Reklama

Świat

Na Synodzie o Nowej Ewangelizacji

[ TEMATY ]

biskup

synod

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


Młodzież, wolność, pojęcie grzechu, ekumenizm i rola mediów w dziele nowej ewangelizacji - to jedne z wielu wątków poruszanych podczas ostatnich dwóch dni XIII Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów obradującego w Watykanie.

Arcybiksup Dublin, kard. Diarmuid Martin, wezwał Kościół do większego zwrócenia uwagi na młodzież. "Młodzi ludzie, którzy poszukują wiary, często czują się osamotnieni w swoich poszukiwaniach" - powiedział irlandzki hierarcha. Często spotykają się z obojętnością, niezrozumieniem a nawet wrogością. "Zadaniem Kościoła jest wzmocnienie swojej obecności w szkołach i dawanie propozycji młodym ludziom, którzy mieli dotychczas powierzchowny kontakt z chrześcijańską wiarą" - powiedział arcybiskup Dublina.

Biskup diecezji Jasikan w Ghanie Gabriel Akwasi Ababio Mante zwrócił uwagę na wzrost wpływów sekt w jego kraju. "Szczególnie zagrożona jest młodzież, której obiecują szybki sukces i bogactwo. Odejścia do sekt prowadzą do znacznego osłabienia miejscowych parafii" - mówił bp Mante i skrytykował międzynarodowe organizacje finansowe, które często stoją w opozycji do Kościoła.

Natomiast przewodniczący włoskiego episkopatu kard. Angelo Bagnasco skrytykował tendencję do poczucia "bezgraniczności" dzisiejszego społeczeństwa. "Pojęcie `granica` jest demonizowane, rozumiane jako ograniczenie indywidualnej wolności" - mówił włoski purpurat. Jego zdaniem takie postrzeganie wolności negatywnie odbija się na rozumieniu relacji międzyludzkich, rodziny i etyki. "Doświadczenie granic z chrześcijańskiego punktu widzenia pokazuje o wiele dobitniej, że każdy człowiek jest zdany na drugiego i na Boga. Stąd `granicę' powinno postrzegać się nie jako słabość, lecz jako wartość" - mówił włoski hierarcha.

Bp Johannes de Jong z Holandii zwrócił uwagę na brak rozumienia grzechu we współczesnym społeczeństwie, przede wszystkim w kontekście rodziny. "Pornografia, seks pozamałżeński, antykoncepcja i aborcja powodują, że ludzie nie są otwarci na wiarę. Kościół musi bardziej zaangażować się na rzecz promowania wartości rodziny i życia" - powiedział biskup pomocniczy diecezji Roermond.

O głoszeniu wiary w kontekście ekumenizmu mówił brat Alois, przeor Wspólnoty Taizé. "Chciałbym przede wszystkim powiedzieć, ze Kościół jest wspólnotą. Jeśli młodzi ludzie przeżywają Kościół jako wspólnotę, to tym samym rośnie w nich ciekawość wiary. Ta wspólnota może być już ekumeniczna. Chrzest i Słowo Boże wiążą nas i możemy tej jedności, która jeszcze nie jest całkowita, lecz już realna, dać jeszcze większy widzialny wyraz. Tym samym dajemy nowej ewangelizacji nowy impuls" - mówił brat Alois.

Przełożony Wspólnoty z Taizé w swoim wystąpieniu porównał obecny synod z innymi, które miały miejsce w ostatnich latach. „Byłem przed czterema laty na synodzie o "Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła" i miałem wrażenie, że był on zbyt teologiczny. Obecny jest bardziej egzystencjalny, bardziej duszpasterski. Dotyka nerwu i wyczuwam, jak biskupi dają wyraz konieczności osobistego nawrócenia i nawrócenia Kościoła, do centrum, do Chrystusa" - mówił brat Alois.

Drogami głoszenia wiary zajął się w swoim wystąpieniu abp Claudio Maria Celli, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Powiedział, że Kościół nadal jeszcze zbyt mocno koncentruje się na "literze" i wskazał na możliwości jakie dają w głoszeniu Ewangelii nowoczesne środki komunikacji. Ponadto stwierdził: „Autorytet nie ma nic wspólnego z urzędem, zdobywa się go przez to, że jest się autentycznym. Dotyczy to również głoszenia Dobrej Nowiny" - powiedział hierarcha.

Także biskup diecezji Oyo w Nigerii, Emmanuel Adetoyese Badejo akcentował potrzebę większego zaangażowania mediów w ewangelizacji. Kościół musi mówić bardziej zrozumiałym językiem, aby lepiej głosić swoje orędzie. Musi wychodzić do ludzi w centrach handlowych, na ulice, do pubów, nocnych klubów i slamsów. To są miejsca, w których musi odbywać się nowa ewangelizacja" - mówił bp Badejo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-10-18 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski biskup opowiada o pracy wśród Eskimosów

[ TEMATY ]

misje

biskup

Robert Karp

Oblaci są specjalistami od misji najtrudniejszych - te słowa papieża Leona XII powtarza w rozmowie z KAI biskup Wiesław Antoni Krótki OMI, ordynariusz położnej na Dalekiej Północy diecezji Churchill-Baie d’Hudson w Kanadzie. Pochodzący z Jaworzynki na Śląsku Cieszyńskim duchowny z kanadyjskim paszportem potrafi komunikować się w języku inuktitut, którym posługują się Eskimosi zamieszkujący Nunavut i Terytoria Północno-Zachodnie. Jeszcze w czasach, gdy uczył się w niższym seminarium duchownym Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej przyszły biskup marzył, by wyjechać na najtrudniejsze misje.

CZYTAJ DALEJ

O Marii Okońskiej „Kobiecie mężnej i ofiarnej w służbie Kościołowi” podczas konferencji na Jasnej Górze

2024-05-11 14:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP JG

„Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” - głosiła jej dewiza. Co dzisiaj może powiedzieć współczesnej kobiecie Maria Okońska, uczestniczka powstania warszawskiego, niestrudzona apostołka w trudnych czasach reżimu komunistycznego, bliska współpracownica Prymasa Tysiąclecia? Zastanawiano się nad tym podczas odbywającej się na Jasnej Górze konferencji.

Poświęcona jest ona życiu, duchowości, dziełu założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który od początku swojej działalności jest związany z Jasną Góra. Spotkanie zatytułowane „Kobieta mężna i ofiarna w służbie Kościołowi” zorganizowane zostało przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Klasztor OO. Paulinów na Jasnej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję