Reklama

„Nie zamykajmy serc, zbawienia nadszedł czas...”

Niedziela zamojsko-lubaczowska 16/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te słowa piosenki dobrze oddają klimat rekolekcji wielkopostnych dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 w Zamościu, które trwały od 7 do 10 marca. Dzieci klas I-III uczestniczyły w naukach rekolekcyjnych w kościele pw. Miłosierdzia Bożego głoszonych przez ks. Czesława Koraszyńskiego, naszego katechetę. Tu także uczestnicy rekolekcji obejrzeli dwa montaże słowno-muzyczne w wykonaniu uczniów, związane z tematyką śmierci i zmartwychwstania Chrystusa oraz przeżyli Drogę Krzyżową. Część duszpastersko-wychowawcza odbywała się w szkole przy ul. Hrubieszowskiej 24. Złożyły się na nią: konkursy, scenki biblijne odgrywane przez uczniów, wykonywanie krzyży i transparentów wzywających do pokoju na świecie, twórcza analiza tekstów biblijnych, zabawy integracyjne oraz śpiew. Były także spotkania z ciekawymi ludźmi: s. Elżbietą Łutnik FMM z Łabuń oraz Anną Róg, pielęgniarką z Hospicjum „Santa Galla” w Łabuńkach. W ramach akcji Słowo pokrzepienia uczniowie klas III zrobili zakładki z tekstami z Pisma Świętego jako swój dar dla chorych i zobowiązali się do modlitwy w ich intencji.
Uczniowie klas IV-VI uczestniczyli w rekolekcjach w kościele pw. Świętego Krzyża i w szkole przy ul. Lwowskiej 15. Rekolekcjonista ks. Jerzy Sopel ukazał trzy najcenniejsze skarby człowieka: modlitwę, duszę ludzką i Mszę św., które trzeba pielęgnować, by dojść do nieba. Śpiew nie tylko ożywiał nasze spotkania, ale przede wszystkim pomagał w spotkaniu z Chrystusem. W szkole odbył się konkurs biblijny na podstawie Ewangelii wg św. Łukasza. Naszą radością była obecność o. Janusza Głazowskiego, franciszkanina, który znał św. Maksymiliana Kolbego.
Oto kilka wypowiedzi uczniów zapisanych w Pamiętniku rekolekcyjnym:
„Najbardziej podobała mi się środa, bo było spotkanie z ważną osobą. O. Janusz opowiadał o życiu św. o. Maksymiliana. Najbardziej wzruszyło mnie to, że oddał on życie za swojego bliźniego. Ten czas rekolekcji to odpust zupełny dla mojej duszy i czas przygotowania się do Wielkiej Nocy” (Marlena kl. V).
„Obecne rekolekcje pozwoliły mi zastanowić się nad swoim postępowaniem. Bardzo mi się podobały, ponieważ mogłam spotkać się z Panem Jezusem. Dowiedziałam się o tym, że zawsze mogę polegać na pomocy Jezusa” (Madga kl. IV).
Tegoroczne rekolekcje wielkopostne były bogate duchowo dzięki wysiłkowi i współpracy księży proboszczów obu parafii, rekolekcjonistów, dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 2, nauczycieli, zwłaszcza wychowawców, trosce katechetów, a także dzięki modlitwie wielu osób. „Uwielbiajcie ze mną Pana, imię Jego wspólnie wywyższajmy” (Ps 34, 4).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję