Reklama

Wiadomości

Naziści są ścigani, a kto złapie komunistów?

Bardzo mnie cieszy, że organy ścigania wzięły się za organizacje propagujące nazizm. Ale chciałbym, by z taką samą determinacją ścigano osoby i organizacje gloryfikujące zbrodniczy komunizm.

[ TEMATY ]

komentarz

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska jest państwem, które na własnej skórze odczuło piętno dwóch zbrodniczych totalitaryzmów XX wieku. I bardzo mnie cieszy, że propagowanie nazizmu i komunizmu jest w Polsce formalnie zakazane. Jednak niepokoi mnie bardzo duża dysproporcja pomiędzy piętnowaniem i ściganiem nazizmu oraz komunizmu.

Pewnie zawsze znajdzie się jakaś niewielka grupka ludzi, którzy sympatyzują z ekstremalnymi poglądami. Naziści ukrywają się pod fikcyjnymi nazwami i stowarzyszeniami. W ich statutach widać, że muszą swoją działalność mocno kamuflować. Aby pokazać ich ukryte intencje trzeba przeniknąć do ich organizacji i nagrać ich dziwaczne obrzędy w głębokim lesie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jestem pełen uznania, że reporterzy TVN z takim poświęceniem przeniknęli do nazistowskiego środowiska i wyemitowali materiał, dzięki któremu prokuratura ma cenne dowody. Dzięki temu może złapać ludzi, którzy złamali prawo. Z drugiej strony niepokoi mnie brak reakcji reporterów tej samej stacji, gdy przed ich kamerą przechodzili młodzi ludzie z czerwonymi flagami Komunistycznej Partii Polski. Sam widziałem, jak kręcili przemarsz młodych komunistów w trakcie warszawskiego protestu tzw. "czarnej środy". Jednak w późniejszych relacjach z tego protestu nie słyszałem, ani słowa o zakazanych symbolach i komunistach, a przecież osoby z czerwonymi flagami szły na samym czele marszu. Widać to też na moim zdjęciu.

Reklama

Jeszcze gorsza medialna dysproporcja jest w portalach społecznościowych, a zwłaszcza na Facebooku. Organizacje nazistowskie nie mają czego tam szukać, bo od razu są blokowane. Próżno szukać również - bądź co bądź - legalnej organizacji jaką jest ONR. Natomiast propagowanie komunizmu jest pod szczególną ochroną tego portalu. Kiedy były rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości zgłosił naruszenie przez fanpage pt. "Nie wstydzę się Stalina", który propaguje "dokonania" jednego z największych zbrodniarzy XX wieku, otrzymał wiadomość zwrotną, że strona nie narusza standardów Facebooka.

Podpowiadając naszym organom ścigania dodam, że na tym samym portalu społecznościowym można znaleźć stronę "Komunistyczna Młodzież Polska", gdzie kultem otacza się takich zbrodniarzy jak Lenin, Feliks Dzierżyński, Wanda Wasilewska, Konstanty Rokossowski, Bolesław Bierut, Fidel Castro i Che Guevara... Nie jestem fanem np. ONR i wiem, że wielu członków tej organizacji przegina w stronę antysemityzmu. Jednak nikt z nich oficjalnie nie chwali Hitlera.

Z drugiej strony obserwuję dziwną cenzurę na Facebooku. Znam doktora teologii, któremu portal usunął fanpage o Prymasie Stefanie Wyszyńskim. Jedna z sióstr zakonnych skarżyła mi się, że zamknięto jej stronę poświęconą Modlitwie Jezusowej. Jeżeli modlitwa Jezusowa jest bardziej niebezpieczna od stron gloryfikujących Józefa Stalina, to znaczy, że na Facebooku jest bardzo źle z przestrzeganiem polskiego prawa.

Jestem za tym, aby polskie Państwo skutecznie ścigało ludzi, którym zachciało się świętować urodziny okrutnego zbrodniarza Adolfa Hitlera. Ale jestem też za tym, by ścigano ludzi, którzy gloryfikują zbrodniarza Józefa Stalina. Przecież obaj byli socjalistycznymi dyktatorami - jeden z nich wymyślił sobie walkę klas, a drugi walkę ras. Dla milionów ofiar nazizmu i komunizmu nie ma większego znaczenia, z jakiego powodu zostali zamordowani. Dlatego stosowanie podwójnych standardów wobec przyzwalania na propagowanie komunizmu i nazizmu, jest pośrednim potwierdzeniem tego, że ofiary komunizmu były mniej warte, od ofiar nazizmu.

2018-01-26 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bilans rządowej rekonstrukcji

Niedziela Ogólnopolska 41/2020, str. 28-29

[ TEMATY ]

komentarz

Radek Pietruszka/PAP

Premier Mateusz Morawiecki w towarzystwie nowych i obecnych wicepremierów (od lewej): Piotr Gliński, Jarosław Kaczyński, Jacek Sasin oraz Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej dot. informacji na temat planowanych zmian w składzie Rady

Premier Mateusz Morawiecki w towarzystwie nowych i obecnych wicepremierów (od lewej): Piotr Gliński, Jarosław Kaczyński, Jacek Sasin
oraz Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej dot. informacji na temat planowanych zmian w składzie Rady

Długo zapowiadana rekonstrukcja staje się faktem. Zreformowany rząd będzie miał tylko 14 ministerstw, czyli najmniej od 1989 r. Zmiany bez wątpienia wzmocnią ośrodek władzy w kancelarii premiera.

Liczbę zrekonstruowanych ministerstw zmniejszono z 20 do 14, a zatem jest także mniej stanowisk do podziału, co bez wątpienia było jedną z kilku przyczyn tarć w Zjednoczonej Prawicy. Wejście do rządu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wzmocni pozycję premiera Mateusza Morawieckiego, ale także pozytywnie wpłynie na sprawowanie władzy. – Należy interpretować to rozwiązanie nie tylko w kontekście, który wydaje się oczywisty, czyli sporów o charakterze personalnym, ale przez pryzmat myślenia strategicznego. Centrum rządu będzie silne, wzmocnione przez prezesa Kaczyńskiego, bo wszelkie decyzje strategiczne będą podejmowane na poziomie Rady Ministrów. Praktyka rozwiązywania problemów wymaga silnej, skoordynowanej polityki – podkreśla prof. Norbert Maliszewski, szef Centrum Analiz Strategicznych.
CZYTAJ DALEJ

Lewica w kampanijnym amoku. Czekała rok, na wybory wraca z postulatami ataku na Kościół

2025-03-24 15:09

[ TEMATY ]

lewica

opiłowywanie katolików

kampanijny amok

atak na Kościół

Karol Porwich/Niedziela

Lewica na kilka miesięcy przed wyborami prezydenckimi odgrzewa starego kotleta walki z Kościołem Katolickim i szumnie zapowiada projekt ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. To mizerna próba "złapania" kilku punktów procentowych więcej, dla swojej szorującej pod dnie notowań kandydatki. Donald Tusk z pewnością nie pozwoli sobie odebrać palmy pierwszeństwa przy "opiłowywaniu katolików".

Podziel się cytatem - poinformowała w poniedziałek szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
CZYTAJ DALEJ

Zasiłek pogrzebowy będzie wyższy? Rząd podjął decyzję, padły terminy

2025-03-25 15:16

[ TEMATY ]

rząd

zasiłek

pogrzebowy

Adobe Stock

Kwota zasiłku pogrzebowego od lat nie była podwyższana

Kwota zasiłku pogrzebowego od lat nie była podwyższana

Zasiłek pogrzebowy wzrośnie od przyszłego roku z 4 tys. do 7 tys. zł. - zakłada projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który we wtorek przyjęła Rada Ministrów. Poinformował o tym resort rodziny na portalu X.

Obecna kwota jednorazowego świadczenia przysługującego w przypadku śmierci i związanej z tym konieczności pochówku wynosi 4 tys. zł i pozostaje niezmienna od 2011 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję