Reklama

Rok z kalendarzem liturgicznym

Co wiemy o Duchu Świętym?

W niedzielę Zesłania Ducha Świętego z większości ambon popłyną teologiczne refleksje poświęcone Trzeciej Osobie Boskiej. Nie zabraknie zapewne wyjaśnień, że Duch Święty jest Kimś bliżej nieokreślonym, Tajemnicą, Tchnieniem, Powiewem czy też Poruszeniem. Smucić może jedynie fakt, że niejeden katolik zapytany po paru dniach, co wie o Duchu Świętym, najprawdopodobniej powtórzy jedynie „ubogą”, choć prawdziwą formułę, że jest to Trzecia Osoba Boska. Do tej bowiem informacji sprowadza się często cała nasza wiedza na ten temat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kim jest Duch Święty?

Katechizm Kościoła Katolickiego naucza: „Duch Święty jest jedną z Osób Trójcy Świętej, współistotny Ojcu i Synowi” (KKK 684). „Duch Święty działa z Ojcem i Synem od początku aż do wypełnienia zamysłu naszego zbawienia” (KKK 686). Kluczowe wydają się być tu słowa: „Współistotny Ojcu i Synowi”. Co one oznaczają? Mówią nam, że Duch Święty zawsze istnieje wraz z Ojcem i Synem, że jest od Nich nierozdzielny. Kościół naucza, że Duch Święty jest więzią i owocem wzajemnej miłości Ojca i Syna. Ojciec kocha Syna, Syn kocha Ojca i ta Ich wzajemna miłość jest Osobą - Duchem Świętym. Myślę, że można w tym miejscu przytoczyć pewien obraz, który choć jest niedoskonały, to jednak może pomóc nam w lepszym zrozumieniu tajemnicy Ducha Świętego. Tym obrazem jest krzak róży. Posiada on korzeń głęboko ukryty w ziemi, z którego wyrastają łodygi, a na nich z kolei pojawiają się liście i kwiaty. Na drodze analogii można powiedzieć, że Ojciec, którego nikt nigdy nie widział, jest jak korzeń ukryty w ziemi. Syn objawia Ojca - podobnie jak o istnieniu korzenia świadczą widoczne nad ziemią łodygi, które z niego wyrastają. Natomiast Duch Święty - posługując się w dalszym ciągu analogią - jest jak kwiat, będący owocem współistnienia korzenia i łodygi. Wyznając naszą wiarę wypowiadamy słowa: „Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi”.

W jakich wydarzeniach objawia się Duch Święty?

Mówiąc o Duchu Świętym, myślimy zazwyczaj o dniu Pięćdziesiątnicy, o chrzcie Jezusa w Jordanie, o poczęciu przez Maryję Syna Bożego, a niekiedy także o stworzeniu świata.
Katechizm Kościoła Katolickiego wylicza natomiast cały szereg wydarzeń, w których objawia się nam Duch Święty: w stworzeniu świata, w obietnicy danej Abrahamowi, w teofaniach (objawieniach Boga) i Prawie, w okresie Królestwa i na Wygnaniu, w oczekiwaniu na Mesjasza (czasy prorockie), w nauczaniu Jana Chrzciciela, w poczęciu przez Maryję Syna Bożego, w całym dziele Chrystusa, w dniu Pięćdziesiątnicy i w misji Kościoła (KKK 703-737).
Warto otworzyć Katechizm Kościoła Katolickiego i przeczytać dokładne omówienie tych wszystkich wydarzeń.

W jakich symbolach Pismo Święte ukazuje Ducha Świętego?

Ważnym symbolem Ducha Świętego jest podmuch wiatru. Św. Łukasz opisując Zesłanie Ducha Świętego, tak pisze: „Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali” (Dz 2, 2). W Ewangelii św. Jana czytamy zaś słowa samego Chrystusa: „Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha” (J 3, 8). Symbolika wiatru ukazuje nam tajemniczość Bożego działania. Nikt z ludzi nie potrafi przewidzieć działania Ducha Świętego. On tchnie, kędy chce, ale rozpoznajemy Jego działanie po skutkach.
Innym symbolem Ducha Świętego jest ogień. To właśnie w postaci języków „jakby z ognia” Duch Święty spoczywa na uczniach w poranek Pięćdziesiątnicy i napełnia ich sobą (por. Dz 2, 3). Ogień oczyszcza (wypala), ogrzewa i oświeca. Taką też rolę pełni wewnętrznie wobec nas, ludzi, Duch Święty.
Kolejnym symbolem Ducha Świętego jest gołębica. Gdy Chrystus wychodzi z wody po swoim chrzcie, zstępuje na Niego Duch Święty jak gołębica i spoczywa na Nim (por. Mt 3,16). Gołębica jest symbolem łagodności i pokoju. W Księdze Rodzaju pojawia się jako znak pojednania Boga z ziemią, ukaraną z powodu grzechu. Noe wiedząc, że arka osiadła na twardym gruncie, wypuścił gołębicę, a ta wracając, przyniosła mu świeży listek z drzewa oliwnego (por. Rdz 8, 11). Ojcowie Kościoła tłumacząc ten symbol Ducha Świętego, odwołują się także do słów z Księgi Rodzaju: „Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami” (por. Rdz 1, 2). Mamy zatem dwa obrazy: Ducha Bożego unoszącego się nad wodami przed stworzeniem świata i gołębicę unoszącą się nad wodami potopu i szukającą nowej ziemi.
Katechizm Kościoła Katolickiego wśród symboli Ducha Świętego wylicza także: wodę, namaszczenie, obłok i światło, pieczęć, rękę i palec.
Duch Święty ożywia nieustannie Kościół i cały świat: „Bez Twojego tchnienia, cóż jest wśród stworzenia, jeno cierń i nędze” (fragment Sekwencji z Mszy św. na Zesłanie Ducha Świętego). Prawdę tę w symboliczny sposób wyraża witraż z gołębicą w Bazylice św. Piotra w Rzymie, który napełnia ciepłym światłem ogromne wnętrze tej bazyliki. Bez otwarcia się na Ducha Świętego życie człowieka nie ma świeżości, przestaje być twórcze. Św. Paweł pisze: „Otóż zapewniam was, że nikt, pozostając pod natchnieniem Ducha Bożego, nie może mówić: »Niech Jezus będzie przeklęty!«. Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: »Panem jest Jezus«” (1 Kor 12, 3). Duch Święty jest obecny podczas czytania Słowa Bożego i pomaga nam je zrozumieć, jest obecny podczas naszej modlitwy i nią kieruje. „Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8, 26b). To On także pobudza nas do spontanicznego wzniesienia serca ku Bogu i do spełniania dobrych uczynków. „Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie” (Ga 5, 22-23). Nowe życie, o którym w rozmowie z Nikodemem mówił Chrystus, jest możliwe tylko dzięki Duchowi Świętemu (por. J 3, 3-6). Niech więc przeżywana przez nas Uroczystość Zesłania Ducha Świętego pomoże nam lepiej zrozumieć obecność w naszym życiu Ducha Pocieszyciela i stanie się kolejną okazją do oddania czci Najświętszej Trójcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Krajowe Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca

2024-04-20 14:07

[ TEMATY ]

Jasna Góra

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

„Uczynić Różaniec modlitwą wszystkich” to słowa i gorące pragnienie bł. Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiana Wiary i Żywego Różańca, a także hasło Krajowego Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca, które trwa na Jasnej Górze. To pierwsze takie spotkanie, którego celem jest zachęcenie ludzi świeckich do jeszcze głębszego zaangażowania w dzieło różańcowe.

Abp Wacław Depo, delegat KEP ds. Żywego Różańca podkreślił, że różaniec jest ocaleniem dla świata i ludzkich wartości. Przypomniał, że św. Jan Paweł II określił go darem i skarbem, bo wypływa z Kościoła. - Rozważnie poszczególnych tajemnic pokazuje, że mamy być mocnymi wiarą w Chrystusa. Tajemnice, które Maryja i Jezus przeżywali kiedyś, dziś są naszym udziałem i w każdej rozważanej tajemnicy możemy odnaleźć siebie - powiedział delegat KEP. Zauważył, że św. Jan Paweł II pozostawił nam piękne kompendium wiedzy a jest nim List Apostolski Rosarium Virginis Mariae, który dziś jest bardzo aktualny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję