Reklama

Perełki” z nauczania św. Józefa Sebastiana Pelczara (29)

Niedziela przemyska 24/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

9 Niedziela zwykła, rok „C” - 2 Sm 12,1.7-10.13; Ga 2, 16. 19-21; Łk 7, 36-8,3

„Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała” (Łk 7, 47)

„...Drugą jawnogrzesznicą była Maria Magdalena, jak twierdzą, siostra Łazarza, którą Chrystus Pan łaską swoją nawrócił, wyrzuciwszy z niej siedem złych duchów (Mk 16, 9). Chciała ona dać jawny dowód swojej poprawy, i szukała dogodnej do tego sposobności. Otóż zdarzyło się, że Zbawiciel przyjął zaproszenie na ucztę u Szymona, należącego do sekty faryzeuszów, ale nie podzielającego ich nienawiści do Chrystusa; bo Pan nikim nie gardził, a spieszył chętnie tam, gdzie można było coś dobrego uczynić. Skoro zasiadł za stołem, a raczej położył się na wezgłowiu, wysunąwszy nogi, obnażone z sandałów, zbliżyła się z tyłu Maria Magdalena i zaczęła oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem (Łk 7,38). Ta grzesznica spełniła doskonale to, czego żąda Apostoł: «Jako oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości dla uświęcenia« (Rz 6, 19); bo co wcześniej służyło jej do grzechu, służy teraz jako znak poprawy. Niechże podobną będzie pokuta twoja. A mianowicie trzeba wylewać z serca łzy skruchy, choćby one z oczu nie płynęły, trzeba całować stopy Jezusowe z ufnością i miłością, trzeba te stopy ocierać włosami dobrych postanowień i namaszczać olejkiem miłosiernych uczynków. (...)
Faryzeusz zgorszył się postępowaniem Magdaleny i mówił sam w sobie: «gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą»; ale Pan Jezus skarcił go publicznie, o Magdalenie zaś, która przed Nim publiczną niejako, acz bez słów, odprawiła spowiedź, te pocieszające wyrzekł słowa: «Odpuszczają się jej wiele grzechów, iż wielce umiłowała».
Tobie nie dał Pan takiego zapewnienia; stąd nawet za grzechy dawniej wyznane nie przestawaj żałować, ilekroć sobie na nie wspominasz; a miej też ten zwyczaj, by codziennie przy wieczornym rachunku sumienia i rano przed Komunią św. wzbudzać akt doskonałej skruchy, wszystkie zaś prace, przykrości i umartwienia ofiarować jako pokutę za grzechy. (....)
Rozważ, że Magdalena, nawróciwszy się, szła odtąd wiernie za Chrystusem i usługiwała Mu wespół z innymi pobożnymi niewiastami; a kiedy Pan przed męką swoją był w Betanii u stołu Szymona trędowatego, ona wylała na głowę Jego alabaster olejku, mimo że uczniowie, w ślad za Judaszem, o to się gniewali (por. Mt 26, 7-8). Kiedy Pana ukrzyżowano na Kalwarii, ona obok Bogarodzicy, Jana Apostoła i pobożnych niewiast stała pod krzyżem, a potem z niemi niosła balsam do grobu. Ale też za to Chrystus zmartwychwstały okazał się osobno tej nawróconej jawnogrzesznicy, a potem obdarzył ją darem wzniosłej modlitwy i po długiej jeszcze pokucie - jak twierdzą, w grocie obok francuskiego miasta Beaume - wziął ją do nieba.
Podobnie i ty doznawszy na sobie miłosierdzia Bożego, idź wiernie za Chrystusem Panem, choćby na Kalwarię pod krzyż, szukaj Jego tylko w życiu i rozszerzaj wedle sił Jego królestwo w duszach; a i ciebie weźmie on kiedyś do nieba”.
(Św. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa dla zakonnic, Kraków 1918, s. 490-492.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję