Reklama

Polska

Abp Gądecki o "Nowej karcie pracowników służby zdrowia"

„Nowa karta pracowników służby zdrowia” jest potrzebna szczególnie dzisiaj, gdy praca medyka coraz częściej nie jest dla studentów medycyny powołaniem, czy służbą, a zawodem, w którym można najszybciej i najwięcej zarobić. Dlatego ważne jest podkreślone tu przypomnienie, że lekarz nie jest panem, a sługą życia – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisław Gądecki podczas prezentacji polskiego wydania dokumentu Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia.

[ TEMATY ]

karta

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący KEP zwrócił uwagę, że karta jest dla pracowników służby zdrowia dobrym narzędziem, z którego mogą korzystać w odniesieniu do pacjenta, a także własnej działalności medycznej. – Najważniejsze w zaprezentowanym dokumencie jest odniesienie do darów życia oraz przypomnienie, że nikt z nas nie jest właścicielem swojego życia. Jesteśmy tylko zarządcami tego daru, który powinniśmy roztropnie dbać – przypomniał abp Gądecki.

Zdaniem przewodniczącego KEP szczególną wartością dokumentu są odniesienia do nowych, nieopisanych wcześniej dziedzin i metod medycznych. Tym z kolei, czego - zdaniem abp. Gądeckiego - zabrakło w nowym wydaniu karty, to odniesienie do moralnej oceny kary śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kolei przewodniczący Zespołu KEP ds. Służby Zdrowia bp Stefan Regmunt podkreślił, że celem karty jest przypomnienie znaczenia moralnego, etycznego, duchowi duchowego elementu natury ludzkiej, który zanika w obliczu rozmywania się zasad społecznych i relatywizacji sumień.

Bp Stefan Regmunt przypomniał okoliczności powstania „Nowej karty pracowników służby zdrowia”. Zwrócił uwagę, że dokument uznawany jest za testament zmarłego w lipcu 2016 roku przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia, abp. Zygmunta Zimowskiego.

Zmarły arcybiskup dostrzegł palącą potrzebę poświęcenia w nowej karcie więcej uwagi współczesnym dylematom moralnym wobec m.in. aborcji, eutanazji, dostępu do innwacyjnych metod leczniczych, czy uporczywej terapii. - To co abp. Zimowski wydobył pisząc ten dokument, to odpowiedzialność wszystkich pracowników służby zdrowia o życie i zdrowie pacjenta - powiedział biskup.

Przedstawiciel Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka ks. prof. dr hab. Maurizio Faggioni zwrócił uwagę, że karta jest konkretnym wskazaniem dla wszystkich osób, związanych ze służbą zdrowia, aby w centrum swojej pracy postawić osobę ludzką, która stworzona została na podobieństwo i obraz Boga. - Musimy pomóc lekarzom, pielęgniarkom, sanitariuszom oraz kapelanom odkryć na nowo te ludzkie spojrzenie. Nauka i technika służą, by uczynić ludzkie życie lepszym. Powinniśmy używać inteligencji, by uczynić świat lepszym. Powinniśmy starać się, by na pierwszym miejscu stał zawsze człowiek – powiedział duchowny.

Reklama

Z kolei zdaniem prof. dr hab. Małgorzaty Krajnik, troska o pacjenta dokonuje się poprzez międzyosobową relacje opartą na zaufaniu, kompetencji, współczuci i dialogu. – Nie może być wykonywana technicznie, ale z poświęceniem względem drugiego – stwierdziła kierownik Katedry i Zakładu Opieki Paliatywnej Collegium Medicum w Bydgoszczy.

Zaapelowała również do przedstawicieli Kościoła katolickiego, by zapisy „Nowej karty pracowników służby zdrowia” stały się wezwaniem do odczytania na nowo sensu i istoty posługi kapelanów szpitalnych. Zdaniem prof. Krajnik szczególnie ważne jest, aby kapelani poznali nowe problemy medycyny: dylematy etyczne, sposób rozmowy z osobami niewierzącymi lub odrzucającymi Kościół, pomoc duchową nie tylko chorym, ale również pracownikom. - Potrzebujemy profesjonalnych pracowników opieki duchowej – stwierdziła.

Prezentacja polskiego wydania „Nowej karty pracowników służby zdrowia” odbyła się w piątek w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Dokument opracowała nieistniejąca już Papieska Rada ds. Służby Zdrowia. Nad polskim tłumaczeniem tekstu pracowali teologowie z Uniwersytetu Śląskiego, zaangażowani w Apostolstwo Chorych Archidiecezji Katowickiej.

2017-09-08 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karta Dużej Rodziny coraz popularniejsza

[ TEMATY ]

rodzina

karta

Valua Vitaly/Fotolia.com

Ponad 3,3 tys. firm z 20 tys. punktów udziela już różnego rodzaju ulgi, od spożywczych po edukacyjne i turystyczne, w ramach ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny. Od przyszłego roku z programu zniżkowego realizowanego przez Związek Dużych Rodzin we współpracy z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, będzie korzystać prawie 4 mln Polaków. Karta pozwala na mniejsze wydatki, ale zmienia też społeczne postrzeganie wielodzietnych rodzin. Coraz rzadziej kojarzą się one z biedą, a coraz częściej są widziane jako potężna siła nabywcza w gospodarce.

Karta Dużej Rodziny to system zniżek i dodatkowych uprawnień dla rodzin z trojgiem lub większą liczbą dzieci oferowanych zarówno w instytucjach publicznych, jak i firmach prywatnych. Jej posiadacze mają możliwość tańszego korzystania z ofert instytucji kultury, sklepów, środków komunikacji, punktów usługowych, ośrodków sportowych i rekreacyjnych będących partnerami Karty Dużej Rodziny. Posiadanie Karty ułatwia więc dużym rodzinom funkcjonowanie i obniża koszty codziennego życia.

CZYTAJ DALEJ

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję