Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Stojąc przed Pietą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie było chyba artysty, który by nie próbował zmierzyć się z tym tematem, tak bliskim każdemu choćby przez niezrozumienie celowości cierpienia, jego towarzyszenia życiu człowieka... W związku z nasilonym zagrożeniem atakami terrorystycznymi i w obliczu tych nieszczęść, które miały miejsce w ostatnim czasie - w tym roku szczególniej jeszcze przeżywaliśmy święto Matki Bożej Bolesnej. Tylko Ona - nie politycy - jest w stanie zrozumieć, co znaczy rozpacz, ból i prośba ustawienia na nowo życia, kiedy dotychczasowe legło w gruzach. Dobrze więc, że mamy oparcie w naszej wierze i pobożności maryjnej, która jest dla nas także cennym lekarstwem.
Myślę, że trudna historia naszego narodu sprawiła, że polska pobożność tak często „opiera się” o krzyż - o Drogę Krzyżową, o Gorzkie żale, o nabożeństwa, które wiążą się z bólem i cierpieniem. Losy Polski od wieków były bardzo dramatyczne. Iluż to rodaków znalazło się w więzieniach, iluż zostało skrzywdzonych, przede wszystkim przez Moskali, iluż doznało cierpień podczas zaborów, iluż zostało zamęczonych w II wojnie światowej, a później było prześladowanych przez swoich, którzy zdradzili. Musiało się to odbić na religijności narodu, bo przecież ci cierpiący ludzie wołali do Boga o ratunek. Ileż modlitwy płynęło do Matki Najświętszej z więzień, z obozów koncentracyjnych, ze zsyłek. Losy Polski i jej dzieje są bardzo ważne, żeby zrozumieć tę polską pobożność pasyjną.
Wpatrujemy się dziś w oblicze Matki Bożej Bolesnej, zbolałej Kobiety stojącej pod krzyżem - lub jak chce ikonografia chrześcijańska - trzymającej na kolanach Ciało Pana Jezusa. Jej wizję według Mela Gibsona mamy jeszcze świeżo przed oczami: bierze udział w krzyżowej drodze Syna, jest świadkiem i uczestnikiem Jego bólu, poniżenia, goryczy porażki... Ona zna ten stan bezradności i rozpaczy. Ale przecież nie poddaje się temu doświadczeniu ludzkiemu, widzi dalej i głębiej, dostrzega Światło... W tym sensie może być Pocieszeniem, Otuchą i Oparciem dla nas tu, na ziemi, nękanych przez najrozmaitsze klęski - bezrobocie, choroby, szczególnie zbierające dziś tak obfite żniwo choroby nowotworowe, wypadki na drogach, zagrożenia ze strony złych ludzi lub wynikające z braku roztropności. Tych cierpień, tych naszych krzyży jest bardzo dużo, lecz Matka Najświętsza, Matka Boleściwa, jest jednocześnie tą Matką, która przyjmuje boleści swoich dzieci, do której można się uciekać, do której można się modlić, która wspiera i zawsze ukazuje miłość Boga w odniesieniu do człowieka.
Muszę powiedzieć, że podczas mojego ubiegłorocznego pobytu w Ameryce zauważyłem, że w nabożeństwach pasyjnych w polskich kościołach, czyli w Drodze Krzyżowej czy w Gorzkich żalach, uczestniczy bardzo wiele osób. Myślę, że niejednokrotnie w kościołach w kraju nie spotyka się na nich aż tak wielu wiernych. Dobrze, że Polacy w Ameryce mają takie odniesienie, że są tak blisko Pana Jezusa Cierpiącego i Jego Matki. To wybór najlepszy z możliwych - bo na egzystencjalne pytania człowieka dający Bożą odpowiedź, wyzwalający także w nas, modlących się, najlepsze ludzkie uczucia współczucia i solidarności. A w tych trudnych czasach tak bardzo tego wszystkim potrzeba.
Arcybiskup Metropolita Częstochowski Stanisław Nowak za swoje zawołanie biskupie wybrał słowa: Iuxta crucem tecum stare - „Chcę pod krzyżem stać przy Tobie”. Niech i nam towarzyszy ono często, także w odniesieniu do drugiego człowieka - naszego brata w Chrystusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Nowy sezon w Wieży Trynitarskiej

2024-05-05 12:18

Muzeum Archidiecezji Lubelskiej

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Wybierając się na spacer po Lublinie, warto zajrzeć do Wieży Trynitarskiej, która zmienia się z każdym sezonem - zaprasza ks. Łukasz Trzciński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję