Reklama

Dali brzmi jak prowokacja

Niedziela kielecka 48/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wokół takich nazwisk jak Pablo Picasso, Marc Chagall, Salwador Dali, ale i wielu innych wielkich postaci świata sztuki, zawsze będą krążyć mity i legendy. W biografiach im poświęconych, aż roi się od opisów ich ekscentrycznego stylu życia, skandali z ich udziałem, prowokacji, wielu tajemnic i niedopowiedzeń. Na ich odkrywaniu prawdziwi pasjonaci sztuki i znawcy tematu, spędzają niejednokrotnie całe życie, a i tak często poszukiwania prawdy kończą się fiaskiem. Może to te tajemnice stanowią dla nas magnes i może tylko porwani magią wielkiego nazwiska, a nie dla samego dzieła, chcemy zobaczyć ich prace? Przecież posiadając jedynie podstawową wiedzę o sztuce, nie zawsze do końca umiemy poradzić sobie z interpretacją dzieł, często trudnych w odbiorze. A jednak za każdym razem, kiedy mamy okazję obcowania dziełami uznanych artystów, geniuszy, czujemy jakby samoistnie, że mamy do czynienia z wielką sztuką. To uczucie mogło stać się naszym udziałem całkiem niedawno. To było znaczące wydarzenie kulturalne dla Kielc. 10 listopada br. w Kieleckim Centrum Kultury, w galerii „Winda” otwarto wystawę drzeworytów Salwadora Dali, stanowiących ilustrację do Boskiej Komedii Dantego Alighieri. Postać Dali - malarza, artysty nie jest łatwa do zdefiniowania, jakkolwiek w podręcznikach historii sztuki jego twórczość, nazwana jest najczęściej surrealizmem, tak naprawdę zainteresowania malarza były wszechstronne, a jego wyobraźnia twórcza do tej pory nie jest do końca uchwytna.
Literacka wizja Piekła, Nieba i Czyśćca Dantego Alighieri po wielu latach za pomocą pędzla ukazana została w akwareli przez Salwadora Dali. Istotnie oblicze tych trzech rzeczywistości, nieodkrytych przez nas żyjących tu na ziemi, robi ogromne wrażenie, które twa jeszcze długo po opuszczeniu wystawy.
I może właśnie w tym tkwi magia wielkich nazwisk, że za każdym razem twórczość, która za nimi się kryje, potrafi zaskoczyć, dostarczyć wielu wrażeń estetycznych, zapaść w pamięć, inspirować. Ona żyje w nas jeszcze przez długi czas. A prowokacja artystyczna? Współcześnie często prowokacja zastępuje sztukę, czy chce się nią mienić. Sami artyści, sprawcy prowokacji, często zasłania się nieskrępowaną wolnością sztuki. I to czasem w imię tej źle pojętej wolności dochodzi do obrazy uczuć religijnych. Pozornie to łatwa droga do szybkiego sukcesu. Poprzez skandal nazwisko nieznanego twórcy wypływa nagle, a jego dzieło ogląda cały świat. Po krótkim czasie wszyscy zapominają o nazwisku i o skandalu.

* * *

Historia powstania drzeworytów
Inicjatorem zilustrowania Boskiej Komedii był rząd włoski. W 1950 r. zwrócił się on do Salwadora Dali z prośbą o namalowanie ilustracji. Dali wykonał 100 ilustracji techniką akwareli. W latach 1951-52, przy współpracy dwóch wybitnych drzeworytników, obrazy zostały przeniesione na drzeworyty w odbitce kolorowej. Do tego celu zostało użyte matryce z twardego drewna bukszpanowego. Do dziś zachwyca precyzja wykonania drzeworytów i doskonałość zachowanych barw. - Prawdopodobnie, aby wykonać jeden drzeworyt należało użyć od 30 do 40 matryc w zależności od ilości niuansów barwnych. - mówi kierownik „Windy”. W 1960 r., na 700-lecie urodzin Dantego Alighieri wydano 150 egzemplarzy ilustrowanej Boskiej Komedii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobro zwycięży zło, ponieważ samym dobrem jest Bóg

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Mk 4, 26-34.

Piątek, 31 stycznia. Wspomnienie św. Jana Bosko, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Nie atakuj mnie swoim ateizmem

2025-01-31 06:03

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?

W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
CZYTAJ DALEJ

Koncertowy "Głos Śląska"

2025-01-31 22:29

ks. Łukasz Romańczuk

Za organami zasiadł prof. Piotr Rojek

Za organami zasiadł prof. Piotr Rojek

“Głos Śląska”, czyli zrekonstruowane organy Englera w kościele pw. św. Elżbiety we Wrocławiu [garnizonowy] grają już od 3 lat. Przez ten czas zagrały ok. 70 koncertów, w których uczestniczyło ok. 30 tys. osób. Dziś odbył się koncert, w którym wystąpiło ok. 60 artystów, w tym: cztery chóry, trzech solistów, orkiestra kameralna.

Obchodzimy 3. rocznicę oddania do użytku organów w kościele garnizonowym, po tragicznym pożarze w 1976 roku - mówił Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta Wrocławia, dodając:- Wydarzenie, które miało miejsce 3 lata temu, było szczególnym wydarzeniem dla mieszkańców Wrocławia, Dolnego Śląska i Kościoła. Było to szczególne wydarzenie, bo nie tylko Kościół cieszył się z odbudowy tego instrumentu. Obiecywaliśmy, że będą organizowane koncerty i przez te trzy lata to się udało i będziemy to kontynuować nadal.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję