Reklama

W miejscu cudownych zdarzeń

Niedziela rzeszowska 22/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z racji 5. rocznicy beatyfikacji (2 maja 1999 r.) i 2. rocznicy kanonizacji (16 czerwca br.) odbyło się w sanktuarium w Łagiewnikach ogólnopolskie czuwanie czcicieli św. o. Pio pod hasłem Ojciec Pio - szafarz cudownej mocy Bożej. Było to drugie takie ogólnopolskie spotkanie.
Przybyli licznie czciciele Ojca Pio z całej Polski i z zagranicy. Bazylika wypełniła się po brzegi. W tym dniu czciciele św. o. Pio trwali na modlitwie u stóp Jezusa Miłosiernego w łączności ze św. o. Pio i św. siostrą Faustyną.
Z San Giovanni Rotondo przybyli: doktor Pietro Violi badający nadzwyczajne uzdrowienia przez wstawiennictwo św. o. Pio wraz z małżonką, Maria Lucia Ippolito Sanita z mężem Antonio Colellim z synami: z uzdrowionym przez o. Pio Mateuszem i starszym Aleksandrem. W czuwaniu uczestniczyło 40 pielgrzymów z diecezji rzeszowskiej, 25 osób z grupy modlitewnej Matki Bożej Fatimskiej z Terliczki i 15 z Sędziszowa Młp.
Czuwanie rozpoczęło się nabożeństwem majowym, które prowadziła grupa modlitewna z Warszawy. Słowo Boże wygłosił o. Józef Koszerny. Uczestników powitał i zapoznał z programem o. Tadeusz Bargiel, który powiedział: „Spotykamy się w maju, o którym o. Pio tak pisze do swojego kierownika duchowego o. Augustyna: »Ach, jak bardzo się cieszę z tego, że nadszedł miesiąc maj! Jest to najpiękniejszy miesiąc w roku. Jakże wspaniale ten miesiąc wyraża słodycz i piękno Maryi! Sama myśl o niezliczonych wprost dobrodziejstwach, jakie wyjednała mi ta najlepsza i najdroższa Matka, zawstydza mnie, gdyż nie wystarczająco odpowiadałem na miłość i dobroć Jej serca, jaką mi okazywała. Ileż to razy powierzałem tej Matce udręki i tęsknoty mego niespokojnego serca! Ileż razy doświadczyłem tego i teraz, w tym miesiącu… Tak bym chciał mieć bardzo mocny głos, aby nim wezwać wszystkich grzeszników świata, aby kochali Maryję Dziewicę. To jednak przekracza moje możliwości! Prosiłem więc mojego kochanego Anioła Stróża, by on był łaskaw za mnie wypełnić to zadanie«”.
Maj to również miesiąc narodzin Świętego, jego chrztu i jego imienin - 5 maja. To również miesiąc, w którym nastąpiło uroczyste otwarcie szpitala Domu Ulgi w Cierpieniu - 5 maja 1956 r.
Apel Jasnogórski w łączności z Jasną Górą poprowadził o. Kamil Szustak. Następnie wzruszające świadectwo o świętości o. Pio złożyli: doktor Pietro Violi. Podkreślając, że o. Pio jednoczy wiarę, miłość i miłosierdzie. Jan Paweł II powiedział, że o. Pio stał się znakiem dla współczesnego świata, ofiarowywał swoje cierpienie, umęczenie ciała i cierpienia duszy. Doktorr Voli mówił, że cud to wydarzenie nadzwyczajne, uzdrowienie trwałe. Do zaistnienia cudu potrzebna jest wiara. O uzdrowieniu Mateusza Colelli, które miało miejsce od 20 stycznia do 26 lutego 2000 r. opowiedziała mama. Przedstawiła historię choroby syna i dołączyła dokumenty lekarskie. Jej relacja jest w książce Cud kanonizacyjny Ojca Pio. Uzdrowienie Matteo - relacja matki.
Maria Lucia twierdziła, że do uproszenia cudu jest potrzebna wiara i ufna modlitwa: „Jezu, Ty powiedziałeś: »Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej, lecz stawia na świeczniku, by widzieli Ci, którzy wchodzą do domu«. Wskrzesiłeś Łazarza, możesz to uczynić z Mateuszem. Prosiłam braci w klasztorze, aby się modlili za mego syna. Zapraszałam przyjaciół, a nawet niewierzących żeby się modlili. Prosiłam siostry zakonne, modliłam się przy grobie Ojca Pio, byłam w celi Ojca Pio, a potem w chórze w miejscu modlitwy Ojca Pio. Mój mąż chodził do kościoła, ale w cuda nie wierzył. Lekarze, wierząc w moc nauki, twierdzili, że nie było już żadnej nadziei. Ja chciałam być blisko Jezusa - Jezu, jestem zmęczona, daj mi znak, czy muszę się pogodzić ze śmiercią dziecka? Schodząc po schodach, odczułam znak. Był to znak nadziei i rzeczywiście badania mózgu syna wykazały, że choroba ustąpiła. Mateusz się obudził”.
Pielgrzymi oklaskami podziękowali za wystąpienie matki.
Przypomniano także nadzwyczajne uzdrowienie dr Wandy Półtawskiej z Krakowa za sprawą o. Pio i wypowiedź Jana Pawła II z tym związaną.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył prowincjał krakowskiej Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów o. Jacek Waligóra. Homilię wygłosił o. Marcin Kania. Następnie wierni przez godzinę adorowali Jezusa w Najświętszym sakramencie. Adorację animowała kielecka grupa modlitewna. Program słowno-muzyczny o św. Ojcu Pio zaprezentował teatr młodzieżowy z Rajczy k. Żywca. Różaniec prowadziła grupa lubelska. Czuwanie zakończono Koronką do Bożego Miłosierdzia, którą prowadziły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Bożego.
Błogosławieństwo i ucałowanie relikwii zakończyło nocne czuwanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nowy gwardzista szwajcarski: Dano nam solidne wprowadzenie

2024-05-06 12:49

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

W kwietniu skończył 23 lata, w poniedziałek 6 maja będzie jednym z 34 Szwajcarów, którzy wezmą udział w ceremonii zaprzysiężenia Gwardii w Watykanie. Jan Wetter pochodzi z Toggenburga we wschodnim szwajcarskim kantonie St. Gallen. Radio Watykańskie zapytało go, dlaczego zdecydował się dołączyć do papieskiej gwardii.

Lubi grać w tenisa i biegać. Wziął nawet udział w biegu w Wiecznym Mieście. Doświadczenie i codzienne życie w Gwardii Szwajcarskiej są według Jana Wettera bardzo zróżnicowane. "Jestem bardzo wysportowany, kiedy jestem poza domem", mówi Radiu Watykańskiemu. Wieczorem lubi wyjść "na posiłek, z przyjaciółmi, do baru, klubu".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję