Reklama

Kultura dobrem wspólnym narodu

II Europejskie Dni Dziedzictwa w Łowiczu

Patrząc na współczesną polską kulturę, szczególnie tę masową, przedstawianą przez media, wydawać by się mogło, że jest ona szara, mało zrozumiała, często pozbawiona tradycji i nie ma nic wspólnego z upodobaniami naszych ojców. A przecież wcale tak nie jest. O tym, że kultura, która wyodrębnia nas jako Naród, kształtuje świadomość narodową i formuje człowieka, wiedzą doskonale animatorzy kultury jak Polska długa i szeroka.
Europejskie Dni Dziedzictwa obchodzone są w Polsce od 1992 r. W Łowiczu odbyły się po raz drugi. W tym roku przyświecało im hasło: „Architektura drewniana Księstwa Łowickiego”.

Niedziela łowicka 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorem Europejskich Dni Dziedzictwa w Łowiczu są Starostwo Powiatowe i Muzeum w Łowiczu, a patronem Urząd Marszałkowski w Łodzi. 26 września br. na dziedzińcu Muzeum i w pobliskim Skansenie spotkali się przedstawiciele władz województwa, miasta i powiatu, ludzie związani z profesjonalną kulturą, liczna rzesza twórców ludowych z regionu, turyści i wielu mieszkańców miasta. Gospodarzem imprezy był dyrektor Muzeum Walerian Warchałowski, a całość poprowadził znany łowicki przewodnik Eligiusz Pietrucha. Jak trafnie zauważył starosta powiatu łowickiego Cezary Dzierżek, kultura ludowa, ściśle połączona z dziedzictwem narodowym, była, jest i zawsze będzie cechą regionu łowickiego. Potrzebę jej pielegnowania i popularyzacji doskonale rozumieją zarówno samorządy lokalne, jak i sami twórcy.
W czasie trwania Dni Dziedzictwa atrakcji było wiele. Od wystawy fotografii przedstawiającej architekturę drewnianą Księstwa Łowickiego, przez prezentacje i warsztaty sztuki i rzemiosła ludowego, kiermasze, aż do obleganych przez turystów stoisk Kół Gospodyń Wiejskich, serwujących regionalne potrawy. Dla dobrego apetytu (później również i do tańca), przygrywała łowicka kapela, a serca radowały występy zespołów „Jarzębina” z Zielkowic, „Blichowiacy” i „Koderki”. Wśród prezentowanych dzieł nie zabrakło misternych haftów, kolorowych wycinanek, rzeźb w drewnie, wśród których szczególnie interesujące były prace Stanisława Włostka z Albinowa k/Głowna, wykonane z lipowych i dębowych kloców. Były też wyroby wikliniarskie, kunsztowne meble drewniane, pająki łowickie i kwiaty z bibuły - jak żywe! Szczególne zainteresowanie i podziw budziły prace wykonane przez osoby niepełnosprawne, w ramach Warsztatów Terapii Zajęciowej w Parmie i Urzeczu. Swoje wyroby zaprezentowały także Bronisława Skwarna z Chąśna i Genowefa Miazek, których dzieła w postaci kunsztownie wyszywanych cekinami serduszek i kompletu strojów łowickich posiada w swoich zbiorach Ojciec Święty Jan Paweł II. Te godziny spędzone z ludową kulturą, były nie tylko atrakcją dla widzów, ale także ofertą tutejszych twórców dla szerokiej rzeszy społeczeństwa. Były też doskonałą lekcją dla młodego pokolenia. Przede wszystkim zaś potwierdzeniem trafności wielokrotnie wypowiadanych w „europejskim kontekście” słów Jana Pawła II: „Kultura jest przede wszystkim dobrem wspólnym narodu. Kultura polska jest dobrem, na którym opiera się życie duchowe Polaków. Ona wyodrębnia nas jako naród, jest potwierdzeniem człowieczeństwa. Człowiek ją tworzy i człowiek przez nią tworzy siebie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas historia”. Plenerowa wystawa u redemptorystów

2025-11-02 18:30

Marzena Cyfert

Wystawa "Łączy nas historia" u wrocławskich redemptorystów

Wystawa Łączy nas historia u wrocławskich redemptorystów

Ekspozycja w parafii NMP Matki Pocieszenia przygotowana została przez o. Tomasza Marcinka, redemptorystę z okazji 75-lecia parafii, 100-lecia obecności sióstr służebniczek przy ul. Czarnoleskiej oraz 50-lecia DA „Redemptor”.

Uroczystość inauguracji wystawy rozpoczęła się Eucharystią, której przewodniczył o. Mariusz Mazurkiewicz, wikariusz prowincjała Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję