Reklama

Dni Kultury Chrześcijańskiej W Legnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zatrzymaj się, to przemijanie ma sens”
(Jan Paweł II, Tryptyk rzymski)

1. Koncert zespołu „On tak chciał” z Bolesławca - 26 listopada, godz. 19.00, kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, ul. Wł. Sikorskiego.
Zespół „On tak chciał” powstał w 2001 r. Na VII Festiwalu Piosenki Religijnej w Polkowicach zdobył wyróżnienie. Od samego początku przewodnikiem duchowym grupy jest ks. Jacek Saładucha. Obecnie tworzą go młodzi ludzie, którzy pragną poprzez śpiew głosić Słowo Boże. Do zespołu należą: Agnieszka Musiał, Marta Fraś, Anna Szaja, Maria Jaślar, Hanna Winiarska, Grzegorz Najbar, Przemek Szajwaj, Łukasz Telatyński, Grzegorz Czuba, Wojtek Szajwaj. W ubiegłym roku zespół nagrał swoją pierwsza płytę pt. „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Znalazły się na niej utwory skomponowane przez jego członków do wierszy Cypriana Kamila Norwida i ks. Wacława Buryły, jak i teksty własne. W tym roku koncertowali w Londynie, a 13 listopada dadzą koncert jako support przed „Dues Meus” w kinie „Forum” w Bolesławcu. Więcej informacji o zespole na stronie: www.ontakchcial.kdm.pl

2. Prelekcja Jana Budziszka pt. „O sztuce kontemplacji w świecie” - 28 listopada, godz. 19.00, kościół pw. Św. Judy Tadeusza, ul. Marynarska.
Jan Budziaszek urodził się 21 listopada 1945 r. W środowisku jazzowo-estradowym jest znanym perkusistą. Od 1965 r. związany z zespołem „Skaldowie”. Ponadto grał w „Kwartecie” Tomasza Stańki (1965-66); zespole Jarosława Śmietany „Extra Ball” (1980-81); współpracował z Marylą Rodowicz i grupą „Pod Budą” (1982-87); oraz z „New Life M” (1993-94). Uczestniczył w wielu festiwalach jazzowych. Grał koncerty na wszystkich kontynentach (ok. 5 tys. koncertów). Nagrał 30 płyt oraz wiele godzin muzyki dla potrzeb TV, teatru i filmu. Autor książek: Dzienniczek perkusisty; Do Nieba idzie się; Jan Budziaszek zaprasza do różańca; Królewska droga krzyża. Od 1985 r. jest stałym felietonistą miesięcznika „List”. Ostatnio rekolekcjonista świecki.
Prelegent, praktykujący katolik, poruszy ważny temat umiejętności łączenia życia duchowego z pracą zawodową i życiem rodzinnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

3. Prelekcja ks. dr. Janusza Czarnego z Wrocławia pt. „Co mi przeszkadza być w Kościele?” - 3 grudnia, godz. 19.00, kościół pw. św. Jacka, ul. Nadbrzeżna.
Ks. Janusz Czarny urodził się 24 stycznia 1957 r. w Laskowicach. Jest doktorem teologii (antropologia filozoficzna) Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu oraz magistrem filozofii chrześcijańskiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Obecnie jest wykładowcą historii filozofii i antropologii filozoficznej oraz zajmuje się pracą duszpasterską w parafii wrocławskiej.
Referent podejmie analizę różnych powodów, które często osłabiają wolę utożsamiania się wierzących z Kościołem.

4. Projekcja filmu pt. „Siódmy pokój” (1995) w reżyserii Marty Meszaros - 4 grudnia, godz. 16.00, aula Wyższego Seminarium Duchownego, ul. Jana Pawła II nr 1.
Jest to film biograficzny ukazujący duchową przemianę Edyty Stein. Porzucenie wiary własnych rodziców (judaizmu), przyjęcie katolickiego chrztu św., podjęcie decyzji o przerwaniu kariery naukowej i wstąpienie do zakonu kontemplacyjnego są próbą ukazania etapowości poszukiwania prawdy przez bohaterkę.
Obsada filmu: Maja Morgenstern, Jan Nowicki, Anna Polony, Jerzy Radziwiłowicz; produkcja: Włochy/Węgry/Polska; czas: 110 min.
Po filmie, który budzi wśród znawców biografii Edyty Stein (św. Teresy Benedykty od Krzyża) pewne wątpliwości, odbędzie się dyskusja. W panelu będą uczestniczyły osoby, które z różnych perspektyw podejmą refleksje na temat zawartych w nim treści, m. in.: ks. dr Jan Pazgan, ks. lic. Józef Stec, mgr Tomasz Talaczyński (pierwszy prezes Towarzystwa im. Edyty Stein w Legnicy).

Wystawa towarzysząca - prace Zbigniewa Kozłowskiego - 4 grudnia, od godz. 15.30 do godz. 21.00, w holu auli Wyższego Seminarium Duchownego, ul. Jana Pawła II nr 1. Artysta urodził się 9 maja1962 r. w Legnickim Polu. Z zawodu elektroenergetyk, bez wykształcenia artystycznego, zajmuje się malarstwem. Fascynacja dziełami realistycznymi ogranicza autora wystawy jedynie do kopiowania obrazów znanych malarzy epoki baroku. Zostaną eksponowane kopie obrazów:
1. Guercino pt. Niewierny Tomasz (wym. 108cm x 130cm).
2. Szkoła Caravaggia pt. Zaparcie się Piotra (wym. 130cm x 95 cm).
3. Guido Reni pt. Pocałunek Judasza (wym. 90cm x 75cm).
4. Nicolai Gay pt. Ostatnia Wieczerza(wym. 110cm x 90cm).
5. Tycjan pt. Ecce Homo (wym. 90cm x 70cm).

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Uczniowie klas VIII piszą egzamin z matematyki - drugą część egzaminu ósmoklasisty

2024-05-15 09:28

[ TEMATY ]

egzamin ósmoklasisty

Magdalena Pijewska/Niedziela

W środę o godzinie 9 rozpoczął się pisemny egzamin z matematyki – druga część egzaminu ósmoklasistów. We wtorek uczniowie pisali egzamin z języka polskiego, w czwartek czeka ich pisemny egzamin z języka obcego.

Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik w środę przed rozpoczęciem egzaminu z matematyki powiedział PAP, że wszystko przebiega spokojnie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję