Reklama

Polska

O poszukiwaniach ks. Grzywocza: szukamy żywego człowieka!

„Szukamy żywego człowieka! To jest dla mnie najważniejsze! – zapewnił mnie szef ekipy ratowniczej. To niesamowite, jak bardzo tym ludziom zależy na odnalezieniu ks. Krzysztofa” – powiedział KAI ks. Joachim Kobienia, rzecznik kurii opolskiej, który od dwóch dni uczestniczy w akcji poszukiwawczej ks. Krzysztofa Grzywocza, zaginionego w ubiegły czwartek w okolicach szczytu Bortelhorn na pograniczu szwajcarsko-włoskim.

[ TEMATY ]

ksiądz

yourube

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Krzysztof Grzywocz jest duchownym diecezji opolskiej. Jest to ceniony rekolekcjonista, kierownik duchowy, terapeuta i autor. Komunikat o jego zaginięciu stwierdza, że w czwartek 17 sierpnia 54-letni kapłan odprawił poranną Mszę św. w miejscowości Betten i po zakończeniu liturgii wyjechał w nieznanym kierunku swoim autem marki Renault z polskimi znakami OP 320OC, które już odnaleziono.

Rzecznik kurii opolskiej ks. Joachim Kobienia przyjechał w sobotę do Szwajcarii wraz z bratem ks. Grzywocza. Cały czas są na miejscu poszukiwań zaginionego kapłana. Obaj wzięli już udział w spotkaniu z komisarzem miejscowej policji, który koordynuje akcję poszukiwawczą, oraz z szefem ekipy ratowniczej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rzecznik kurii opolskiej podkreślił w rozmowie z KAI wielką determinację i zaangażowanie Szwajcarów w odnalezienie opolskiego kapłana.

„Są to ludzie bardzo zaangażowani w całą akcję. Przedstawili nam okoliczności zaginięcia ks. Krzysztofa i przebieg dotychczasowych poszukiwań. To niesamowite, jak bardzo głównemu ratownikowi zależy na odnalezieniu zaginionego. Znamienne było jedno wypowiedziane przez niego zdanie: ‘Szukamy żywego człowieka! To jest dla mnie najważniejsze!’” – relacjonuje w rozmowie z KAI ks. Joachim Kobienia.

Całą sytuacją przejęta jest także miejscowa społeczność, m.in. przewodniczący rady gminnej, który towarzyszy w poszukiwaniach. Przybysze z Polski otoczeni są opieką. – Jest ogromna życzliwość i zatroskanie, z którymi spotykamy się na każdym kroku – zapewnia ks. Kobienia.

Kapłan podkreślił, że nawet, jeśli szanse na odnalezienie ks. Grzywocza okażą się bliskie zeru, szwajcarscy ratownicy zadeklarowali kontynuowanie akcji do skutku. Teren wokół szczytu Bortelhorn przeczesuje kilka ekip ratowniczych z psami oraz dwa helikoptery pogotowia górskiego.

Ratownicy bardzo dokładnie przeszukali już najbardziej prawdopodobny obszar zaginięcia ks. Grzywocza. Zbocza szczytu, na które nie mogły dotrzeć ekipy ratowników, prześledziły z góry helikoptery. – Ratownicy zapewnili nas, że tam, gdzie szukali, ks. Krzysztofa nie ma. Teraz skupiają się na poszerzaniu obszaru poszukiwań. I ciągle mają nadzieję – powiedział ks. Kobienia.

Reklama

Bortelhorn (3194 m n.p.m.), zwany też Punta del Rebbio, to szczyt w Alpach Lepontyńskich, części Alp Zachodnich. Leży na pograniczu szwajcarsko-włoskim, na terenie kantonu Valais. Najbliższą jednostką administracyjną i zarazem osadą jest gmina Brig.

Ks. Kobienia przypomina, że ks. Grzywacz regularnie przyjeżdżał do wspólnoty w alpejskim regionie Valais na kilka tygodni w miesiącach letnich. W duszpasterstwie w Betten należącym do parafii Bettmeralp od ośmiu lat zastępował jednego z kapłanów podczas jego urlopu. – Ponieważ miał też chwile wolne, to chętnie chodził po górach, to była jego pasja. Czuł się tam blisko Pana Boga. Myślę, że stamtąd też płynęła cenna inspiracja dla jego duszpasterskich przemyśleń – powiedział KAI rzecznik kurii opolskiej.

Zdaniem ks. Kobieni, ks. Grzywocz nie planował zdobywać szczytu Bortelhorn. Wybrał się raczej niedługą górską przechadzkę. W pobliskim schronisku zostawił wiadomość, że wróci ok. godz. 17.00. Niemożliwe, by z własnej woli słowa nie dotrzymał, gdyż – zapewnia ks. Kobienia – był zawsze niezwykle sumiennym człowiekiem.

Ratownicy rozmawiali już z kilkoma osobami, które rozpoznały ks. Grzywocza za schroniskiem na ścieżce w kierunku szczytu Bortelhorn. Kapłan na szlaku miał je pozdrowić w języku niemieckim i włoskim.

Rodzina kapłana bardzo boleśnie przeżywa poszukiwania. – Trudno mówić o uczuciach innych osób, ale można spróbować postawić się w sytuacji kogoś, kogo najbliższy zaginął, a jego poszukiwania od kilku dni są bezskuteczne – przyznał ks. Kobienia.

Zaapelował też o gorącą modlitwę w intencji odnalezienia ks. Krzysztofa Grzywocza. Taka modlitwa trwa w całej diecezji opolskiej.

Reklama

Caritas Diecezji Opolskiej uruchomiła zbiórkę pieniędzy na sfinansowanie poszukiwań zaginionego w czwartek Alpach Szwajcarskich ks. Krzysztofa Grzywocza. Zgodnie z obowiązującym w Szwajcarii prawem akcja poszukiwawcza prowadzona jest przez miejscowe władze i na ich koszt do określonego momentu. Potem powinna być finansowana ze środków prywatnych.

Pokrycie części środków zadeklarował już biskup opolski Andrzej Czaja. – O pieniądzach mówimy tu jednak na końcu, najważniejszy jest człowiek – powiedział ks. Joachim Kobienia.

Środki na poszukiwanie ks. Grzywocza przekazywać można na konta: Bank Pekao S.A. I O. Opole: 66 1240 1633 1111 0000 2651 3092, IBAN: PL 53 1240 1633 1978 0010 1185 7474 (dla euro), PKOPPLPW, NR KONTA: 53 1240 1633 1978 0010 1185 7474 z dopiskiem "Krzysztof".

2017-08-21 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: księża i klerycy przygotowują filmy o powołaniu

[ TEMATY ]

ksiądz

Bożena Sztajner/Niedziela

W 57. Tygodniu Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego klerycy i księża z wiązani z seminarium rozpoczęli projekcję filmów z cyklu „Zdobyty”. Opowiadają w nich o tajemnicy swojego powołania i „zdobycia przez Boga”.

- Jak dziś Chrystus zdobywa ludzi? Będziemy mogli się o tym przekonać oglądając krótkie świadectwa księży i kleryków diecezji kieleckiej zamieszczane na YouTube i na stronie: wsd.kielce.pl. Zapraszamy do oglądania naszych nowych filmów w każdy czwartek – zachęca ks. Kami Banasik, moderator duszpasterstwa powołań diecezji kieleckiej.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję