Reklama

Europa

Kard. Marx o „Amoris laetitia”: wcale nie tak niezrozumiała, jak niektórzy twierdzą

„Papież Franciszek jest przekonany, że idzie właściwą drogą, a my go wspieramy” – powiedział w wywiadzie dla katolickiej agencji KNA w Niemczech kard. Reinhard Marx. Przewodniczący niemieckiego episkopatu podsumował dobiegający końca rok 2016. Za jedno z ważniejszych wydarzeń uznał publikację posynodalnej adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”.

[ TEMATY ]

adhortacja

Franciszek

Amoris laetitia

Wolfgang Roucka/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapytany, jakich pomocy interpretacyjnych można się spodziewać ze strony niemieckich biskupów, kard. Marx odpowiedział, że tekst „Amoris laetitia” „wcale nie jest tak niezrozumiały, jak niektórzy twierdzą”.

Jego zdaniem Papież chce nowego duszpasterskiego spojrzenia na rzeczywistość. „W duszpasterstwie trzeba formować i uszanować decyzję podjętą w sumieniu pojedynczej osoby. Rozwodnicy żyjący w ponownych cywilnych związkach małżeńskich nie powinni być do końca życia zabetonowani jakby w ślepej uliczce, niezależnie od drogi, którą przeszli” – powiedział hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że „należy się dobrze przyjrzeć w świetle Ewangelii ich często bardzo trudnej sytuacji życiowej. Do tego zalicza się też ewentualną możliwość przystąpienia do spowiedzi i komunii św. Tego wymaga ambitne duszpasterstwo i do tego musimy teraz zachęcić kapłanów” – podkreślił kard. Marx.

Podsumowując kończący się rok przewodniczący episkopatu potwierdził też, że Kościół w Niemczech wspiera humanitarne podejście rządu do kwestii uchodźców. Zaznaczył jednak, że biskupi „nigdy nie twierdzili, jakoby można było przyjąć w Niemczech wszystkich uchodźców świata”. Zdaniem kardynała należy się też zastanowić, co zrobić, aby ludzie nie musieli uciekać ze swoich krajów.

2016-12-23 17:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: zawsze trzeba pamiętać o spotkaniu z Jezusem, które przemieniło nasze życie

[ TEMATY ]

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Do pamiętania o tym spotkaniu z Jezusem, które zmieniło nasze życie zachęcał dziś papież Franciszek podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty. Nawiązując w homilii do pierwszego czytania dzisiejszej liturgii (Dz 9,1-20), mówiącego o nawrócenia Szawła, który pod murami Damaszku stał się Pawłem, Ojciec Święty zachęcił wiernych, by modlili się o „łaskę pamięci”, zapamiętania na zawsze spotkań z Bogiem decydujących o naszym życiu.

Franciszek zaznaczył, że Jezus wybrał spotkanie jako sposób przemiany życia innych ludzi. Stało się tak w przypadku Szawła z Tarsu, który z stał się apostołem, ale również Jana i Andrzeja, którzy spędzili z Mistrzem cały wieczór, Szymona, który natychmiast stał się opoką nowej wspólnoty, trędowatego, który powrócił dziękując za uzdrowienie, chorej uzdrowionej po dotknięciu tuniki Chrystusa. Te decydujące spotkania powinny skłonić chrześcijanina, aby nigdy nie zapominał o swoim pierwszym kontakcie z Jezusem – stwierdził papież.
CZYTAJ DALEJ

Święty Brunon-Bonifacy z Kwerfurtu - arcybiskup misyjny

[ TEMATY ]

Brunon z Kwerfurtu

pl.wikipedia.org

Fragment fresku przedstawia męczeńską śmierć z rąk pogan św. Brunona z Kwerfurtu

Fragment fresku przedstawia męczeńską śmierć z rąk pogan św. Brunona z Kwerfurtu

W kalendarzu liturgicznym przypada 12 lipca wspomnienie obowiązkowe św. Brunona-Bonifacego z Kwerfurtu - mnicha benedyktyńskiego, kapelana cesarskiego, arcybiskupa misyjnego i męczennika. W 2009 r. Kościół uroczyście obchodził 1000. rocznicę jego męczeńskiej śmierci w okolicach Giżycka.

Brunon-Bonifacy urodził się w 974 r. w arystokratycznej rodzinie saskiego grafa w Kwerfurcie. Kształcił się w szkole katedralnej w Magdeburgu. W 995 r. został mianowany kanonikiem na dworze cesarza Ottona III i wraz z nim udał się do Rzymu. Tam w 998 r. wstąpił do zakonu benedyktynów w klasztorze na Awentynie. Zapewne wówczas otrzymał imię zakonne Bonifacy. Pięć lat przed nim w tym samym klasztorze przebywali św. Wojciech i bł. Radzim. W 999 r. Brunon złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję