Reklama

Złoty Jubileusz Kapłaństwa ks. Stanisława Książka

13 czerwca br. mija 50. rocznica święceń kapłańskich ks. dr. Stanisława Książka - proboszcza parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Kamiennej Górze. Z tej okazji pragniemy przedstawić kilka faktów z życia Czcigodnego Jubilata, któremu Pan Bóg pozwolił 38 lat służyć Kościołowi i ludziom w naszej parafii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Stanisław Książek urodził się 2 czerwca 1931 r. w Dzierążni koło Pińczowa. Jego rodzice - Władysław i Aniela (z domu Wierzbowska) pracowali na gospodarstwie rolnym, które obejmowało blisko 6 ha gruntu ornego; ojciec brał czynny udział w kampanii wrześniowej.
Podczas II wojny światowej młody Stanisław ukończył szkołę podstawową i na tajnych kompletach dwie klasy gimnazjum; do następnych dwóch klas uczęszczał w Miechowie. Świadectwo dojrzałości uzyskał po ukończeniu humanistycznego liceum św. Stanisława Kostki w Kielcach. Studia filozoficzno-teologiczne odbył w Seminarium Duchownym w Kielcach (1948-52), a potem przeniósł się do Wrocławia, gdzie 13 czerwca 1954 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. M. Klepacza. Jako wikariusz pełnił posługę duszpasterską i katechetyczną w parafii św. Piotra i Pawła w Legnicy (lata 1954-56) i w Namysłowie (lata 1957-58). Potem został proboszczem w Wilkowie k. Namysłowa, gdzie zorganizował od podstaw parafię (odbudował kościół parafialny, odrestaurował kościół filialny i odremontował plebanię). W 1966 r. objął wikariat samodzielny przy poewangelickim kościele w Kamiennej Górze, organizując parafię pw. Matki Bożej Różańcowej, gdzie w 1972 r. został proboszczem. Oprócz pracy duszpasterskiej wszystkie lata poświęcił remontom i wyposażeniu kościoła parafialnego i filialnego w Przedwojowie, budowie obiektów sakralnych i domu parafialnego z plebanią oraz na naukę i pracę pisarską. Brał również udział - w początkowej fazie - w tworzeniu w naszym mieście parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. W latach 1969-75 odbył studia z zakresu prawa kanonicznego w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, które ukończył w 1979 r. doktoratem nauk prawnych. Jego praca magisterska i doktorska została prawie w całości opublikowana na łamach kwartalnika Prawo kanoniczne. Jest jednym ze współautorów dwutomowego dzieła Kanoniści polscy. W 2000 r. wydał rozprawę historyczno-prawną pt. Terytorialna organizacja kościelna Kotliny Kamiennogórskiej w XX wieku, a w roku następnym Mała architektura sakralna Kotliny Kamiennogórskiej. Oprócz tego jest autorem ok. 50 artykułów i kilkanastu recenzji.
Jest dziekanem dekanatu Kamienna Góra-Zachód. Należy do grona sędziów Sądu Kościelnego Diecezji Legnickiej. Jego zaangażowanie w życie wspólnoty mieszkańców naszego miasta i troska o powierzony mu Kościół lokalny zostały docenione przez władze lokalne, które nadały ks. Stanisławowi Książkowi tytuł i odznaczenie „Honorowy Obywatel Kamiennej Góry”. Widocznym owocem jego posługi duszpasterskiej w naszej parafii są m. in. liczne powołania kapłańskie i zakonne; w br. szesnasty jego wychowanek (ks. Piotr Skrzęta) przyjął święcenia kapłańskie (przyjmując także za swoje motto Księdza Jubilata „Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu Imieniu daj chwałę” - Ps 115,1), natomiast pierwszy z nich - ks. Jan Liszka, służący Bogu i ludziom w dalekiej Australii, obchodzi swój srebrny jubileusz kapłaństwa i na tę okazję przybył w maju do rodzinnej parafii, aby tu sprawować dziękczynną Mszę św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek obchodzi dziś imieniny

2024-04-23 11:19

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Najgorętsze i najszczersze życzenia od narodu włoskiego, a także osobiste, wraz z serdecznymi życzeniami zdrowia i pomyślności przekazał Ojcu Świętemu z okazji dzisiejszym imienin prezydent Włoch, Sergio Mattarella.

Prezydent Republiki Włoskiej wyraził ubolewanie z powodu napiętej sytuacji w świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie dochodzi do aktów przemocy, konfrontacji i zemsty. Podkreślił znaczenie nieustannych apeli Ojca Świętego o pielęgnowanie w rodzinie ludzkiej więzów braterstwa, stanowiących inspirację zarówno dla wierzących jak i niewierzących.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

[ TEMATY ]

objawienia

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

W tym kontekście przypomniano, że kardynał spotkał się z papieżem Franciszkiem na prywatnej audiencji w poniedziałek. Nie ujawnił on żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu, ani kiedy dokładnie zostanie on opublikowany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję