednak jesteśmy z nim, a nie przeciwko niemu. On dla nas nie jest wrogiem, którego trzeba zniszczyć. Jesteśmy razem z nim, bo chcemy być dla niego - mówił abp Marek Jędraszewski podczas uroczystości przyznania mu nagrody „Człowieka roku 2017 Tygodnika Solidarność" w Zakopanem.

[ TEMATY ]

wyróżnienie

abp Marek Jędraszewski

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność" Michał Osowski podkreślił, że wybór „Człowieka roku 2017 Tygodnika Solidarność" był oczywisty.

- Od lat ksiądz arcybiskup jest przyjacielem „Solidarności" o czym wielokrotnie mówi przewodniczący Piotr Duda. Przyjacielem, który w godzinie próby nie zostawił związkowców, ludzi pracy, lecz kazał im wierzyć, że można zwyciężać, można pokonywać trudności i przeciwności. Tak było w czasie kilkuletniej walki o wolne niedziele. O to, żeby setki tysięcy pracowników handlu, a co za tym idzie także ich rodzin, mogli wspólnie świętować, spędzać czas i odpoczywać. Dziś z ulgą możemy powiedzieć - udało się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Redaktor Osowski przypomniał także, że abp Jędraszewski nie raz upomniał się o poszanowanie godności pracowników oraz, że w swoim nauczaniu jest prawdziwym świadkiem Chrystusa, ponieważ od 45 lat nie tylko głosi słowo Boże, ale jest przykładem dla innych. Na koniec złożył gratulacje i podziękował metropolicie krakowskiemu za przyjęcie wyróżnienia.

Reklama

Arcybiskup wyraził wdzięczność za otrzymane wyróżnienie i przyznał, że było ono dla niego wielkim zaskoczeniem. Wyznał, że kiedy pytał dlaczego wybrano jego, padły dwa argumenty: po pierwsze, ponieważ upominał się publicznie o prawo do wolnych niedzieli, a po drugie, bo stawał w obronie życia każdego człowieka od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Metropolita powiedział także, że kiedy ostatnio próbował raz jeszcze wmyśleć się, co to znaczy solidarność, doszedł do wniosku, że wiąże się ona z tym, co dla wszystkich ludzi jest oczywiste - że święte jest życie każdego człowieka i że każdy z nas powinien być stróżem życia drugiego.

- Ale widzą Państwo, że dzisiaj jest wielka batalia o solidarność i że w tle tej batalii jest także ciągle ponawiana batalia o życie drugiego człowieka. To wynika z tego, że my jako ludzie zawsze jesteśmy jako osoby oddzieleni od innych. Zawsze jest jakieś „od". W tym także pochodzenie „od". Żeby od kogoś pochodzić trzeba być od niego oddzielonym. I tak jest w przypadku dziecka, które poczyna się i jest w łonie matki, ale to nie jest już ona, to jest ono w niej. A dalej jest więź jedności - jesteśmy razem. Dziecko jest w sposób wyjątkowy, szczególnie w pierwszych miesiącach jego życia, razem z matką. To jest przedziwna tajemnica ludzkiego życia i historia każdej i każdego z nas.

Metropolita podkreślił zarazem, że istnieje jeszcze jeden ważny aspekt - jesteśmy dla kogoś.

Reklama

- Matka jest dla swojego dziecka. W jakiejś mierze dzieci też są dla swoich rodziców. Ale przede wszystkim matka jest dla dziecka. I jeżeli się tego nie zaakceptuje, to tracą fundamenty wszelkie podstawy naszego człowieczeństwa, ale także wszelkie podstawy solidarności. Zrozumieć solidarność to zrozumieć właśnie to, co dzieje się z nami od chwili poczęcia, kiedy jesteśmy „od kogoś" i „dzięki komuś", choć od niego oddzieleni. Dalej jednak jesteśmy z nim, a nie przeciwko niemu. On dla nas nie jest wrogiem, którego trzeba zniszczyć. Jesteśmy razem z nim, bo chcemy być dla niego. I nie ma piękniejszej formy solidarności jak uświadomienie sobie tego, że jesteśmy „dla".

W dalszych słowach arcybiskup wrócił do początków „Solidarności" w 1980 roku. Wspomniał, że przyjechał wtedy ze studiów w Rzymie i patrzył na Polskę, która stawała się inną. Patrzył z nadzieją, że powstaje wielki ruch społeczny, narodowy, dla Polski, dla społeczeństwa, choć od razu wystawiony na bardzo trudną i bolesną próbę stanu wojennego.

- Jestem wdzięczny za to, że Państwo trwają przy solidarności w najbardziej głębokim, ludzkim znaczeniu, bo jeżeli ono jest, to na pewno będzie się także rozwijał Niezależny Samorządowy Związek Zawodowy „Solidarność" i będzie znakiem sprzeciwu dla jednych i znakiem nadziei dla drugich i na pewno będzie ważnym wektorem jak żyć i jak postępować, by tworzyć coraz bardziej sprawiedliwe społeczeństwo żyjące w sprawiedliwości, we wzajemnym zatroskaniu o siebie, budujące na najbardziej podstawowym fundamencie jakim jest Pan Bóg i jakim jest naród.

Metropolita krakowski nawiązał także do słów kard. Karola Wojtyły, które wypowiedział na Świętej Górze koło Gostynia 40 lat temu. Przyszły papież mówił wtedy, że jako naród jesteśmy tak skonstruowani, że łączy się w nas miłość Boga z miłością do ojczyzny i do Kościoła.

Reklama

- Jeśli w tym będziemy trwać (...) to na pewno będzie pośród nas i w naszym społeczeństwie coraz mniej krzywd społecznych, coraz więcej sprawiedliwości i coraz więcej nadziei - zakończył arcybiskup Jędraszewski.

Po uroczystym wręczeniu tytułu „Człowieka roku 2017 Tygodnika Solidarność" odbyło się także uroczyste podpisanie porozumienia między Uniwersytetem Papieskim Jana Pawła II w Krakowie a Niezależnym Samorządowym Związkiem Zawodowym „Solidarność" dotyczące współpracy w ramach powołanego przez obie instytucje Międzynarodowego Centrum Badań nad Fenomenem „Solidarności". Umowę podpisali Wielki Kanclerz UPJPII w Krakowie abp Marek Jędraszewski i przewodniczący NSZZ „Solidarność" Piotr Duda. Dyrektorem Międzynarodowego Centrum Badań nad Fenomenem „Solidarności" został ks. prof. dr hab. Jarosław Jagiełło.

Włodarze powiatu tatrzańskiego podarowali przewodniczącemu NSZZ „Solidarność" Piotrowi Dudzie herb powiatu tatrzańskiego z wizerunkiem Matki Boskiej Jaworzyńskiej, dziękując mu za wszystko, co zrobił dla Polski.

Na zakończenie uroczystości odbył się koncert okolicznościowy Agnieszki Bielak-Witomskiej.

2018-06-19 17:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski o kard. Grocholewskim: człowiek wielkiej dobroci i patriota

- Człowiek wielkiej dobroci, wielkiego serca, wielki patriota - powiedział o zmarłym dziś w Rzymie kard. Zenonie Grocholewskim abp Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski dodał, że był to kapłan promieniujący entuzjazmem apostolskim.

Hierarcha przyznał, że wiadomość o śmierci kard. Grocholewskiego przyjął z wielkim smutkiem. Wskazał, że obserwując obejmowanie przez niego godności i urzędów watykańskich, widać było, że nie dbał o siebie i się nie wywyższał.
CZYTAJ DALEJ

Święci na dziś

Niedziela Ogólnopolska 42/2008, str. 16-17

Archiwum Karmelitów Bosych

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

„Dobry Bóg dał mi Ojca i Matkę godniejszych Nieba niż ziemi. Prosili Pana, by dał im dużo dzieci i by je wziął dla Siebie. Pragnienie to zostało wysłuchane. Czworo małych aniołków uleciało do Nieba, a pięć pozostałych na arenie życia wybrało Jezusa za Oblubieńca”
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Ona - pełna życia, spontaniczna, zaradna, nie lubi zebrań i podróży. On - cichy, o usposobieniu medytacyjnym, i przeciwnie - lubiący podróże i nowe miejsca. Przeciwieństwa, których zalety uzupełniały się. Oboje w młodości pragnęli się poświęcić wyłącznie Bogu. Bóg jednak chciał dla nich innej drogi - przez ich życie chciał przekonać świat, że w małżeństwie świętość jest możliwa. Zelia i Ludwik Martin. Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W niedzielę 19 października Kościół uroczyście wyniesie ich do chwały ołtarzy.
CZYTAJ DALEJ

Bp Jacek Kiciński CMF: - Módlmy się o kapłanów kochających Boga, Kościół i ludzi

2025-07-12 11:37

ks. Łukasz Romańczuk

Po raz czwarty w Miliczu odbywa się Pielgrzymka Margaretek i Dwunastek. To pielgrzymka osób, które każdego dnia modlą się za kapłanów oraz o wierne i święte powołania do życia kapłańskiego zakonnego i misyjnego.

Pielgrzymka rozpoczęła się od adoracji Najświętszego Sakramentu oraz modlitwy różańcowej prowadzonej przez ks. Waldemara Kocendę, proboszcza parafii Narodzenia NMP w Miękini oraz koordynatora Margaretek w Archidiecezji Wrocławskiej. Z racji deszczowej pogody tym razem pielgrzymi nie zgromadzili się na placu kościelnym i przy ołtarzu polowym, ale w kościele św. Anny. Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF, a w słowie wprowadzenia ks. Waldemar Kocenda, witając wszystkich obecnych oracz uczestników pielgrzymki powiedział: Ufamy, że nasza wspólna modlitwa przyczyni się do wielkiego dzieła, które zawiera się w słowach: “Proście Pana żniwa, żeby posłał robotników na swoje żniwo”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję