Gdy uczniowie Go pytali,
Czy w przyszłości się pojawi,
Jezus na to się uśmiechał,
Mówiąc tak:
- Musicie czekać!
Bo jak było za Noego,
Przyjście Syna Człowieczego
Nie jest tak powszechnie znane.
Gdyż inaczej byłby zamęt
I rozgardiasz niepotrzebny.
Przed potopem ludzie jedli,
Całkiem nieźle się bawili,
A i za mąż wychodzili.
Niby było fajnie, miło,
Ale to się odmieniło,
Kiedy Noe wsiadł do Arki.
Ludzie byli tak uparci,
Że w ten potop nie wierzyli
I się wszyscy... potopili.
Tak też będzie z przyjściem Syna.
Może to być lato, zima
Albo jakaś inna pora.
Kogoś wtedy weźmie z pola,
A innego pozostawi.
Jeśli was to tak ciekawi,
To czuwajcie, bo nie wiecie,
Kiedy zjawi się na świecie.
No bo gdyby każdy wiedział,
Że do niego złodziej zmierza,
To by czuwał przy drzwiach swoich
I na kradzież nie pozwolił.
Więc powtarzam:
Czuwać macie,
Bo nie wiecie, w jakim czasie
I o której wręcz godzinie
Szansa na spotkanie minie!
Dzisiaj takie mam pytanie:
Co oznacza to czuwanie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu