Reklama

Z życia „naszych” księży oblatów

Na terenie diecezji kieleckiej obecna jest tylko jedna wspólnota zakonna Zgromadzenia Oblatów św. Józefa, która prowadzi parafię św. Józefa Oblubieńca w Kielcach przy ul. Łódzkiej. 30 maja Kościół obchodził liturgiczne wspomnienie św. Józefa Marello, beatyfikowanego w 2001 r., w uroczystość Chrystusa Króla w Watykanie. Niedawno ukazała się także książka Paolo Risso pt. „Nazywali go ojcem”, którą przetłumaczył ks. Roman Westwal OSJ, współbrat z kieleckiej parafii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po II wojnie światowej dobrze było znane kielczanom zgromadzenie brackie św. Józefa, pracujące m.in. na rzecz seminarium, ale od 1981 r. w Polsce istnieje połączona wspólnota zakonna pod nazwą Zgromadzenie Oblatów św. Józefa. Charyzmat zgromadzenia opiera się na ukazywaniu św. Józefa i jego cnót jako wzoru życia chrześcijańskiego w różnych warunkach dzisiejszego świata; trosce o młodzież oraz pomocy księżom diecezjalnym w prowadzeniu rekolekcji, sprawowaniu sakramentów i w różnych formach pracy parafialnej.
W Kielcach parafia istnieje od 1993 r., jej proboszczem jest ks. Tadeusz Łużny OSJ, a współbratem - Roman Westwal OSJ. To niewielka jak na warunki miejskie parafia, licząca 1300 wiernych, ale też obejmująca głównie obrzeża Kielc (w sąsiedztwie Kostomłot, przy wyjeździe na Łódź). Księża w ramach tej wspólnoty starają się realizować swój charyzmat. Na terenie parafii znajduje się świetlica środowiskowa „Oblatus”, otwarta dla dzieci i młodzieży. Zaawansowany jest już projekt campusu - boiska z zapleczem sportowym, na którego wykończenie, niestety, brakuje funduszy. Być może wkrótce zostanie otwarta kawiarnia z myślą o młodzieży (obecnie jest uzupełniany stan zaplecza gospodarczego).
Dom Generalny zgromadzenia znajduje się w Rzymie, a Prowincjalny - w Warszawie. Wielką troską zgromadzenia jest zbyt mała liczba powołań. I choć charyzmat z pewnością znajduje swe odpowiedniki i zapotrzebowanie w dzisiejszych czasach, to może po prostu o zgromadzeniu zbyt mało się słyszy?
W najbliższym czasie Zgromadzenie Ojców Oblatów św. Józefa zaprasza na 3-dniowe rekolekcje powołaniowe dla chłopców w dniach 28-30 czerwca 2004, do Domu Prowincjonalnego w Warszawie przy ul. Radzymińskiej 306. Szczegółowe informacje można uzyskać pod nr. tel.: 032/ 761-50-80, e-mail: josefmarello@wp.pl

A może właśnie książka, przetłumaczona przez kieleckiego oblata, stanie się zachętą czy choćby impulsem do zainteresowania zgromadzeniem? „Jest to pierwsza pozycja mówiąca o naszym Założycielu, która ukazała się w języku polskim” - wyjaśnia ks. Roman Westwal OSJ. „Chciałbym, aby była to forma wizytówki, rodzaj promocji zgromadzenia, oglądanego przez pryzmat osoby jego założyciela św. Józefa Marello”.
Książka, sympatycznie wydana, jest niewielka objętościowo i podręczna - nawet do przeczytania w podróży. Posiada ładne ilustracje, plastycznie rejestrujące ważne etapy życia Założyciela.
Napisana wartkim, przystępnym językiem, prowadzi nas ścieżkami życia chłopca, który przyszedł na świat w Turynie w 1844 r. i wkroczył na drogę kapłańską. Nazywali go „przyjacielem wszystkich”, „ojcem ubogich”, a także „perłą w biskupstwie”.
Biskupem Acqui został w 1889 r. Jeszcze w latach 70. zamyślał o powołaniu nowego zgromadzenia zakonnego, prowadzącego życie takie, jak św. Józef w domu nazaretańskim. W 1878 r. ks. Marello, gromadząc 4 młodzieńców, utworzył pierwszą wspólnotę oblatów św. Józefa. Na swej kapłańskiej drodze spotykał wiele przeciwności, ale żył i pracował w opinii świętości.
Książka ukazująca sylwetkę założyciela oblatów została wzbogacona o tło historyczno-polityczne i społeczne tamtych czasów. Jest do nabycia w kieleckiej parafii (Kielce, ul. Łódzka 310, tel. 345 38 40).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: głównym prześladowanym i zagrożonym jest dziś niewinne dziecko

2025-04-18 10:13

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

prześladowanie

niewinne dziecko

BP Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Duchowny słowo pasterskie skierował do dziesiątków tysięcy wiernych uczestniczących w misterium Męki Pańskiej na kalwaryjskich dróżkach.

Metropolita krakowski abp Jędraszewski w wystąpieniu przypomniał słowa Jezusa do Żydów, które wypowiedział przed swą męką.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję