Reklama

Wzór osobowy w procesie wychowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z ważnych elementów, ułatwiających bądź utrudniających kształtowanie charakterów młodych ludzi, jest określony wzorzec osobowy. Każdy człowiek obserwuje życie różnych osób. Jednych nazywa idolami, innych bohaterami. Chciałby przeżyć to, co oni przeżyli, i w swoim życiu powtórzyć ich osiągnięcia. Do właściwego rozwoju konieczne są wzorce osobowe, będące punktem odniesienia dla dzieci i młodzieży. Ważnym zadaniem jest, aby rodzice od najmłodszych lat starali się ukazywać swoim pociechom takie wzorce, które będą zachętą do podejmowania wielkich spraw i przyjmowania różnych życiowych wyzwań. Aby tak się stało, sami rodzice zobowiązani są do bycia osobowościami ukazującymi wielkie ideały. Brak posiadania wzorców powoduje, że osoba zaczyna - jak pisał abp Józef Życiński - uprawiać filozofię motylka. Troszkę na jednym kwiatku, troszkę na drugim, a tak naprawdę to na żadnym. Taki stan rzeczy powoduje rozdwojenie osobowości. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak powtórzyć za św. Markiem: „Na imię mi »Legion«, bo nas jest wielu” (Mk 5, 9). Życie nad wyraz dokładnie pokazuje, że człowiek żyjący bez żadnego punktu odniesienia błądzi, miotany przez codzienność raz w jednym kierunku, raz w drugim. Trudno wówczas o konsekwencję w działaniu, a cóż dopiero w wychowaniu i dawaniu świadectwa. Dopiero w obecności ludzi o bogatej duchowości młody człowiek zauważa, jak bardzo jeszcze wiele w nim braków i egoizmu. Tylko wtedy jest w stanie wzbijać się na wyżyny życia. Zatem górujący nade mną moralnie i intelektualnie człowiek nie może być podstawą do ataku, ale do współpracy i przepustką do wielkich szczytów. Gdy młody człowiek wysoko mierzy, to nawet grzech uświadomi mu, że źródłem jego szczęścia będzie jedynie wysokie pasmo górskie, bowiem z jego wysokości horyzonty się rozszerzają. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby rodzice posiadali wielkie ideały i umieli je - mimo brutalności życia - ukazywać swoim dzieciom. Polega to także na uświadomieniu, że jakość życia staje się najlepszym zabezpieczeniem ludzkiej godności. Odpowiedni styl życia buduje godność osobowościową człowieka, na mocy której jest on szanowany lub lekceważony. Trzeba zaznaczyć, że tę godność człowiek może utracić poprzez lekceważenie norm moralnych i innych ludzi. Wdrażanie ideałów i ukazywanie wzorców osobowych dzieciom będzie procentować na stare lata rodziców.
Należy również podkreślić, że dla chrześcijanina głównym wzorcem i źródłem życia jest sam Chrystus. Dzięki Niemu ludzie potrafią się wzbić na szczyty swoich możliwości. Przypominam sobie wizytę u chorych dzieci na Oddziale Hematologii w Poliklinice Chirurgicznej w Prokocimiu Nowym. Z jedną dziewczynką, Moniką, rozmawiałem nieco dłużej. W końcu skierowałem do niej takie zdanie: - Ty musisz bardzo cierpieć, prawda? Na to ona, nie namyślając się, krótko i zdecydowanie odpowiedziała: „Z pewnością Pan Jezus na krzyżu cierpiał bardziej!”. Co za głęboka odpowiedź. Mogła udzielić jej tylko osoba, której rzeczywistym wzorem jest Jezus. Widać, że edukacja domowa już przynosi owoce. Jezusowe słowa akcentujące życie w obfitości zostały przez Monikę przyjęte. Dzięki ukazywaniu dzieciom postawy Mistrza z Nazaretu rodzice przyczyniają się do wychowania prawdziwie chrześcijańskiego. Bowiem tylko w Jezusie człowiek jest w stanie uzyskać siłę i moc do stawiania czoła wyzwaniom życia. Nieprzypadkowo Jan Paweł II przypomniał w Paryżu w 1980 r. Polonii francuskiej podstawową prawdę, że „miarą rzeczy i spraw w świecie stworzonym jest człowiek, ale miarą człowieka jest Bóg. Dlatego też do tego źródła, do tej miary jedynej, którą jest Bóg Wcielony - Jezus Chrystus, musi powracać zawsze człowiek, jeśli chce być człowiekiem i jeśli ludzki ma być jego świat”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję