Reklama

Medytacje wielkanocne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zamyśleni...
Trwający... spoglądamy w przestrzeń Tajemnicy...
Niegodni i niegotowi idziemy,
przez zielone pola nadziei ku Miłości
Żyjącej na wieki.

Chociaż staliśmy nad przepaścią ludzkich racjonalnych pytań, przeszliśmy zanurzeni w dni Świętego Postu, owiani Pasją i pochłonięci radykalizmem wyzwań... Wydobywamy z nieistnień kolejne doświadczenia wieczności pośród czasu, podejmujemy codzienność jako dar i zadanie na dziś i na jutro. Porozrzucani w różne strony świata idziemy z nową wizją zakorzenioną w Paschalnym Dziele Przemienionych.
Ktoś przyszedł pierwszy - zobaczył i uwierzył, że tak wygląda Miłość. Ktoś przyszedł po nim i zapytał o sens poprzedniego. Zupełnie inny rozciągnął dylemat na wielu, a widząc swoją bezsilność, poprosił o czas... A Oni - poszli - do Emaus. Rozmawiali i byli zdziwieni reakcją serca, które wbrew logice zadziwiło się poruszeniem, opuściło własną moc i zakołysało się rzeczywistością niewytłumaczalną - czyżby kolejny Prorok z Nazaretu. A potem przyszło olśnienie, mądrość i miłość uklękły pośrodku. I trzeba było wrócić, by wykrzyczeć Prawdę - Żyje! Czyż serce nie pałało w nas?... Jezus!
Przeszedł, dobrze czyniąc i Jest! rzeczywistością człowieka, pochyla się nad nim, więcej - idzie z nim, by ukazać wartość człowieczeństwa, wartość relacji wobec spotkanych na drodze „do”... i „z”... spotkanych w drodze ku Przyszłości.
Zatroskany zwyczajnie, pozostawił pytanie o ideologie ludzkiej codzienności, o godziny wypełnione przemijaniem wzruszeń, zmagań, refleksji, radości, problemów i gestów, o życie twoje w pracy, szkole, domu, w podróży, na stacji, w akademiku. Pozostawił pytanie o wiarę w zmartwychwstanie. Czekający... na brzegu morza, w hospicjum, w seminarium i w ludzkim sercu. Poszukujący twoich śladów, spragniony człowieczych powrotów, błogosławi miłosierdziem, dotyka zmartwychwstałym spojrzeniem i prostuje nasze sprzeczności życia, czyniąc wszystko nowym, tak by On wzrastał, a ja bym się umniejszał (por. J 3, 30) i by Miłość była kochana (św. Franciszek z Asyżu).
Kto się ma umniejszać i za jaką cenę? Przekonuję opłacalność, a sens nie nadchodzi. Prosząca ręka pokoju otrzymuje świt Poranka Wielkanocnego, a wraz z Nim - ciepły i ufny powiew Ducha. Rozproszył ciemności i noc staje się dniem - iluzja czy Prawda? Odpowiedz - niepłatne! Podziel się skrawkiem nieba, by nie zginął kolejny Przyjaciel - może ostatni żyjący.
Jezus przyszedł do swoich w Warszawie, Krakowie, Przemyślu, Szczecinie, Paryżu, Rzymie, Rwandzie, Iraku - jest Obecnością pośród umiłowanych, jest Wędrowcem po ziemi serc. My, zapatrzeni w tajemnicę przemijania, przemykamy po śladach wybitych ludzką nieprawością i Bożym wołaniem. Oczekujący i oczekiwani przez Pana, by być znakiem, tablicą zjawień, drogą do Centrum... do Źródła... Ktoś, kto doszedł, pozostał jak Maria, pomimo rozlicznych zajęć, ferworu spraw i wielorakich spotkań.
Pozostał, mimo iż czuł się przygodą, której nie rozumie, obecnością gaszącą jasność, zamykającą obraz, przestrzenią otwartych starć, rozbitkiem wyrzuconym ponownie wobec własnych pragnień. Milczał i słuchał, a potem nie szukał sensu, gdyż w ten szary poranek bezcelowości i beznadziejności wkroczył Jezus... Wezwany po imieniu... Stał się bezkresem powstań, granicą uniesień, kimś innym, bo i On jest Inny. Stał się człowiekiem - jasny, spokojny i pachnący Bogiem, pochłonięty pięknem, przepojony tęsknotą miłowania za nic, bez granic i do końca, który jest Początkiem... powracających do domu Ojca.
Dlatego przekazuję Ci cząstkę mojej zmartwychwstałej wiary, skrawek nowej nadziei i pragnienie pełnej Miłości, byś i Ty był: Miejscem Jego Obecności; Przestrzenią niosącą Chrystusa; Słowem wypływającym ze Źródła; Naczyniem wypełnionym Prawdą, że On Żyje! - Zmartwychwstały Pan. Ogród i droga do Emaus... niech będą przestrzenią zmartwychwstania dla tych, którzy podjęli lub podejmą ryzyko wiary i z mocą Ducha pójdą szukać... ludzkich swoich kroków, śladów zranionej codzienności, czekającej na przemienienie...
Dlatego idąc na górę zmartwychwstania, bądź pewny, słowom Jezusa zarzuć sieci... gdyż Pan będzie strzegł Twego wyjścia i przyjścia (por. Ps 121, 8), bowiem cała ziemia jest w rękach Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszka myśli do zapamiętania

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 22-26

[ TEMATY ]

rocznica

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Papież Franciszek na Jasnej Górze

W 12. rocznicę wyboru kard. Jorge Mario Bergoglia na papieża przypominamy tuzin wypowiedzi Ojca Świętego, które w naszej opinii warte są zapamiętania i głębszego przemyślenia.

1. Bóg nigdy nie przestaje przebaczać! To my nużymy się proszeniem o przebaczenie! On nigdy nie przestaje przebaczać, ale my czasami przestajemy prosić o przebaczenie. Nigdy nie ustawajmy! On jest kochającym Ojcem, który zawsze przebacza, który ma miłosierne serce dla nas wszystkich. My także uczmy się być miłosierni wobec wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Lista kardynałów uprawnionych do udziału w konklawe

2025-04-21 14:43

[ TEMATY ]

konklawe

Grzegorz Gałązka

Po śmierci Franciszka jego następcę wybierze zgromadzenie kardynałów, zwane konklawe, choć w tej chwili nie wiadomo, jak to będzie wyglądało w praktyce, gdyż liczba uprawnionych do tego purpuratów wynosi obecnie 135, podczas gdy - zgodnie z obowiązującymi przepisami - nie może ona przekraczać 120. Być może nastąpi doraźna lub trwała zmiana tego ustawodawstwa, ale na razie sytuacja jest nietypowa.

Oto bieżący alfabetyczny wykaz kardynałów elektorów, czyli poniżej 80. roku życia:
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek i relacje z KUL

2025-04-24 08:44

Archiwum KUL

Papież Franciszek ma kilka związków z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

Jednym z nich jest jego kontakt z osadzonymi w Areszcie Śledczym w Lublinie, gdzie KUL prowadzi Centrum Studiów dla Osadzonych. To także korespondencja z rektorem KUL i wspólne przedsięwzięcia. „Wszyscy popełniamy w życiu błędy; Bóg nie męczy się przebaczeniem" – podkreślił papież Franciszek w liście do studentów Centrum Studiów KUL dla Osadzonych przy Areszcie Śledczym w Lublinie. List z Watykanu został przesłany do rektora KUL, ks. prof. Mirosława Kalinowskiego, z okazji inauguracji roku akademickiego w Centrum Studiów KUL przy Areszcie Śledczym w Lublinie. Uroczystość była połączona z dziesięcioleciem kształcenia więźniów przez Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. Ojciec Święty, za pośrednictwem listu, skierował błogosławieństwo do więźniów, prosząc ich jednocześnie o modlitwę: „Proszę, nie zapominajcie się modlić za mnie. Dziękuję!" – napisał Franciszek. Osadzeni odpowiedzieli na korespondencję, która dotarła do biskupa Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję