Reklama

Złoty jubileusz oaz

Niedziela częstochowska 22/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Mariuszem Foltyńskim - moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło-Życie - rozmawia Anna Cichobłazińska

Anna Cichobłazińska: - W tym roku Ruch Światło-Życie przeżywa kilka ważnych rocznic, jedną z nich jest złoty jubileusz oaz. Proszę przybliżyć naszym Czytelnikom historię ruchu oazowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Mariusz Foltyński: - Początki ruchu sięgają 1954 r., gdy ks. Franciszek Blachnicki zorganizował dwutygodniowe rekolekcje dla ministrantów w Bibieli - rekolekcje te nazwał Oazą Dzieci Bożych. Metoda wypracowana w Bibieli, rozwijana i udoskonalana, stała się początkiem specyficznego stylu prowadzenia rekolekcji, wokół których ukształtował się późniejszy Ruch Światło-Życie. W następnych latach organizowane były rekolekcje dla dziewcząt, studentów, kapłanów, kleryków, wychowawców, rodzin. W roku ubiegłym i obecnym przypadają okrągłe rocznice Ruchu Światło-Życie: 50-lecie pierwszej oazy, 30-lecie uroczystego Aktu Oddania Ruchu Niepokalanej Matce Kościoła przez kard. Karola Wojtyłę, 30-lecie pierwszej oazy rodzin i 25-lecie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Ojciec Święty był i jest bardzo związany z ruchem oazowym, co podkreślał wielokrotnie. W swojej najnowszej książce Wstańcie, chodźmy! pisze m.in.: „Bardzo się z tym ruchem związałem i usiłowałem go wspierać na różne sposoby. Broniłem przed władzami komunistycznymi, wspierałem finansowo i brałem udział w spotkaniach. Gdy przychodziły wakacje, stale bywałem na tzw. oazach (...). Przemawiałem, rozmawiałem z nimi, śpiewałem z nimi piosenki przy ognisku, chodziłem po górach”.
Dzisiaj ten na wskroś polski ruch obecny jest w wielu krajach. Wspólnoty Ruchu Światło-Życie spotkać można w Niemczech, Czechach, Słowacji, na Litwie, Białorusi, Ukrainie, w Kanadzie i wielu innych krajach, a jego założyciel - sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki jest kandydatem na ołtarze.

- Czym jest Ruch Światło-Życie?

- Jest charyzmatem, czyli darem Ducha Świętego dla Kościoła. Jest jednym z ruchów odnowy posoborowej. Zasadniczym celem Ruchu Światło-Życie jest wychowanie do dojrzałej wiary - formowanie dojrzałego chrześcijanina na wszystkich etapach rozwoju osobowości.

- Jakimi metodami posługuje się Ruch w osiągnięciu tego celu?

Reklama

- Do najbardziej charakterystycznych metod należą: zasada „światło-życie”, mała grupa formacyjna, oaza rekolekcyjna i dialog małżeński (stosowany w Domowym Kościele).
Zasada „światło-życie” to stałe dążenie do poddania swego życia światłu rozumu, sumienia, Słowa Bożego; światłu, którym jest osoba Jezusa Chrystusa i Kościół. Postulat podporzadkowania życia wymogom „światła” należy do istoty formacji w Ruchu Światło-Życie.
Formacja przebiega w małej kilkuosobowej grupie, pod kierunkiem przygotowanego animatora, która spotyka się w czasie oazy rekolekcyjnej codziennie, w ciągu roku w rytmie cotygodniowym, a kręgi rodzin w rytmie comiesięcznym. W ramach spotkań małych grup formacyjnych realizowane są różne formy rozważania Pisma Świętego, pogłębiania życia duchowego, wdrażania w rozumienie liturgii oraz praktykowania modlitwy.
Najbardziej znaną metodą formacyjną Ruchu jest oaza rekolekcyjna, dlatego jest on również nazywany ruchem oazowym. Słowo „oaza” oznacza w tym przypadku zasadniczo 15-dniowe rekolekcje, przeprowadzone dla kilkudziesięcioosobowej grupy dzieci, młodzieży bądź osób dorosłych pod kierunkiem kapłana, zwanego moderatorem, oraz przy współudziale świeckich, zwanych animatorami.
Dialog małżeński jest metodą gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie, jakim jest Domowy Kościół, polega na praktykowaniu, zazwyczaj w rytmie comiesięcznym, szczerej rozmowy małżonków.

- Od początku istnienia ruchu oazowego rozwijał się on także w naszej archidiecezji. Proszę przypomnieć, jak to się odbywało?

- Mimo trudnych czasów dla Kościoła w Polsce, już w latach 70. liczba uczestników wakacyjnych oaz sięgała 2 tysięcy osób. Wiele grup oazowych - młodzież, studenci, rodziny - przeżywało swoje rekolekcje w Witowie, Płazówce, Chochołowie i Bukowinie Tatrzańskiej. Byliśmy jedną z pierwszych, a może nawet pierwszą diecezją w Polsce, która zorganizowała diecezjalną oazę rodzin. Pierwszym moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło-Życie był ks. Dionizy Jackowski, drugim ks. Marian Wojcieszak, kolejnym ks. Remigiusz Lota, a obecnie ja pełnię tę posługę. Centrum Ruchu Światło-Życie znajduje się przy parafii św. Zygmunta w Częstochowie. Tu też odbywa się Szkoła Animatora, czyli cykliczne spotkanie przygotowujące do posługi animatorskiej. Spotykają się tu różne diakonie skupiające osoby po formacji, które odkryły już swoje konkretne miejsce służby w Kościele, np. diakonia jedności, Słowa, liturgiczna, życia, muzyczna, wyzwolenia, oaz rekolekcyjnych itd.

- Minęło 50 lat od pierwszej oazy. Co aż tak istotnego jest w Ruchu Światło-Życie, że wciąż przyciąga on tak wiele osób młodych i dorosłych?

Reklama

- Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Ruch Światło-Życie jest odpowiedzią na wezwanie, jakie Chrystus przez Papieża Jana Pawła II kieruje do Kościoła. W adhortacji apostolskiej Ecclesia in Europa Jan Paweł II pisze: „Formować do wiary dojrzałej...” - a przecież to właśnie jest celem Ruchu Światło-Życie. „Jest zatem konieczne ożywienie w Kościele autentycznej świadomości liturgii...”; „Kościele, który żyjesz w Europie (...), bądź Kościołem, który się modli...” - a przecież formacja modlitewna i liturgiczna jest istotą formacji Ruchu Światło-Życie. „Kościele w Europie, wejdź w nowe tysiąclecie z księgą Ewangelii. Niech Biblia będzie skarbem dla Kościoła i dla każdego chrześcijanina; w uważnym zgłębianiu Słowa znajdziemy pokarm i moc, by wypełniać codziennie swą misję. Weźmy do rąk tę Księgę!...” - a przecież od początku swojej drogi formacyjnej dzieci, młodzież i rodziny Ruchu uczą się różnorodnych form osobistego lub wspólnotowego pochylania się nad Słowem Bożym. „Kościół powinien głosić z nową mocą to, co Ewangelia mówi o małżeństwie i rodzinie.(...) Należy pogłębiać teologię i duchowość małżeństwa i rodziny...” - a przecież te właśnie treści są istotą formacji Domowego Kościoła.
„Służąc Ewangelii nadziei...” - Ruch Światło-Życie od lat podejmuje konkretne dzieła. Jednym z nich jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka. W naszej archidiecezji każdego roku kilkuset ludzi młodych i dorosłych podejmuje na rok lub całe życie postanowienie abstynencji od alkoholu i wszelkich używek, by w ten sposób tworzyć „cywilizację życia”, by wyciągnąć dłoń ku tym, którzy już sami nie mogą sobie pomóc. Jest to również szerzenie kultury czystości i skromności jako wyrazu szacunku dla osoby. „Służba Ewangelii życia” podejmowana jest także przez młodych i dorosłych w Dziele Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Jan Paweł II pisze, że „Kościół ma do zaoferowania Europie najcenniejsze dobro, jakiego nikt inny nie może jej dać: jest to wiara w Jezusa Chrystusa, źródło nadziei, które nigdy nie zawodzi”. Ruch Światło-Życie jako ruch „żywego Kościoła”, jako „ikona Kościoła” stawia sobie za cel doprowadzenie swoich członków do żywej osobistej relacji z Jezusem i przynagla, by tym doświadczeniem dzielić się z innymi. „Groziłaby nam pustynia, gdybyśmy nie stworzyli oaz” - powiedział przed laty kard. Karol Wojtyła.
Dziękuję zatem wszystkim moderatorom, parom animatorskim i animatorom, którzy na co dzień podejmują trud budowania „żywego Kościoła” przede wszystkim we wspólnotach parafialnych, kręgach rodzin i we wspólnotach dorosłych. Dziękuje tym wszystkim, którzy spalają się jak świeca, by rekolekcje oazowe mogły się odbywać i aby przynosiły jak najpiękniejsze owoce. Swoją wdzięczność kieruję do osób duchownych, sióstr i świeckich, do zaprzyjaźnionych ruchów i stowarzyszeń, do wszystkich z którymi wspólnie możemy nieść Dobrą Nowinę o Chrystusie. W sposób szczególny, na ręce abp. Stanisława Nowaka dziękuję pasterzom naszej archidiecezji, którzy tak jak Papież Jan Paweł II zawsze z otwartym sercem przyjmują zaproszenia na dni wspólnoty, rekolekcje oraz inne spotkania oazowe i swoją modlitwą oraz błogosławieństwem wspierają Ruch Światło-Życie.

- W tym roku Ruch Światło-Życie w pielgrzymce dziękczynnej przybywa na Jasną Górę. Kogo spotkamy wśród pielgrzymów?

- W jubileuszowej pielgrzymce przybędą nie tylko ci, którzy obecnie tworzą Ruch Światło-Życie. Spodziewamy się oazowiczów, których Ruch formował na przestrzeni 50 lat. Były to czasy trudne, a jednak owocowały wielu wspaniałymi ludźmi, dzisiaj dziadkami i babciami, matkami i ojcami. Na Jasnej Górze spotkają się trzy pokolenia oazowiczów. Pozwolę sobie zacytować Ojca Świętego, który powiedział: „Bogu dziękuję za ten Ruch, który przyniósł tyle błogosławionych owoców w sercach młodzieży w minionych trudnych latach, a dziś stanowi prężne środowisko duchowego rozwoju młodzieży i rodzin...”.
Zapraszam więc na Jubileuszową Pielgrzymkę Ruchu Światło-Życie na Jasną Górę 13 czerwca wszystkich, którzy zetknęli się z ruchem oazowym.
Jan Paweł II powtórzył dwa lata temu w Krakowie na Błoniach słowa, które wypowiedział 30 lat wcześniej na jednym z dni wspólnoty: „Osobiście bliski jest mi ten styl życia, który zainaugurował i zaproponował sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki”. Bardzo proszę zanieście to zaproszenie wszystkim, którzy myślą podobnie, byśmy mogli wspólnie wyśpiewać Bogu razem z Maryją piękne Magnificat.

- Dziękuję za rozmowę.

www.oaza.org.pl

www.czestochowa.oaza.org.pl

moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie - ks. Mariusz Foltyński: e-mail mfolt@tlen.pl

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co Matka Boża powiedziała w Gietrzwałdzie?

2025-09-09 18:27

[ TEMATY ]

Matka Boża

objawienia maryjne

Gietrzwałd

Adobe Stock

W najbliższy weekend odbędą się główne obchody 148. rocznicy objawień maryjnych w Gietrzwałdzie - jedynych w Polsce i jednych z dwunastu na świecie, które Stolica Apostolska uznała za autentyczne. Orędzie Matki Bożej z 1877 r., przekazane prostym warmińskim dziewczynkom, do dziś porusza i inspiruje wiernych. - To niezwykły dialog zwykłych ludzi z Maryją, rzadko spotykany w innych objawieniach - podkreśla abp Józef Górzyński, metropolita warmiński. Jak dodaje, przesłanie z Gietrzwałdu, wzywające m.in. do codziennej modlitwy różańcowej i życia sakramentalnego, wyprzedzało nauczanie Soboru Watykańskiego II. Objawienia te stały się impulsem do odrodzenia religijności, ale i polskości - nie tylko na Warmii, lecz we wszystkich zaborach.

Gietrzwałd (niem. Dietrichswalde) został założony w 1352 r. przez Warmińską Kapitułę Katedralną. Od XIV w. rozwijał się tu kult maryjny: początkowo związany z Pietą, a od XVI w. z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, umieszczonym w miejscowym kościele. Maryja w ciemnoniebieskim płaszczu, z Jezusem w czerwonej sukience na ramieniu - ten wizerunek szybko otoczono czcią. W 1717 r. obraz ozdobiono srebrnymi koronami, a świadectwem rozwijającego się kultu były liczne vota.
CZYTAJ DALEJ

Ofensywa ideologiczna. Priorytetami rządu mają być aborcja i związki partnerskie.

Wśród priorytetów programowych Rady Ministrów znajdzie się punkt dotyczący związków partnerskich - zapowiedział we wtorek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica). Według sekretarz stanu w KPRM Katarzyny Kotuli (Lewica) kwestia zostanie zamknięta do końca roku.

W porządku wtorkowego posiedzenia rządu jest punkt dotyczący „priorytetów polityki Rady Ministrów wraz z wykazem priorytetów polityki członków Rady Ministrów”.
CZYTAJ DALEJ

Chiny: w wieku 91 lat zmarł tajny biskup-trapista P. Pei Ronggui

2025-09-09 18:56

[ TEMATY ]

Chiny

91 lat

zmarł

tajny biskup

trapista

Pei Ronggui

Episkopat Flickr

W wieku prawie 92 lat zmarł 6 września podziemny biskup diecezji Luoyang (prowincja Henan we wschodnich Chinach) - Placidus Pei Ronggui, mnich trapista. Pochodził z najbardziej katolickiej prowincji chińskiej Hebei, a kapłanem mógł zostać dopiero w 1981, kilka lat po osławionej rewolucji kulturalnej (1966-76), gdy miał 48 lat. Prawie całe życie doświadczał różnych ograniczeń i prześladowań, głównie z powodu odmowy przystąpienia do kontrolowanego przez partię komunistyczną Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh) i w sumie spędził w więzieniach cztery lata.

Jego "przygoda" z zakonem trapistów - jednym z najsurowszych w Kościele katolickim - była bardzo znamienna w jego ojczystej prowincji, w której przed dojściem komunistów do władzy w październiku 1949 istniały dwa opactwa tej wspólnoty zakonnej. Pierwsze z nich - pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia - znajdowało się w miejscowości Yangchiaping na terenie dzisiejszego miasta Zhangjiakou i zniszczyli je w 1947 bojówkarze komunistyczni. Drugie opactwo, któremu patronowała Matka Boża Radości, mieściło się w Chengtingu (dzisiejszy Zhengding), skąd mnisi musieli uciekać po zabiciu 32 z nich. Po wielu przejściach ostatecznie udało im się dostać na początku lat pięćdziesiątych do Hongkongu, gdzie ówczesny biskup Enrico Valtorta pomógł im otworzyć klasztor również poświęcony Matce Bożej Radości w Thai Shui Hang na tzw. Nowych Terytoriach Hongkongu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję