Reklama

Kardynał Stefan Wyszyński - świadek wiary (cz. 191)

Niedziela gnieźnieńska 39/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Andrzej Jasiński

9 kwietnia 1965 r. doszło do zmiany na stanowisku dyrektora Urzędu do Spraw Wyznań. W miejsce Tadeusza Żabińskiego mianowany został Aleksander Skarżyński. Decyzja Rządu PRL zwiastowała zaostrzenie walki z Kościołem. Nowy dyrektor Urzędu, jeden z głównych ideologów komunistycznej partii, był znany ze swego jednoznacznie wrogiego stosunku do Kościoła.

14 kwietnia kard. Stefan Wyszyński przygotował kolejny protest do władz państwowych. Tym razem interweniował u ministra Obrony Narodowej Mariana Spychalskiego w sprawie powoływania kleryków do służby wojskowej. Warto zacytować obszerne fragmenty tego listu.

W ostatnim czasie stosunek do alumnów odbywających służbę wojskową uległ zmianie na skutek utworzenia trzech specjalnych dla nich jednostek. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że zgrupowanie samych alumnów i stworzenie im kulturalniejszych warunków bytu zasługują na pozytywną ocenę. Biorąc jednak pod uwagę stosowane w tych trzech jednostkach metody oraz zarysowujące się cele takiego zgrupowania, należy widzieć w tym dalszy ciąg przemyślanej walki z powołaniami kapłańskimi i zakonnymi, jak również w ogóle z seminariami w Polsce, prowadzonej według dyrektyw Urzędu do Spraw Wyznań. Głównym zadaniem specjalnych jednostek wojskowych dla kleryków jest całkowite odciągnięcie ich od obranej drogi powołania, co niedwuznacznie wypowiadają niektórzy oficerowie - obecni "przełożeni alumnów". Prawdziwość tych wypowiedzi potwierdza cały system szkolnictwa i wychowania zastosowany do kleryków, a więc:

1. Utrudnianie lub ograniczanie życia religijnego kleryków: przepustki niedzielne kleryków są bardzo ograniczone, o wiele bardziej niż w normalnych jednostkach wojskowych, dawane są najczęściej po południu, gdy główne nabożeństwa w kościołach już się skończyły. Choć jednostka składa się z samych prawie kleryków, modlić się im publicznie nie wolno. Utrudnia się nawet modlitwę prywatną. Ostatnio miał miejsce fakt tego rodzaju, że na sale sypialną wchodził przed snem podoficer i gdy zastał kleryka modlącego się prywatnie, po cichu nakazywał mu przerwać modlitwę, a gdy rozkaz nie został wykonany, dowództwo stosowało sankcje karne. (I tak alumn Lewandowski od 20 dni przebywa w areszcie karnym za to, że stanął w obronie prawa do modlitwy. Alumn N. z Wrocławia przebywał 14 dni w areszcie za głośne odmawianie modlitwy. W sposób złośliwy zmusza się alumnów do łamania przepisów o poście. Podczas gdy w czwartki podaje się potrawy postne, w piątki z reguły podawane są pokarmy mięsne. Gdy klerycy odmawiają przyjmowania pokarmów, skazywani są na uciążliwe ćwiczenia karne, np. bieg przez miasto w pełnym obciążeniu rynsztunku. Za wspólny pacierz urządzono w Gdańsku alumnom 4 dni ostrego alarmu, bez możności snu).

2. Poddaje się kleryków specjalnej propagandzie, w dużej mierze ateistycznej i antykościelnej, przy tym dla wykładów tych poświęca się więcej czasu niż na nauki ściśle wojskowe. Sprowadza się specjalnych prelegentów i prelegentki, a biblioteka zaopatrzona jest bardzo obficie w tzw. literaturę religioznawczą, która w ujęciu marksistowskim jest właściwie ateistyczna, a w najlepszym przypadku laistyczna. Zabrania się klerykom posiadania jakiejkolwiek literatury religijnej.

Zwracam uwagę Pana Ministra na to, że ten fakt kryje w sobie rażące pogwałcenie wolności sumienia. Ludzi bowiem dorosłych, wolnych obywateli Polski Ludowej, zmusza się pod sankcjami i rygorami wojskowymi do wysłuchiwania rzeczy, które godzą w ich przekonania katolików i godność stanu duchownego.

3. Stosowanie nacisku ideologiczno-organizacyjnego: alumnów "zachęca się" do wstępowania do Kół Młodzieży Wojskowej lub analogicznych Drużyn Służby Socjalistycznej; organizacje te w swoich założeniach mają przygotować przyszłych członków PZPR, szerząc ideologię laicką i ateistyczną. "Zachęty" stosowane przez oficerów szkolenia politycznego są m.in. następujące: uzależnienie urlopów, przepustek, wycieczek i awansów od wstąpienia do KMW, sposób zaś przedstawiania waha się od pochlebstw i obietnic do gróźb.

4. Metody "wychowawcze" mające na celu osłabienie poziomu religijno-moralnego alumnów; wyliczyć tu można takie imprezy, jak: filmy z wydźwiękiem erotycznym lub antyreliginym, na których muszą wszyscy być obecni; zabawy taneczne z udziałem dziewcząt, również przymusowe dla wszystkich.

5. Odcięcie od środowiska seminaryjnego, a nawet w pewnym sensie od świata zewnętrznego, co sprawia, że "jednostki kleryckie" w Gdańsku, Szczecinie i Opolu nazwać można raczej "obozami" karnymi niż normalnymi jednostkami wojskowymi. Przede wszystkim pod pozorem "intensywnego szkolenia" nie dopuszcza się do odwiedzin w jednostkach ze strony wychowawców seminaryjnych, a nawet ze strony rodzin alumnów, bo odwiedziny mogą odbywać się tylko w dni świąteczne i przedświąteczne z ograniczeniem do jednej osoby. Przepustki indywidualne " na miasto" są wydawane bardzo rzadko, natomiast urządza się wycieczki zbiorowe, i to właśnie w niedzielę - celem uniemożliwienia uczestnictwa we Mszach św. oraz dla udaremniania kontaktów indywidualnych z przedstawicielami seminariów bądź rodziną. Listy - tak od kleryków, jak i do nich skierowane - są poddawane kontroli, niektóre w ogóle nie docierają do adresatów. Alumnom nie wolno ani otrzymywać z seminarium, ani przechowywać podręczników i skryptów teologicznych. Obok tego odcinania kleryków od kontaktów ze światem zewnętrznym rozpuszcza się pogłoski, jakoby każdy kleryk w wojsku otrzymywał niebywałe subwencje ze strony seminarium i jakoby te sumy pieniężne obracane były przez alumnów na zakup "przedmiotów zbytku", przede wszystkim kawy, wina i wódki.

6. Najbardziej jawnym dowodem tego, że służba wojskowa ma spowodować u kleryka odstępstwo od ideałów, jest fakt, że od 1963 r. czyni się alumnom w wojsku oficjalne propozycje, że z chwilą zerwania stosunków z seminariami będą zwolnieni z wojska i bez egzaminów przyjęci na wyższe studia świeckie z zapewnionym wysokim stypendium. Powołanie kapłańskie jest przedstawiane jako niepatriotyczne i wrogie Polsce.

Branie kleryków do wojska i działanie na rzecz zniszczenia ich powołania były jednym z wielu form walki z Kościołem. Chociaż dotyczyła tylko małej cząstki Kościoła, to jednak miała ogromne znaczenie. Miała bowiem na celu ograniczenie liczby wyświęcanych księży i doprowadzić do "naturalnej" śmierci Kościoła z powodu braku duszpasterzy. Uderzała więc w same podstawy Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo księdza: Doświadczyłem cudu uzdrowienia w czasie Eucharystii

2024-10-02 21:06

[ TEMATY ]

Eucharystia

Karol Porwich/Niedziela

Kiedy Mszą Świętą, Eucharystią stanie się całe moje życie, zrozumiem Eucharystię - ks. Dominik Chmielewski.

W ołtarzu głównym parafii Bożego Ciała pod potężnym drewnianym krucyfiksem stoi gigantycznych rozmiarów malowidło: w jego centrum nakryty białym obrusem okrągły stół, za którym siedzi Chrystus, po bokach dwóch Apostołów. Chrystus, oparty o stół, łamie bochen chleba, przy jego prawej dłoni stoi bukłak z winem. Apostołowie ewidentnie nie bardzo rozumieją tę scenę. Na płótnie nie wyczuwa się napięcia, ale atmosferę rodzinnego rozluźnienia. Obraz nabiera kolorów i życia w chwili, kiedy w łomżyńskim kościele kapłan odprawia Eucharystię. Płótno bowiem wisi na takiej wysokości, iż wydaje się realnym tłem dla ołtarza. Kiedy kapłan podnosi hostię, a potem łamie ją, przecież za każdym razem ożywia scenę sprzed dwóch tysięcy lat…
CZYTAJ DALEJ

Przyjaciel Anioł Stróż

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 26-27

[ TEMATY ]

anioł

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

2 października obchodzimy w Kościele wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Zazwyczaj w liturgii upamiętnia się imiona świętych, ale Aniołowie Stróżowie są uosobieniem działania Bożej Opatrzności. Chociaż więc nie znamy ich z imienia, rola ich jest szczególna. W granicach świętych obcowania dane jest nam przeżywać więź z istotami, o których wiemy niewiele, ale których ślady obecności zapisane są w świadomości Kościoła, a także w doświadczeniu wierzących.

Czy aniołowie istnieją naprawdę, a jeśli tak, to kim są? Choć nasza wiara pełna jest odniesień do niebieskich duchów, do istot widzialnych i niewidzialnych, do ich działania i obecności, to często tak naprawdę nie wiemy, jak włączyć ich istnienie do naszej codzienności, by było owocne, realne i skuteczne, a przy tym by nie przesłaniało nam Boga.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo księdza: Doświadczyłem cudu uzdrowienia w czasie Eucharystii

2024-10-02 21:06

[ TEMATY ]

Eucharystia

Karol Porwich/Niedziela

Kiedy Mszą Świętą, Eucharystią stanie się całe moje życie, zrozumiem Eucharystię - ks. Dominik Chmielewski.

W ołtarzu głównym parafii Bożego Ciała pod potężnym drewnianym krucyfiksem stoi gigantycznych rozmiarów malowidło: w jego centrum nakryty białym obrusem okrągły stół, za którym siedzi Chrystus, po bokach dwóch Apostołów. Chrystus, oparty o stół, łamie bochen chleba, przy jego prawej dłoni stoi bukłak z winem. Apostołowie ewidentnie nie bardzo rozumieją tę scenę. Na płótnie nie wyczuwa się napięcia, ale atmosferę rodzinnego rozluźnienia. Obraz nabiera kolorów i życia w chwili, kiedy w łomżyńskim kościele kapłan odprawia Eucharystię. Płótno bowiem wisi na takiej wysokości, iż wydaje się realnym tłem dla ołtarza. Kiedy kapłan podnosi hostię, a potem łamie ją, przecież za każdym razem ożywia scenę sprzed dwóch tysięcy lat…
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję