Reklama

Temat tygodnia

Szkoła cierpień

Rocznicy tzw. sprawy toruńskiej nie obchodziliśmy hucznie. Nie było czołówek w gazetach ani depeszy agencyjnej. Bo nie ma czego ciepło wspominać. Ale nie można też zapomnieć. O problemie należy przypomnieć przy okazji Święta Edukacji Narodowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polskie szkoły

nie są jedynymi, w których występuje przemoc uczniowska. Z badań biura WHO wynika, że ofiary przemocy to 29% polskiej młodzieży. Dla porównania w Szwecji 16%, a na Litwie 68%. Jednak to, że statystycznie znajdujemy się poniżej średniej, w świetle realiów nie napawa optymizmem.
24 listopada 2003 r. w Jakubowie (woj. mazowieckie) uczeń tamtejszego gimnazjum, Mateusz, powiesił się. Był kotem, czyli pierwszoklasistą. Mówiono, że to wielka zagadka. Niektórzy uznali, że Mateusz był słaby psychicznie, że tak zareagował. Podobnie komentowano tzw. sprawę toruńską. 19 czerwca w trakcie lekcji nauczyciela wyzywano, założono kosz na śmieci na głowę, markowano kopnięcia w twarz. Przez dyrekcję nauczyciel uznany został za nienadającego się do pracy w szkole. Bez obawy o popełnienie błędu można powiedzieć, że przemoc w szkole widział każdy uczeń.

Wraz ze zmianą systemu

nastąpiła zmiana zasad panujących w szkole. Wolność słowa, prawo nietykalności „weszły” do szkoły. Uczeń ma pełnię praw. Jednak przez 15 lat w pewien sposób wypaczono zasady wolności. O wolności słowa wielu specjalistów mówi, że dała ludziom złudzenie, że mają coś do powiedzenia. Podobnie jest ze swobodami uczniów. Daje im poczucie pełnej „samowolki” zachowań.

Bezsporne, że popełniliśmy błąd

w wychowaniu naszych dzieci. Ale gdzie? A może nie tylko jeden. Może było ich więcej. John Locke w Rozważaniach pisze, że rozum człowieka to tabula rasa, karta, która „zapisywana” jest naszymi doświadczeniami. Teorię czystej karty potwierdzają współcześni naukowcy. Proces socjalizacji - społecznego „uczenia się” - ma etap pierwotny i wtórny. Pierwotna socjalizacja jest zapisywaniem naszego rozumu. W jej trakcie uczymy się chodzić, mówić, pisać. Gdy dziecko wpatruje się w telewizor, wydaje nam się, że nic nie rozumie. I mamy rację. Problem w tym, że nic nie rozumiejąc, przyswaja wszelkie zachowania. Mogą nimi być: malowanie się, język, gesty.
Bardziej wpływowe na młodego odbiorcę są gry komputerowe. Gra w tym przewyższa film, że bierzemy w niej aktywny udział. Nagradzani jesteśmy za zadawanie bólu. Punkty zdobywamy za strzelanie i kopanie. - Dziecko wychowane na krwawych grach komputerowych nie dość, że ma zachwiany system wartości, w dodatku uznaje, że zadawanie cierpienia jest gratyfikowane także w rzeczywistości - mówi mgr Jolanta Biała, psycholog dziecięcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór jedności Trójcy Świętej

2024-04-16 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 17, 11b-19.

Środa, 15 maja

CZYTAJ DALEJ

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico. Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie. Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” - napisał abp Bober.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję