Reklama

Rozbicie kieleckiego więzienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszą św. odprawioną przed budynkiem kieleckiego więzienia na ul. Zamkowej w Kielcach rozpoczęły się rocznicowe uroczystości, przypominające rozbicie katowni UB. Eucharystię sprawował ks. kan. Henryk Wesołowski, proboszcz parafii w Sukowie. W wygłoszonej do licznie zgromadzonych kombatantów oraz mieszkańców Kielc homilii mówił o patriotyzmie i służbie Bogu. Podsumował wartość bohaterskiego czynu, zwracając uwagę na: pamięć, prawdę historyczną, prawo, pokój i przebaczenie. Refleksje te płynęły z rozważania słów Ewangelii: „Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie” (Łk 12, 35). „Ta pochodnia - mówił Ksiądz Kanonik - ma być żywą wiarą należących do Boga i Kościoła”. Kapłan przypomniał postać bł. ks. Józefa Pawłowskiego, który w budynku tego więzienia był katowany przez niemieckich oprawców. Wspominał także niedawno zmarłego ks. Zygmunta Szczepaniaka, który był wielkim przyjacielem żołnierzy AK.
Po Mszy św. pod tablicą upamiętniającą wydarzenia z sierpnia 1945r. złożono wieńce.
Rozbicie kieleckiego więzienia było wielkim wydarzeniem, które na trwałe wpisało się w historię Kielc. Żołnierze AK, którym przewodził Antoni Heda ps. „Szary” zdobyli więzienie i uwolnili z rąk UB blisko 700 osób. Dzień przed zamierzoną akcją upozorowali uderzenie na Szydłowiec, odległy od Kielc o 50 km. Od rana trwała upozorowana próba opanowania miasteczka. Z Kielc wyjechał na odsiecz wojskowy garnizon. W mieście pozostały nieliczne posterunki. Żołnierze AK szybko zdobyli więzienie uwalniając blisko 700 więźniów, w tym dowódcę 2. Dywizji Piechoty AK Korpusu Kieleckiego Antoniego Żółkiewskiego ps. „Lina”, który zmarł wkrótce po uwolnieniu. Na otwarcie ostatniej celi, niestety, zabrakło trotylu. Nie udało się uratować dwóch braci „Szarego”. Antoni Heda dowiedział się od współwięźniów, jak zostali zakatowani przez ubeckich oprawców.
Władza Ludowa długo ścigała żołnierzy Armii Krajowej. Antoni Heda ukrywał się wraz z żoną i dwiema córeczkami do 28 lipca 1948 r. Aresztowany w Gdańsku, został w procesie kilkakrotnie skazany na karę śmierci, zamienioną na dożywocie. Siedział w Rawiczu i we Wronkach do listopada 1956 r. Doczekał jednak wolnej Polski, o którą walczył przez połowę swojego życia.
Kombatanci, uczestnicy tamtych wydarzeń, oraz goście zwiedzali więzienie, karcery i cele, w ciszy oglądając miejsce kaźni polskich patriotów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 26.): Afekt i efekt

2024-05-25 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

mat. prasowy

Czy Maryja może być papieżem? Jak się modlił Jan Paweł II, kiedy kula przeszyła jego brzuch? I co właściwie ma wspólnego afekt z efektem? Zapraszamy na dwudziesty szósty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przywołuje trzy mało znane i niesamowite wypowiedzi św. Jana Pawła II o Maryi oraz opowiada o Jej roli w życiu i pontyfikacie papieża z Polski.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle żartował

[ TEMATY ]

Paweł VI

Wydawnictwo Znak

Święty Paweł VI był człowiekiem refleksyjnym, ale też ciągle żartował – takim zapamiętała go jego bratanica Chiara Montini. Wspomnieniami o stryju-papieżu podzieliła się w programie włoskiej telewizji Rai Uno „A sua immagine”.

Kiedy Chiara się urodziła jej stryj, Giovanni Battista Montini, był arcybiskupem Mediolanu. Jednak nie szczędził uwagi swoim bliskim. – W sierpniu spędzaliśmy razem 10 dni. Bardzo lubił spacery i prowadzenie maluchów za rękę, pełniąc rolę przewodnika. Był dla nas bardzo dostępny. Budował dla nas domki z kart, dawał nam w prezencie najprzedziwniejsze rzeczy: którego roku pojechaliśmy do pałacu arcybiskupiego w Mediolanie i wróciliśmy do domu z białą owieczką – opowiadała Montini. A kiedy został papieżem, wszyscy w rodzinie zrozumieli, że „wujek już nie był wujkiem: stał się ojcem ludzkości”.

CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Rycerzy Niepokalanej w Strachocinie

2024-05-27 11:04

archiwum SFMI

Wspólna modlitwa rożańcowa

Wspólna modlitwa rożańcowa

Rycerze Niepokalanej z Archidiecezji Przemyskiej udali się do Strachociny na „Spotkanie z Maryją”.

– Spotykamy się na modlitwie, aby spełnić prośbę naszej Matki Maryi, wzajemnie się ubogacić i umocnić w wierze – mówiła na wstępie do spotkania Danuta Orlikiewicz, prezes Rycerstwa Niepokalanej Archidiecezji Przemyskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję