Jak zapisał Ewangelista Łukasz, za Jezusem szło kilka kobiet. Były to te, które „uwolnił od złych duchów i od słabości” (Łk 8, 2)
Czy szły za Nim jedynie z wdzięczności? To byłoby za mało. Szły, bo przy Nim wreszcie stały się wolne od zła i słabości. Szły, bo tylko przy Nim takie się czuły. Ale za Nim nie można iści bez konsekwencji.
I one o tym wiedziały, dlatego - jak zapisał Ewangelista - „usługiwały im ze swego mienia”(3). Bo pójść za Nim, znaczy odważyć się dzielić z Nim Jego los.
Pomóż w rozwoju naszego portalu