Reklama

Zrozumieć Mszę św.

Akt pokuty

Niedziela kielecka 27/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do początkowych obrzędów Mszy św. należy obrzęd pokutny nazywany też aktem pokutnym. Jaki on ma sens?
Sobór Watykański II uczy, że Kościół jest święty - świętością Chrystusa i świętością Ducha Świętego, który go ożywia. Ale równocześnie jest to Kościół grzeszników - Kościół, który potrzebuje oczyszczenia i który ustawicznie podejmuje pokutę i nawraca się.
Wyrażamy to także na początku Mszy św. Gdybyśmy szukali historycznych korzeni tego aktu pokutnego, trzeba sięgnąć do Pierwszego Llistu św. Pawła do Koryntian, do rozdziału 11, gdzie św. Paweł przestrzega Koryntian przed niegodnym podchodzeniem do Eucharystii. „Kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej” (por. 1 Kor. 11, 27), czyli że naraża się na sąd i potępienie. Św. Paweł zarzuca w tym miejscu Koryntianom, że niekiedy, gdy razem się zbierają, brakuje wśród nich wzajemnej miłości. Jeśli brak tej miłości, zwłaszcza brak wrażliwości na potrzeby ubogich, to spożywanie Eucharystii może być niegodne, może się obracać na naszą niekorzyść.
W piśmie Nauka dwunastu apostołów pochodzącym z przełomu I i II w., autor wzywa chrześcijan, którzy zbierają się na wspólną Eucharystię, aby na początku przyznawali się do własnych grzechów - zwłaszcza grzechów przeciwko wzajemnej miłości, aby ich ofiara była czysta.
Z tej też racji, na początku Mszy św. kapłan przewodniczący zgromadzeniu wzywa wiernych: „Uznajmy przed Bogiem, że jesteśmy grzeszni, abyśmy godnie mogli sprawować Najświętszą Ofiarę”. I po wezwaniu tymi lub podobnymi słowami następuje chwila ciszy, zamyślenia. To czas zastanowienia nad swoim życiem - czas, by uznać siebie za człowieka grzesznego, żeby uświadomić sobie, że stajemy przed Bogiem po trzykroć świętym, że pragniemy się nawrócić, że liczymy na Boże miłosierdzie, które nas przygotuje do godnego słuchania Słowa i do godnego sprawowania Najświętszej Ofiary.
Po tej chwili ciszy wszyscy składają wspólne wyznanie winy. Zwróćmy uwagę, że to wyznanie winy jakby w miniaturze streszcza całą prawdę o grzechu, nawróceniu, o miejscu chrześcijanina we wspólnocie Kościoła. Wyznajemy najpierw nasze grzechy Bogu wszechmogącemu, potem naszym braciom i siostrom. Każdy grzech bowiem godzi w Pana Boga, jest zniewagą Boga, ale też - jak uczy Sobór Watykański II - jest raną zadawaną Kościołowi. Grzech godzi w naszych braci. Każde zło ma negatywny wydźwięk społeczny, stąd też i wobec wspólnoty przyznajemy się do popełnienia grzechu.
W wyznaniu win mówimy: „moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina”. Uderzamy się przy tym w piersi, wskazując na nasze serce. Według nauki Jezusa, to w sercu rodzi się każdy grzech, tam ma swoje źródło zły czyn, zamiar. Stąd też uderzając się w piersi, wskazujemy na serce jako siedlisko zła. Wyznajemy przy tym nasze grzechy popełnione myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem.
Zaniedbanie dobra, które mogliśmy uczynić, a któregośmy nie uczynili, także jest grzechem, ponieważ Bóg wzywa nas nie tylko do unikania grzechu, ale także do tego, aby czynić dobro.
W końcowej części tego wyznania win prosimy o wstawiennictwo Matkę Bożą, świętych oraz braci i siostry, aby się za nami modlili i byśmy uzyskali Boże przebaczenie. To wyznanie wskazuje na głęboką prawdę o Kościele jako o wspólnocie, w której my, pielgrzymujący na ziemi, liczymy na pomoc tych, którzy są w ojczyźnie niebieskiej - liczymy na pomoc Matki Bożej, aniołów i świętych. Oni się modlą, abyśmy naszą drogę życiową przechodzili w sposób godny, aby Bóg nam okazał miłosierdzie i nam przebaczył.
Niekiedy akt pokutny przybiera formę dialogu, formę wezwań, w których zwracamy się do Chrystusa - wspominamy wydarzenia Jego życia, w których okazała się Jego miłość ku ludziom, prosimy, aby się za nami wstawiał do Boga, aby się nad nami zmiłował. Na przykład: „Panie, który zostałeś posłany, aby uzdrowić skruszonych w sercu, zmiłuj się nad nami. Chryste, który przyszedłeś wzywać grzeszników, zmiłuj się nad nami. Panie, który siedzisz po prawicy Ojca, aby się wstawiać za swoim ludem, zmiłuj się nad nami”.
Akt pokuty ma tę wewnętrzną moc, by nas jednać z Bogiem, by wyjednywać oczyszczenie naszego serca. Ale musimy pamiętać, że jeśli mamy świadomość popełnienia ciężkiego grzechu, akt pokuty nie wystarczy, lecz należy wyznać ten grzech w sakramencie pokuty i pojednania. Akt pokuty we Mszy św. nie ma tej skuteczności, jaką ma rozgrzeszenie kapłańskie w sakramencie pokuty i pojednania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję