Reklama

Polska

Poznań: Pomoc Kościołowi w Potrzebie zaprasza na „Noc świadków”

Poznańskie biuro Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie zaprasza w sobotni wieczór, 23 września, do kościoła jezuitów na ekumeniczne nabożeństwo „Noc świadków”. Podczas niego zostaną upamiętnieni świadkowie wiary i męczennicy, którzy oddali życie dla Chrystusa w bieżącym roku.

[ TEMATY ]

Pomoc Kościołowi w Potrzebie

noc świadków

Archiwum Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wyjaśnia w rozmowie z KAI Tomasz Zawal z poznańskiego biura Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKwP), inspiracją do zorganizowania tego spotkania modlitewnego była „Noc świadków” przygotowywana przez francuską sekcję PKwP w różnych miastach we Francji.

– Mając świadomość, że chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie, podczas naszego nabożeństwa będziemy czuwać i wspominać okoliczności śmierci osób, które oddały życie za wiarę w minionych miesiącach – wyjaśnia Zawal dodając, że wyzwanie do dania świadectwa w obliczu zagrożenia życia dotyka wszystkich chrześcijan, bez względu na denominacje, stąd ekumeniczny charakter nabożeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dopowiada, często nie mamy świadomości, że największe ludobójstwo chrześcijan ma miejsce w centralnej Afryce i że najbardziej opresyjnym krajem dla wyznawania wiary w Chrystusa jest Korea Północna, a zaraz po niej Pakistan. – To właśnie w tym kraju pod koniec sierpnia zginął piętnastoletni chrześcijanin Sharif Masih, uczeń publicznego liceum w południowym Pendżabie, którego będziemy m.in. wspominać. Został pobity na śmierć przez muzułmańskich kolegów. Ta tragedia wydarzyła się w szkolnej klasie, a obecny w niej nauczyciel ostentacyjnie czytał gazetę – opowiada Zawal.

Pozostali świadkowie wiary, którzy wspominani będą w Poznani, pochodzą z Nigerii, Sudanu, Filipin, Egiptu, Kamerunu i Korei Północnej. Są w śród nich ortodoksi, protestanci i katolicy. Podczas modlitwy wystawione zostaną wizerunki tych osób, oprócz mieszkańców Korei, którzy ze względów bezpieczeństwa muszą pozostać bezimienni.

– Chcemy mówić o tych ludziach, upamiętnić ich i modlić się w intencji ich bliskich, wierząc głęboko, że męczennicy wiary są już orędownikami naszych modlitw u Boga – zauważa Tomasz Zawal.

Podczas nabożeństwa krótkie świadectwo wygłosi też jezuita, o. Zygmunt Kwiatkowski, który przez większość swojego kapłańskiego życia posługiwał na Bliskim Wschodzie.

Reklama

„Noc Świadków”, przygotowana wspólnie z poznańskim klasztorem jezuitów, rozpocznie się o godz. 19.00 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i Matki Bożej Pocieszenia przy ul. Szewskiej 18 w Poznaniu.

Poznańskie biuro PKwP zaprasza też w każdą czwartą sobotę miesiąca do sanktuarium św. Józefa na Mszę św. sprawowaną o godz. 11.30 w intencji Kościoła prześladowanego.

2017-09-22 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Meksyku zorganizowano Noc Świadków

[ TEMATY ]

Meksyk

noc świadków

Już po raz trzeci Pomoc Kościołowi w Potrzebie zorganizowała w Meksyku Noc Świadków. Podczas czuwania modlitewnego uczestnicy mogli wysłuchać świadectw chrześcijan prześladowanych z powodu wiary na Kubie, w Wenezueli oraz w Afryce.

Noc Świadków została zorganizowana w stolicy kraju, a także w Cuautitlán Izcalli, Ciudad Guzmán i w Aguascalientes. Szacuje się, że łącznie wzięło w niej udział blisko pięć tysięcy osób. „Szczególny nacisk kładziemy na prześladowania chrześcijan, które dotykają dzisiaj ponad 250 mln wiernych w różnych częściach świata. W tym roku na spotkanie przybyli kapłani z Kuby, Wenezueli, Kongo i Mali. Podzielili się swoim świadectwem, które często jest przepełnione bólem, ale też pełne wiary i nadziei. To wydarzenie połączone jest z modlitwą za Kościół misyjny i prześladowanych” – powiedział Dominik Kustra z meksykańskiego oddziału organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję