Reklama

Na szczęście o niczym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dość mam tego! - kropka rzekła - byłam, jestem, będę wściekła! Ten przecinek bez pytania, wciąż przerywa mi w pół zdania... Reszta chowa się w nawiasie, jak podano (zwłaszcza w prasie)”.
Nie sposób było nie zacytować choćby fragmentów Dyktanda Marcina Brykczyńskiego. Jest ono bowiem jednym z tych wierszy, które otrzymały plastyczną oprawę Małgorzaty Gurowskiej. Jej to właśnie prace możemy do połowy kwietnia oglądać w Galerii Pod Arkadami. Bardzo dziwna to wystawa - człowiek nie wie, co ze sobą zrobić. Niby nic szczególnego się nie dzieje, choć obrazki na ścianach są trochę niecodzienne. Gdzieniegdzie widzimy szereg kolorowych plam, na innych ścianach plansze z mnóstwem drukarskich znaków z wierszowanymi (zob. wyżej) tekstami, drukowanymi bardzo małą czcionką. Gorzej, że oprócz obrazków - które ostatecznie możemy uznać za normalne - na specjalnie przygotowanych pulpitach leżą też stosiki kartonów, czasem poskładane w harmonijki. W pierwszej chwili chce się je poprzeglądać, ale zaraz przychodzi refleksja, że to jest wystawa. A nawet dziecko wie, że na wystawie niczego się nie dotyka. Gdy jednak zwiedzający oswoi się z wnętrzem i zacznie trzeźwiej myśleć, w końcu dochodzi do wniosku, że przecież nikt nie kładłby tych dziwnych kartoników ot tak, luzem, bez zabezpieczenia. Czyżby można było je przeglądać?
Rzeczywiście, specjalnością Gurowskiej jest książka artystyczna. A książka oczywiście jest do czytania... choć artystyczna w zasadzie chyba bardziej do oglądania. Na wystawie tych książek jest kilka, m.in. przywołane we wstępie Dyktando oraz Alfabet zwierząt niesłusznie lekceważonych czy wiersz o plamie albo pchle Wisławy Szymborskiej. To, co w zilustrowanej poezji uderza, to jej całkowite sformalizowanie - i tekstu, i plastyki. Te wiersze są praktycznie o niczym, pchła np. jeśli jest wartościowa to nie z powodu pożytków, o których pisze poetka. Trudno też się rozczulić nad nieistniejącymi zwierzętami, nad „pantersłoniem” dajmy na to. Również Dyktando, w którym wypowiadają się znaki interpunkcyjne, nie niesie szczególnego przesłania dla świata. W tym duchu są też skonstruowane same książki. Nie tylko chodzi o ilustracje, ale całą oprawę edytorską. Bo właściwie ilustracją są raczej... pisane malutką, ledwie widoczną czcionką teksty. Główną treścią są niemal w całości abstrakcyjne grafiki, a o co w nich chodzi, dowiadujemy się z tekstu, jak i z podpisu.
Jesteśmy, jak by powiedział Witkacy, w świecie czystej formy. Gurowska zdaje się stawać w jednym szeregu z przedwojennymi abstrakcjonistami. Zwłaszcza w Polsce bujnie rozkwitała awangardowa typografia na bazie plastyki konstruktywistycznej, by przywołać choćby Mieczysława Szczukę. Choć wyraźnie książki absolwentki warszawskiej ASP nawiązują do tych starych wzorców, nie ulegają im do końca. Ironia i groteska zawarta w tych pracach oddala ją od ideologicznego fanatyzmu piewców awangardy w sztuce, a komunizmu w polityce.
Czasem dobrze, gdy sztuka nie niesie żadnego przesłania - wtedy wystarczy się nią cieszyć, a nie martwić, do czego to prowadzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Świadomość, że Jezus mnie zna, jest pocieszająca

2024-04-15 14:16

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Środa, 8 maja. Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski

CZYTAJ DALEJ

Europa ojczyzn, a nie Europa bez ojczyzn

2024-05-09 10:36

[ TEMATY ]

Europa

Jadwiga Wiśniewska

Magdalena Pijewska

Od 20 lat Polska jest członkiem Unii Europejskiej. Z perspektywy tych dwóch dekad z całą odpowiedzialnością można postawić tezę, że dzisiejsza Wspólnota nie jest tą samą, do której wstępowaliśmy 1 maja 2004 r.

Coraz mniej przypomina Unię, o której marzyli jej Ojcowie Założyciele, tacy jak Robert Schumann, którego wspominamy w sposób szczególny co roku, 9 maja, w Dniu Europy. Święto to upamiętnia rocznicę wygłoszenia historycznej deklaracji Schumana, która stała się fundamentem dzisiejszej UE. Dla tego męża stanu, a dziś kandydata na ołtarze, oczywiste było, że „europejski duch oznacza bycie świadomym przynależności do kultury chrześcijańskiej rodziny i gotowym do służenia tej społeczności w duchu całkowitej wzajemności, bez żadnych ukrytych motywów hegemonii, bądź egoistycznego wykorzystywania innych”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję